Floyd Mayweather, Jr.
|
21-12-2014, 09:20 PM
Post: #961
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Maidana jest przede wszystkim silniejszy fizycznie od Filipinczyka, wiekszy i ma bardziej dziki ciag na rywala. "El Chino" to rosomak, on szedl jak czolg, dodatkowo walczyl bardzo brutalnie i nieczysto. To mnie zaskoczylo na duzy plus, bo o niektore rzeczy go bym nie podejrzewal. Manny boksuje inaczej, znacznie czysciej, nie idzie do przodu jak taran. Owszem ma szybsze rece i nogi, ale czy to sprawi Floydowi wieksze problemy? Szans Mannemu nie odbieram, moze mnie zaskoczy..? Jednak dla mnie wyraznym faworytem "Money".
|
|||
21-12-2014, 10:40 PM
Post: #962
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Ehh, na głównej "orły" się nie poddają. Mayweather unikał wyzwań i chuj...
|
|||
21-12-2014, 10:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-12-2014 10:51 PM przez Wietnam.)
Post: #963
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Ja zawsze powtarzałem że nikt nikogo nie unikał, ani Manny Mayweathera ani Mayweather, Pacmana, jedyną osobą przez którą do tej pory nie doszło do pojedynku jest Bob"Grandpa,, Arum.
Teraz Arum zasugerował że Pojedynek Pacquaio-Mayweather mógłby się odbyć w kwietniu lub czerwcu 2015. |
|||
21-12-2014, 11:24 PM
Post: #964
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
(21-12-2014 10:40 PM)Sander napisał(a): Ehh, na głównej "orły" się nie poddają. Mayweather unikał wyzwań i chuj... Tego typu oskarzenia, zawsze sa kierowane w strone tych ktorzy przypadkiem sa na szczycie. To jest klasyka, bo przeciez od zawsze jest tendencja, by tych najlepszych ktorych sie nie lubi dyskredytowac na wszystkie mozliwe sposoby. To samo czytal na swoj temat Jones, Holmes, Tyson i teraz czyta Floyd. Nikt nie pisze, ze np. Manny unikal bokserow, nikt nie pisze tego o Bradleyu, Frochu, czy Stevensonie. Jedynym ktoremu mozna to zarzucic jest... Floyd heh. Przypadkiem ten najwiekszy wydyganiec i cziken, ma jedno z lepszych resume all time. Gdzie sens? Prawda jest taka, ze jakby Floyd mial w rekordzie kilka porazek, a np. Golovkin siedzial z bilansem 50-0-0 to cala masa hejterow, calymi dniami by pisala to samo.. unikal Warda, unikal Frocha... albo jeszcze lepiej unikal Alvareza, albo Floyda itd. |
|||
21-12-2014, 11:40 PM
Post: #965
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Ja nawet rozumiem zarzuty, że Floyd jest nudny. Ok. Ja rozumiem, że generalnie ludzie chcą w boksie nokautów - wtedy im nie przeszkadza, że pięściarz kompletnie dominuje przeciwnika, nie jest wtedy tak ważne kto jest przeciwnikiem. Floyd nie nokautuje, walczy asekuracyjnie, nie każdy musi to doceniać.
Natomiast trochę mnie śmieszy stawianie na drugim brzegu Pacquiao jako tego ekscytującego. 2014 - pierwsza walka Floyda z Maidaną, to ogromne emocje, wg mnie TOP 10-15 walk w 2014 roku. Dwie walki Pacquiao w 2014 - Bradley i Algieri - u mnie zero emocji, miałem nadzieję, że Algieri coś pokaże, ale się zawiodłem. Obie walki oglądałem na raty, no bo nudnawo. 2013 - hit z Alvarezem, pokaz Floyda oglądałem z zapartym tchem, ale może to ze mną jest coś nie tak. W każdym razie tak z Canelo jak i z Guerrero więcej emocji niż w Pacquiao-Rios. 2012 - Jedna z bardziej emocjonujących walk Floyda - świetna potyczka z Cotto. Pacquiao pod względem emocji w ringu w tym roku i tak przebił jednak Moneya, z tym że kosztem tego, że przebił też prawię matę ringu. W każdym bądź razie - to nie przypadek, że Floyd się sprzedaje w USA. To nie jest kwestia tylko show, jego "imidżu", itd. Sorry, ale dla mnie walki Pacquiao poza tymi z Marquezem to prawie usypiacze. Jeszcze te parę lat temu, dla postronnego widza znęcanie się nad Cotto czy ODLH mogło robić wrażenie, efektowne KO na Hattonie mogło porywać. Ale od tego czasu? Przeraźliwe nudy z Clotteyem, nudy z Margarito, nudy z Mosleyem, porażka z Marquezem, takie sobie walki z Bradleyem, KO od Marqueza, nudy z Riosem i Algierim. I PRZEZ CAŁY TEN CZAS PIERDOLAMENTO O TYM, ŻE LADA MOMENT PACMAN ODZYSKA OKO TYGRYSA, INSTYNKT KILERA, CZY INNĄ TAM POZYCJĘ MODLISZKI NIE ODCHODŹCIE OD TELEWIZORÓW MOŻE TERAZ BĘDZIE CIEKAWIE Jest z całą pewnością sporo pięściarzy, którzy gwarantują większe emocje w ringu niż Floyd, ale od dłuższego czasu nie jest to niestety Pacquiao. |
|||
21-12-2014, 11:46 PM
Post: #966
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Mayweather vs Maidana I, to dla mnie jest, top 5 najbardziej emocjonujących starć 2014, , pierwsze 6 rund wspaniałe emocje,ale Pacquiao vs Bradley II, tez umieszczam w top 5, , Mayweather-Maidana wyżej, .
|
|||
23-12-2014, 02:04 PM
Post: #967
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
"Przedstawiciel grupy inwestycyjnej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich potwierdził, że jego grupa podniosła wysokość gwarantowanej kwoty, jaką Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) otrzyma w przypadku podjęcia decyzji o walce z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) w stolicy kraju, Abu Dhabi. Oferta dla "Moneya" równa jest teraz rekordowej sumie 120 milionów dolarów.
- Media spekulowały, że oferta została podwyższona o 10 milionów dolarów, do gwarantowanych 120 milionów i miały rację. Pan Mayweather powiedział, że będzie walczył z Pacquiao wiosną, więc jedyną pozostałą kwestią do rozwiązania są pieniądze. Przygotowaliśmy więc ofertę, do której nikt inny nawet się nie zbliży, jeśli pan Mayweather i "Money Team" zdecydują się na walkę w Abu Dhabi. Po prostu jest to niewykonalne. Taka jest natura współczesnego finansowego krajobrazu świata. Nowi, bogaci gracze pojawiają się w świecie sportu i boks nie stanowi tu wyjątku, czego dowodem jest grupa z Abu Dhabi. To odważny, nowy świat i sport to docenia - powiedział M. Akbar Muhammad, członek zarządu wspomnianej grupy. - Pieniądze nie są jednak jedynym czynnikiem, powodującym, że będzie to historyczne wydarzenie. Abu Dhabi, jako miejsce walki, uczyni ją wydarzeniem na światową skalę. Boks to coś więcej niż tylko Las Vegas. Przykładowo, promocja tej walki nie będzie odbywała się tylko w Stanach Zjednoczonych, a będzie miała charakter międzynarodowy, zahaczając o najważniejsze państwa i stolice świata. Z tego względu pojawiają się ogromne możliwości finansowe i promocyjne dla zwycięzcy walki. 120 milionów dolarów to największa wypłata za pojedyncze wydarzenie w historii sportu. Przyćmiewa wszystkie kwoty pojawiające się w najbogatszych sportach - baseballu, futbolu amerykańskim, koszykówce, piłce nożnej, tenisie, krykiecie, golfie czy wyścigach Formuły 1. Jest to zgodne z moimi instrukcjami - zrobić wszystko co możliwe, by walka się odbyła - dodał. Przedsięwzięcie organizowane z takim rozmachem wymaga jednak wielomiesięcznych przygotowań, szczególnie, że ma ono potrwać tydzień, a w jego trakcie będą się również odbywały koncerty czy spektakle, mające na celu złożenie hołdu takim osobom, jak Muhammad Ali czy zmarły emir Abu Dhabi. Według Muhammada, głównym promotorem przedsięwzięcia miałaby być grupa Mayweather Promotions, z którą Muhammad ma zamiar kontynuować współpracę w przyszłości. - Przyszłe karty walk w tej części świata, niezależnie od obecności na nich pana Mayweathera, będą tworzone przy udziale Mayweather Promotions jako głównego promotora - zapewnił organizator." boxing.pl Floyd bierz tą kasę i walcz ! |
|||
23-12-2014, 02:12 PM
Post: #968
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Co za naiwnosci...
Floyd ma kontrakt z Showtime na 6 walk ktore ma zrobic do 2015 roku. Showtime nie ma zadnego interesu w tym, zeby robic walke w ZEA gdzie strefa czasowa jest zupelnie odwrocona w stosunku do USA. Azja nie jest gotowa na jakies rekordy PPV, a w USA nawet taka walka srednio sie sprzeda jesli odbedzie sie nad ranem ich czasu. Jedyny wariant jaki sobie wyobrazam: Floyd zrywa kontrakt z SHO, placi mega odszkodowanie ale Arabowie pokrywaja mu to z nawiazka. Inna rzecz czy Floydowi zalezy na PR ktory by sobie popsul takim zerwaniem umowy (chodzi mi o PR jako biznesmena). |
|||
23-12-2014, 02:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2014 02:37 PM przez Sander.)
Post: #969
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Przecież nawet Ali z Foreman - o ile się nie mylę - walczyli nad ranem lokalnego czasu, by w USA była odpowiednia pora . Wszystko jest możliwe.
|
|||
23-12-2014, 03:28 PM
Post: #970
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
No w sumie zeby daleko nie szukac to Pacquaio wyszedl z Algierim w poludnie w Makau zeby pasowalo Amerykanom. Ciekawe jakby Floyd zniosl walke w takim klimacie (o Pacquaio sie mniej boje bo filipinska krew daje mu pewnie jakies bonusy). Ale to by musieli aklimatyzowac sie chyba od marca.
Ja w to absolutnie nie wierze. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości