Ankieta: Kto wygra walkę Frampton vs Quigg?
Frampton (pts)
Quigg (pts)
Frampton (przed czasem)
Quigg (przed czasem)
Remis/no contest
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Carl Frampton vs Scott Quigg
28-02-2016, 12:42 AM
Post: #31
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Walka zajebis*a,koniec 3 rundy jak u Mayweathera i Rigondeaux.Upór spotkał się z finezją,geniusz z konsekwencją.Robinson kontra La Motta.Wynik na styku,dla mnie bez kontrowersji.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 12:57 AM
Post: #32
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Niejednogłośnie... dobry materiał pod rewanż.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 12:59 AM
Post: #33
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
(28-02-2016 12:57 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  dobry materiał pod rewanż.

Ta, chyba u siebie w garażu albo na undercardzie Haye.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 01:01 AM
Post: #34
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Frampton wygrał zasłużenie dzięki cwaniactwu ringowemu, lepszej taktyce i doświadczeniu. Skakał, kręcił młynki, robił dobre wrażenie i kradł kolejne rundy przy bezczynności rywala, który za długo się czaił, a nie atakował. Kiedy wreszcie Quigg ruszył do ataku od 7-8 rundy zrobiło się ciekawie i zaczęła wychodzić na jaw jego przewaga fizyczna. Jednak na wygranie na punkty było już za późno,a znokautować Frampton się nie dał. Jeśli jednak dojdzie do rewanżu, to myślę, że Quigg go wygra.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 01:01 AM
Post: #35
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Bez Historii, ,
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 01:04 AM
Post: #36
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Decyzja sędziów ok, ale niestety sama walka, poza paroma zrywami, mocno mnie zawiodła. Quigg przespał kilka pierwszych rund, zbyt rzadko próbował atakować, co dziwi tym bardziej, że miał kilka naprawdę dobrych uderzeń. Szkoda, że nie stosował ich częściej. Frampton miał więcej luzu, był aktywniejszy, lepiej przygotowany taktycznie i chyba mentalnie.

Rewanż? Czemu nie?

Chociaż tak naprawdę wolałbym, żeby w międzyczasie stoczyli po jednej walce (Frampton z Wake, Quigg np. z Moisesem Floresem, na Rigo nie liczę).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 04:09 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2016 04:12 AM przez Terminator.)
Post: #37
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Właśnie obejrzałem sobie retransmisje w TV, darując sobie wcześniej streamy, wiec stad mój opóźniony komentarz. Wyrównana walka, może niewiele się działo ale napięcie podczas oglądania wisiało w powietrzu i do końca nie można było być pewnym zwycięzcy. Decyzja dla Framptona jest jak najbardziej do zaakceptowania, choć z perspektywy całej walki lepsze wrażenie zrobił na mnie Quigg, który kiedy podkręcił tempo wygrywał wyraźnie swoje rundy (7-11), wyprowadzając dużą ilość celnych, mocny ciosów. Natomiast rundy Framptona, to był takie wypykane wygrane, gdzie wygranej zadecydował jakiś celny jab, lub większa aktywność. Wyjątkiem mogą być odsłony 5-6, gdzie do ciosów prostych Carl dorzucał jeszcze obszerne prawe, które dochodziły do głowy rywala.
Co do ewentualnego starcia Farmptona z Rigondeaux to czarno to widzę dla Brytyjczyka, z jego krótkimi łapkami w starciu dwóch boxerów zostanie po prostu ograny 120-108. No chyba, że przestawi swój styl na swarmera to wtedy jego szanse wzrósłby z zerowych na minimalne.

http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 10:06 AM
Post: #38
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Werdykt zasłużony, choć nie umiem się oprzeć wrażeniu, że Quigg jest lepszy, silniejszy i w normalnej walce byłby w stanie to wygrać.
Jednak walka normalna nie była, prestiż ogromny i ewidentnie Quiqq wyszedł usztywniony i przyblokowany. Pierwsza runda beznadziejna, potem minimalna przewaga Framptona ale spokojnie te 10;9 można mu punktować choć obaj praktycznie nic nie pokazywali.
Frampton kradł rundy na sparingu, a jak się zaczęła walka w drugiej połowie pojedynku to ewidentnie Quigg był reszty.

Pompatycznie napiszę, że Scott przegrał z samym sobą.
Żałuję, że posiedziałem do retransmisji bo walka nie była tego warta. Rewanż - o ile nie będzie w Manchesterze - chętnie obejrzę i prognozuję wygraną Scotta.

Zestawienie Framptona z Rigondeux po takiej walce jest obrazą dla Kubańczyka.

Quigg ma prawdopodobnie złamaną szczękę po pojedynku.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 11:59 AM
Post: #39
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Mnie się walka bardzo podobała, choć akcja tak naprawdę zaczęła się koło 9 rundy, to jednak czuć było w powietrzu mocne napięcie. Jak dla mnie zasłużone zwycięstwo Framptona, który jednak zupełnie mnie nie przekonał. Fajnie się poruszał w pierwszych rundach, robił jakieś triczki, które dawały mu zwycięstwo w poszczególnych rundach, jednak w mojej opinii nie było to zbyt trudne ze stojącym w jednym miejscu za podwójną gardą Quiggiem. Ja naprawdę nie wiem co Anglik wymyślił i jaki miał trener Gallagher pomysł na ten pojedynek.

Potem rozpoczęła się walka, w której już zupełnie dominował Quigg. Widać było, kto jest większy, silniejszy i chyba... po prostu lepszy pięściarsko, czym zostałem zaskoczony. Zgadzam się z przedmówcami, jeśli dojdzie do rewanżu, moim faworytem będzie Scott, bo ten pojedynek przegrał on na własne życzenie. W sumie chyba nie oglądałem walki, w której bokser tak bardzo chciałby przegrać, choć miał wszystkie argumenty w swoich rękawicach.

Porównanie obu do Rigo to nieporozumienie, jednak tak jest z 99% pięściarzy Smile Inna sprawa, że notowania Framptona trochę u mnie spadły, choć oczywiście to wciąż doskonały zawodnik.

Co do pojedynku MacDonnella z Sanchezem to dobra postawa i pewne zwycięstwo tego pierwszego. Sama walka jednak, choć prowadzona w dobrym tempie, mnie znudziła, ponieważ każda kolejna runda była kopią wcześniejszą.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-02-2016, 04:04 PM
Post: #40
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Frampton nic czysto nie trafiał,Quigg powinien to wygrać miałem 116-113 dla niego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: