Floyd Mayweather, Jr.

[fext]

Chcieć sobie możesz, ale realnie to niemożliwe. Cokolwiek by o nim nie mówić, Floyd nie dał się znokautować naprawdę dobrym bokserom. Na dechy nie posłał go ani Klaunelo ani Pacman ani nawet Maidana, który przecież takiego Bronera, również świetnego pięściarza, obił jak psa. Jakim cudem bokserski amator z MMA miałby w ogóle go trafić? Rozumiem jeszcze gdyby bili się w rękawicach, w jakich walczy się w UFC. Przy takim układzie byłbym nawet w stanie postawić na zwycięstwo Irlandczyka, bo na własnym łbie miałem okazję poczuć różnicę Ale w rękawicach bokserskich? Jeżeli Mayweather tak bardzo chce się zaprezentować jako "the best ever", to niech wyzwie na pojedynek na zasadach bokserskich Fedora Emelianenko. Wtedy szanse będą wyrównane. Ale McGregor? Cyrk z tej samej parafii co walka "hardcorowego koksa" z Najmanem.

[Wietnam]

McGregor ma już Floyda rozpracowanego


- Mam po swojej stronie zasięg, młodość, pewność siebie i
nieprzewidywalny styl. Na ten mój styl nie można się
przygotować - mówi Irlandczyk.

- Ktoś mnie zapytał, dlaczego podbijać jeden świat, kiedy
mogę podbić dwa. I to właśnie zamierzam to zrobić. Moja
pięść jest większa niż jego [Mayweathera] głowa. Znam każdy
cios, którym był trafiony, każdy, który go zranił. Wiem, że
mańkuci sprawiają mu problemy. Wiem wszystko. Uwierzcie
mi, że nie ma znaczenia, na jakich zasadach będziemy
walczyć - dodał.

Mayweather stwierdził w ostatni weekend, że potyczka z
McGregorem jest już bliska realizacji. Poproszony o komentarz
szef UFC Dana White zapewnił jednak, że szanse na nią są
mniej więcej takie same, jak możliwość, aby on wystąpił w
najbliższą niedzielę w Super Bowl.

McGregor tymczasem mówi, że jest wyjście z tej sytuacji i
zgoda UFC na to, aby wystąpił w ringu, nie będzie potrzebna.

- Myślę, że ustawa imienia Muhammada Alego [zabraniająca
danej osobie pełnienia jednocześnie funkcji promotora
bokserskiego oraz menedżera - przyp. red.] umożliwi tę walkę,
zwłaszcza teraz, kiedy jest już oferta na stole. Gładko by
jednak poszło, gdyby wszystkie strony były zaangażowane.
Robiłem już z UFC świetne interesy - oznajmił.

[fext]

Gdzieś przeczytałem całość tej wypowiedzi.

Szykujemy też z trenerem pewne niespodzianki. Po konsultacji z pewnym polskim bokserem wagi ciężkiej rozważamy czasową amputację głowy. Ponieważ od dawna wiadomo, że posiadam największe jaja wśród wszystkich sportowców i to właśnie im zawdzięczam swoje sukcesy, głowa nie będzie w tej walce konieczna. Dlatego podczas mojego starcia z Mayweatherem planujemy jej umieszczenie w specjalnym słoju i postawienie tuż przy stoliku sędziowskim, co umożliwi obserwację walki oraz równoczesne pilnowanie kart punktowych. Na ten mój styl nie można się przygotować...

Biorąc pod uwagę powyższe naprawdę należałoby poważniej podejść do Conora jako boksera bardziej żelaznego nawet od Wacha i innych granitowych worów.

[Wietnam]

Fext

Będziesz muśiał znieść te informacje, ta walka się odbędzie
tu kasa decyduje, gdyby w stawce było nawet 100 bańiek
Floyd wychodzi do Syberyjskiego Niedźwiedzia a Conor
walczy rekinem w klatce 2 na 2 metry.

[fext]

Rozumiem, ale i tak się pieklę Głównie o to, że takie cyrki odbywają się w jednej z nielicznych dyscyplin sportu, podczas oglądania których nie zasypiam po piętnastu minutach patrzenia. Dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na to, żeby za ciężkie pieniądze skonfrontować na boisku do piłki nożnej reprezentację piłkarską Niemiec z reprezentacją hokejową Kanady? Jedno i drugie to gra zespołowa i tu i tu są bramki a paru facetów za czymś się ugania... Niech grają w gałę na futbolowych zasadach. Ciekawe kto wygra? Bo kto jak kto, ale hokeiści są przecież postawni, bardzo sprawni i mają świetną kondycję! Jakby ktoś wpoił im odpowiedni styl to...

... To byłaby kurde klapa na całego!!! I wszyscy o tym wiedzą, dlatego nikt nie organizuje takich spotkań nawet charytatywnie. Tymczasem tutaj za pieniądze, za które w Polsce można by wybudować i eksploatować dziecięcy szpital odbywa się czysty cyrk, z udziałem dwóch klaunów. Scenariusz tego, co będzie przed, po i w trakcie są oczywiste, wynik też a mimo to ktoś jest skłonny zmarnować na to górę kasy a tysiące innych ktosiów z ochotą wyda na to swoją. A ja będę musiał przez parę miesięcy o tym słuchać, bo nie da się założyć jakiegoś filtru na ten bzdet. To i się wściekam

[Wietnam]

Oczywiście to jest cyrk,freak czy jakoś jeszcze inaczej,
ale trzeba się do tego przyzwyczaić w takich czasach
przypada nam żyć, tego będzie coraz więcej
"Canelo vs Chavez dla kasy, GGG-Brooke
" Catchweighty za Catchweightami
i takie pojedynki jak Floyd-Conor.

Elićie już nie zależy tak jak kiedyś na poźiomie sportowym
elićie zależy na kaśie, kiedyś jak Tyson chciał walczyć
z Holym to walczył, nikt się nie bał, kasa też była duża
ale promotorom zależało na dawaniu fanom, tych
najlepszych zestawień.

Tak czy śiak Conor ma licencje bokserską, wszystko się
zgadza, Floyd zawalczy po raz pięćdziesiąty i gitara.
Conor zaliczy debiut, przegra ale kto mu zabroni
dalej walczyć w tych czasach dostanie w swoim
6 wystepię walkę o mistrzostwo świata, pokona
jakiegoś tajlandczyka i będzie miał pas chociażby
tymczasowego mistrza.

Żadnych kontrowersji takie czasy...

[kubala1122331]

Ja przez coś takiego przestałem praktycznie odwiedzać strony o boksie. Idziesz, chcesz się czegoś dowiedzieć, a tam 80% informacji o cyrkach typu to powyżej i Alvarez - Chavez Jr...

[Wietnam]

https://www.instagram.com/p/BQS5y6sDkfy/

Floyd znowu nośi filipińskie barwy . Pamiętamy jak było
na meczu koszykówki.

Walka Pacquiao z Hornem nadal nie potwierdzona ,
myślicie że coś moze być na rzeczy ?

Po cichu szykowanie rewanżu.

[Krzych]

(31-01-2017 11:43 PM)kubala1122331 napisał(a):  Ja przez coś takiego przestałem praktycznie odwiedzać strony o boksie. Idziesz, chcesz się czegoś dowiedzieć, a tam 80% informacji o cyrkach typu to powyżej i Alvarez - Chavez Jr...

No trochę się ostatnimi czasy zrobił burdel i nawet poważne portale o boksie są zasrane rzeczami typu Floyd-McGregor czy kolejna porażka Rousey. Takie nabijanie wyświetleń.

[Wietnam]

Jak donoszą amerykańskie media, świętujący w miniony weekend swoje 40. urodziny Floyd
Mayweather Jr padł ofiarą włamywaczy.

Policja nie ujawnia, co dokładnie zginęło z jednej posesji "Money" Floyda, gdy ten celebrował
jubileusz, choć wiadomo, że łupem złodziei padła m.in. biżuteria i zegarek za 150 tys. dolarów.
Mayweather nie po raz pierwszy został okradziony - w 2008 roku stracił w ten sposób przedmioty o
łącznej wartości 7 milionów dolarów.

Floyd Mayweather Jr od września 2015 roku przebywa na sportowej emeryturze. Być może
Amerykanin powróci jeszcze na ring, jeśli uda się doprowadzić do jego pojedynku z gwiazdorem MMA
Conorem McGregorem.