Głowacki vs Seferi - eliminator WBO

[Wilczekstepowy]

Fajna walka! Gratulacje dla Głowackiego!

A kim był ten facet koło Łapina w siwych włosach?

[Hugo]

Zwycięstwo cieszy, ale spodziewanych emocji zabrakło. Przede wszystkim ze względu na słabą formę Seferiego, który poza polowaniem na cios w tułów nie miał żadnego konceptu na walkę i w zasadzie nie podjął walki o zwycięstwo punktowe. Na tle niemrawego Albańczyka Głowacki wypadł dobrze szybkościowo, technicznie i taktycznie. Trudno jednak uznać zwycięstwo nad słabo dysponowanym Seferim za wartościowy sprawdzian.

Obawiam się, że taktyka z walki z Seferim zostanie uznana za jedyną i uniwersalną dla Głowackiego. Tymczasem na wysokich przeciwników, jak Huck czy Bellew trzeba przygotować zupełnie inny wariant.

[Melvin]

(01-02-2015 01:01 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Fajna walka! Gratulacje dla Głowackiego!

A kim był ten facet koło Łapina w siwych włosach?

To Jan Sobieraj,cutman Sferisu

Co do walki to wynudziłem się strasznie,ale jestem zadowolony ze wygrał bez problemów z dość solidnym zawodnikiem,mimo że trochę bezjajowo.Szkoda że po zamroczeniu Seferiego w 12 nie poszedł za ciosem,nawet jeśli Seferi by nie padł to jeszcze bardziej zaznaczyła by się przewaga Głowackiego.

[redd]

Maciej Miszkin vs Dmitrijs Ovsjannikovs

Ovsjannikovs zaboksował ambitnie i co jakiś czas odgryzał się Miszkiniowi. Polak ustępował techniką rywalowi, ale dzięki przewadze warunków i siły fizycznej wygrał tej pojedynek zdecydowanie na punkty.

Piotr Gudel vs Krzysztof Rogowski

Bardzo brudna, chaotyczna i zacięta walka. Trochę powiało w ringu dyskoteką, szkoda że nie zobaczyliśmy więcej boksu. Na mojej karcie 1 pkt wygrał Gudel, ale równie dobrze rezultat mógł iść w drugą stronę.

Marek Matyja vs Stjepan Bozic

Matyja zaprezentował życiową dyspozycję i to, że ciągle robi postępy. Bozic wprawdzie okazał się być kompletnie wypalony, ale Marek przejechał się po nim pierwszorzędnie. Oby Matyję omijały kontuzje, bo facet prezentuje ofensywny styl i do tego wydaje się twardo stąpać po ziemi.

Krzysztof Głowacki vs Nuri Seferi

Dobra taktyka i konsekwentna jej realizacja przez Głowackiego. Na rywali charakterystyki Seferiego takie ustawienie wydawało się idealne. Wolę, gdy Głowacki walczy bardziej ofensywnie, jednak trudno mi go ganić za pojedynek, w którym prawie w ogóle nie inkasuje ciosów. Z Bellew, czy Huckiem (a szczególnie z tym drugim) nie wiem, czy taka taktyka zapewniłaby wygraną, szczególnie na terenie rywala.

[Sander]

Głowacki mi przypominał wczoraj Szpilkę w poruszaniu się, wyprowadzaniu ciosów, wielu elementach. Nie wiem czy to piętno Łapina na tych chłopakach jest aż tak duże? Fiodor ma tą swoją "bezpieczną" taktykę, którą Szpilka i Główka realizują bardzo podobnie, przynajmniej ja miałem takie wrażenie.

Co do samej walki, to przy tak ruchliwym Polaku, Seferi nie miał szans, by cokolwiek zdziałać. Okopał się za gardą i liczył może na jakiś pojedyńczy cios, a może i nawet nie.

Walka bez historii pewnie wygrana przez Głowackiego, czekamy na Bellew.

[Martin]

Krzysiek na tle Seferiego zaprezentował się wczoraj bardzo dobrze. Był ruchliwy, zadawał ciosy, ale zachował chłodną głowę do końca. Cieszy też to, że Główka wytrzymał kondycyjnie 12 rund, a w ostatniej zachował siły i o mało co nie znokautował Seferiego. Myślę, że przy takiej dyspozycji Bellew jest do ogrania nawet na Wyspach choć oczywiście łatwo nie będzie.
Czekam na rozwój wydarzeń.

[Gogolius]

Z wczorajszych walk najbardziej sposobal mi sie Matyja i Glowacki. Pozostale meskie walki byly ponizej sredniego poziomu choc jak ktos lubi mlocki to walka Gudel-Rogowski mogla sie spodobac.

Glowacki mi sie bardzo podobal choc mnie przypominal...Bronera Tak bardzo przestawil sie na obrone ze polowe potencjalnych akcji ofensywnych ktore mogl wyprowadzic to zupelnie ignorowal. Z drugiej strony Nuri to wolny, starsz gosc ktory najlepiej czuje sie w poldystansie, wiec taktyka byla swietna.

Na Bellew to tez zadziala, zreszta nie zdziwi mnie nokaut na Brytyjczyku. Dla mnie Glowacki faworytem.Podoba mi sie zachowanie Polaka po walce: szacunek dla rywala, pewnosc siebie, niechec do przecierania.

Osobny akapit chcialbym poswiecic Piatkowkiej: w sumie wygrala dosc zdecydowanie i ponoc to juz jest poziom na mistrzowski pas (Ewa chce zdazyc jakis zlapac po walce z bitnymi Argentynkami, bo jak pasy pojada do Niemiec to o zwyciestwo bez ko bedzie ciezko). Ewa ma dobry cios i nawet fajnie sklada sie do ofensywy, ale obroną to ja jestem rozczarowany, nie zeby zebrala jakies czyste, ale u niej chyba w ogole nie istnieje pojecie wstecznego. No i dziwna ma garde, ale to ani plus ani minus

Mam nadzieje ze jej kolejna walka tez bedzie tak latwo dostepna jak wczorajsza.

[Wilczekstepowy]

(01-02-2015 01:20 PM)Sander napisał(a):  Głowacki mi przypominał wczoraj Szpilkę w poruszaniu się, wyprowadzaniu ciosów, wielu elementach. Nie wiem czy to piętno Łapina na tych chłopakach jest aż tak duże? Fiodor ma tą swoją "bezpieczną" taktykę, którą Szpilka i Główka realizują bardzo podobnie, przynajmniej ja miałem takie wrażenie.

Wczoraj odniosłem identyczne wrażenie! Zastanawiałem się nawet czy to może tylko takie wrażenie przez tą łysą głowę Głowackiego. Ale nawet sposób pochylania się (nie wiem jak to profesjonalnie nazwać) był podobny do tego jaki prezentuje Szpilka.

@Redd a dlaczego nie opisałeś walki kobiet? Nie cierpisz boksu pań?

[KrychuTMT]

Główka ośmieszył Albańczyka w taki sam sposób jak Szpilka Tomaszka :v. Bardzo ładny występ, jeżeli zawalczy z Bellew o MŚ to jestem dobrej myśli.

Gudel vs Rogowski to był poziom wiejskiej remizy, ale takie walki nawet fajnie się ogląda. Gudel raczej nic więcej niż WBC BALTIC SILVER INTERIM nie osiągnie. :v

Matyja ładnie rozbił rywala, chociaż sędzia trochę się pospieszył.

Piątkowska walczy dość schematycznie, ale jest przy tym silna fizycznie i jak na kobiecy boks to wystarczy.

Miszkin słabo, ale nie ma co się dopierdalać, w końcu jest hobbystą.

Kosela jest żenujący, jedyny plusik to niezła kondycja jak na takiego byka.

[redd]

(01-02-2015 01:39 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  @Redd a dlaczego nie opisałeś walki kobiet? Nie cierpisz boksu pań?

Nie przepadam, dla mnie kobiety walczące w ringu... nie moja bajka (choć oczywiście jak chcą uprawiać, to nie mam nic przeciwko). A poza tym poziom tej walki był mizerny. Piątkowska atakowała strasznie otwarta, aż prosiło się o kontrę, a jej rywalka nie miała pracy nóg. Rzucałem okiem na ten pojedynek, ale tylko w przerwach między rundami WSB. Oczywiście życzę Piątkowskiej wszystkiego dobrego i zdobycia tytułu, jednak raczej fanem kobiecego pięściarstwa się nie stanę
---

Byle tylko Huck teraz nie bił się z Bellew, a do finału eliminatora nie wyznaczono w zamian Usyka

Anglik jest do ubicia, jeżeli Krzysztof będzie boksował trochę bardziej ofensywnie niż wczoraj.