Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) (/thread-2612.html) |
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Martin - 04-11-2015 08:10 PM To, że Sasza jest do położenia to już pokazał Kliczko, tylko trzeba mieć umiejętności....a tych Polakowi niestety brakuje. RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Wietnam - 04-11-2015 08:12 PM Wilder już nie ucieknie, a takiej szczęki jak Wach nie ma, chociaż sam bije bardzo mocno, to może być walka "Kto pierwszy mocno trafi" Już się nie mogę doczekać, .! RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - born2kill - 04-11-2015 08:14 PM Tylko że z Wilderem będzie trudniej bo on raczej będzie zadawał ciosy... Wach niestety tego nie robi. A nie wiem czy gdyby Mariusz agresysnie zasypał go ciosami, nie syglądałoby to inaczej... RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Krzych - 04-11-2015 08:16 PM Kurwa 11 rund i 3 zadane ciosy Wacha. Po co się fatygować z całymi przygotowaniami skoro wychodzi się do ringu postać? RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Martin - 04-11-2015 08:17 PM Ostatnia runda, Wach zadaje decydujący cios i powala Powietkina prawym sierpowym! Dobrze, że za marzenia nie karają... RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Wietnam - 04-11-2015 08:18 PM Duże rozciecie, RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Martin - 04-11-2015 08:18 PM Dobra koniec zabawy. RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Wit - 04-11-2015 08:19 PM Jezu... Co za wstyd. Mario... Niemal jak Gołota. Fuck, ale siara. RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - Tar-Ellendil - 04-11-2015 08:20 PM Żenada. Całą walkę nic nie robił, żeby wygrać i jeszcze takie poddanie jak prawie był koniec wtf... RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki) - born2kill - 04-11-2015 08:20 PM Jeszcze kontuzja... trudno. Faktycznie, szkoda tylu przygotowań na walkę w której nie zadaje się ciosów. Tym bardziej że te "przebłyski", choć nie wiem czy używanie liczby mnogiej to nie nadużycie, wyglądały nieźle. No i co by nie powiedzieć o Wachu, to chyba jest nie do znokautowania. Twarz rozwalona, a ten stoi. |