Leszek Dudek dla forum.bokser.org
|
05-04-2014, 09:33 AM
Post: #1
|
|||
|
|||
Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Często pisałem z Dudasem na różne tematy więc teraz postanowiłem w dłuższej rozmowie poruszyć tematy funkcjonowania bokser.org itp a uzyskane odpowiedzi przekazać również pozostałym użytkownikom forum.
Sander : Witaj Dudas. Dzięki, że znalazłeś czas na rozmowę z przedstawicielem forum Jak zaczęła się Twoja przygoda z bokser.org? Jak trafiłeś do redakcji i jak wyglądało wspinanie się po szczebelkach firmowej drabinki? Dudas : To żaden problem, staram się zawsze mieć czas na rozmowy o boksie i każdą formę promocji strony. Do redakcji trafiłem standardowo. Czytałem Bokser.org od niepamiętnych czasów, ale nawet nie przychodziło mi do głowy, że mógłbym sam współtworzyć tę stronę. Kiedy jednak pojawiła się możliwość prowadzenia blogów, założyłem swojego i regularnie umieszczałem tam wpisy, głównie analizy i felietony. Nasza "stara gwardia" śledziła te blogi i po jakimś czasie pojawiła się propozycja przyjęcia mnie do grona redakcyjnego. Mniej więcej w tym samym czasie trafili do Bokser.org Przemek Osiak, który teraz jest w "Przeglądzie Sportowym" i Piotrek Jagiełło, który komentuje boks i inne dyscypliny dla TVP Sport, więc można powiedzieć, że trafił nam się wtedy niezły miot. Mocno angażowałem się w życie strony i pracowałem przez siedem dni w tygodniu, co zostało docenione i z czasem koledzy mi zaufali, a ja stałem się jedną z ważniejszych postaci w drużynie. Sander: Przegląd Sportowy, TVP Sport - poważne firmy. Jeśli chodzi o Ciebie to bokser.org jest jedynym miejscem gdzie działasz czy podobnie jak wspomniani koledzy współpracujesz z jakimś tytułem prasowym, telewizją? Dudas : Po przeprowadzce z Bydgoszczy do Warszawy związałem się z działem sportowym "Super Expressu" i portalem Gwizdek24. Już po kilku tygodniach pojawiła się dla mnie możliwość podjęcia współpracy z nową telewizją Fokus, która startuje 28 kwietnia. Jak do tej pory napisałem kilka programów dla tej stacji. Te powiązane z boksem będziemy w stosownym czasie promować na Bokser.org. Mam też za sobą drobne epizody z Orange Sport i kilkoma innymi tytułami prasowymi. Sander : Jak obecnie wygląda skład redakcji? Łukasz Furman, Leszek Dudek - to wiemy - jak liczne jest dziś grono redakcyjne? Zamierzacie wzmocnić się kimś ze środowiska? Dudas : Ja i Łukasz dbamy o poziom merytoryczny i tworzymy większość tekstów. Dwie szalenie istotne postacie - Bartłomiej Furman i Mariusz Serafin dbają o wszystkie te sprawy, o których czytelnicy nie mają nawet pojęcia. Bez nich Bokser.org nie mógłby istnieć. Są z nami od lat także Adam Jarecki, Tomasz Ratajczak, Leszek Dąbrowski i Czarek Kolasa. Na tym zamyka się redakcja, ale mamy też liczne grono korespondentów: Marcin Filipowski, Wojtek Czuba, Łukasz Dynowski, Piotr Fajks, Sebastian Jaworski, a ostatnio doszli Adam Matys i Łukasz Famulski. Okresowo współpracujemy też z innymi osobami - m.in. Jeffem Wojciechowskim. Staramy się też utrzymywać jak najlepsze kontakty z kolegami, którzy już z nami nie współpracują, ale w swoim czasie zrobili dla Bokser.org bardzo wiele. Mam tu na myśli przede wszystkim Jarosława Drozda oraz Kubę Biłuńskiego. Nie planujemy "wzmocnień", bo nie ma to pieniędzy, ale zawsze jesteśmy otwarci na przyjęcie nowych osób. Niestety większość nie wytrzymuje okresu próbnego ze względu na słomiany zapał. Sander : W prywatnych rozmowach często wspominałeś o kłopotach finansowych portalu. Szczerze mówiąc - był moment w którym z działalności na orgu można było wyżyć? Dudas : W tej chwili to niestety niemożliwe. Wszyscy jesteśmy pasjonatami boksu, ale mamy swoje prace (niekoniecznie związane z dziennikarstwem), z których się utrzymujemy, a Bokser.org traktujemy hobbystycznie. Zajmujemy się portalem w czasie wolnym od pracy, a dzięki dobrej organizacji praktycznie przez cały czas ktoś nadzoruje stronę. Fakt, że mimo rozmaitych problemów Bokser.org wciąż funkcjonuje i ma się dobrze, uważam za ogromny sukces całej ekipy. Gdyby budżet pozwalał nam na 2-3 etaty, Bokser.org byłby jeszcze lepszy i wolny od błędów, z którymi musimy się liczyć przy obecnych możliwościach. Głęboko wierzę, że kiedyś będzie to możliwe. Sander : Pamiętam, że były czasy gdy przedstawiciel bokser.org jeździł nawet na Niemieckie gale z udziałem braci Kliczko by przeprowadzić kilka wywiadów, zrobić kilka zdjęć... Dudas : I tak będzie nadal. Staramy się zdobywać materiały z największych gal w Europie i na świecie. Nie zawsze jest to możliwe, ale w wielu miejscach mamy korespondentów i jeśli znajdujemy fundusze, to na najciekawsze imprezy (gale braci Kliczko i Tomasza Adamka albo pojedyncze hity na Wyspach - jak Haye vs Chisora itd.) staramy się wysyłać nasze doświadczone ekipy. To na pewno się nie zmieni, ale czytelnicy muszą zrozumieć, że jesteśmy ograniczeni budżetem oraz zobowiązaniami naszych redaktorów wobec swoich pracodawców. Czasami trudno jest to wszystko pogodzić i wysłać dwóch lub trzech ludzi na parę dni do Niemiec Sander : Co się stało, że wyczyściliście stroną główną z tzw. "trolli"? Przez długi czas średnio odpowiednie zachowania kilka userów były tolerowane... Dudas : Docierały do nas sygnały, że kultura prowadzenia rozmów na forum znacząco spadła. Codziennie odbieraliśmy maile od oburzonych czytelników. Jeżeli zawierały one link, natychmiast reagowaliśmy. W innych sytuacjach nie zawsze pozwalał na to czas. Wysyp "trolli" to jedna z wad sukcesu strony. Bokser.org z bloga przekształcił się w instytucję i każdego dnia zaczęły nas odwiedzać dziesiątki tysięcy ludzi. W każdym miesiącu liczba odwiedzin zdecydowanie przekracza milion. Nad setkami piszących użytkowników trudno jest zapanować, a czytanie wszystkich komentarzy jest fizycznie niemożliwe. W końcu zdecydowaliśmy się na stanowczy krok i postanowiliśmy surowo i bezwzględnie karać wszystkich, którzy "trollują" lub odnoszą się do innych w wulgarny sposób. Pożegnaliśmy się pewnie z kilkoma wartościowymi użytkownikami, ale droga powrotu zawsze jest otwarta, jeśli karane czyny nie powtarzają się nagminnie, a takie przypadki też znamy. Sander : To może teraz kilka zdań o forum... Czy temat forum przewija się gdzieś w wewnątrz redakcyjnych dyskusjach? Są jakieś plany względem forum.bokser.org? Dudas : Forum żyje swoim życiem i uważamy, że tak właśnie powinno zostać. Nadmierna promocja mogłaby doprowadzić do tego, że i w tym miejscu pojawią się niechciani użytkownicy, którzy obniżą poziom dyskusji i sprawią, że odejdą bardziej wartościowe osoby. Od czasu do czasu będziemy promować forum na stronie głównej, ale osobiście jestem zdania, że urok tego miejsca tkwi właśnie w tym, iż udzielają się tam prawdziwi pasjonaci. Gdybyśmy zaczęli używać forum w celach "politycznych", straciłoby ono swoje znaczenie, a dopóki redakcja się nie miesza i sprawuje tylko pieczę, panuje tam wolność słowa i prawo krytyki nawet tzw. "matki" - czyli http://www.bokser.org. Sander : Jak widzisz rozwój i przyszłość bokser.org? Przetrwacie i wygracie rywalizację z rp? Zakaz wstępu na gale grupy Wasilewskiego i brak możliwości przeprowadzania wywiadów z pięściarzami UKP, ograniczony budżet i materiał ludzki - nie jest łatwo... Swoją drogą chyba nie tak powinna wyglądać rywalizacja dwóch największych bokserskich portali prawda? Dudas :Uważam, że przy odrobinie szczęścia (mam tu na myśli szybkie pozyskanie mocnego sponsora strategicznego) Bokser.org nie tylko utrzyma pozycję lidera na polskim rynku, ale też stanie się najlepszą i najbardziej poczytną stroną o boksie w tej części Europy (być może już nią jest). Naszą jedyną konkurencją w kraju jest ringpolska.pl - portal tworzony przez świetnych fachowców (których znam i cenię), ale mający jedną zasadniczą wadę, o której wszyscy wiemy. Liczę na to, że dla kibiców ważniejszy pozostanie klimat niezależnego Boksera, dla którego nie ma równych i równiejszych (choć czasami się to nam zarzuca, o co nie możemy mieć pretensji, bo trudno zawsze zachować bezstronność). Doskonale wiemy, co musimy poprawić, ale często nie pozwala nam na to budżet. Jeżeli za Bokser.org stanie solidny sponsor, bardzo szybko wyeliminujemy kolejne niedociągnięcia i zaproponujemy produkt, który spodoba się wszystkim fanom sportów walki. Ja sam liczę na to, że uda nam się wykształcić jeszcze kilku adeptów dziennikarstwa, którzy po paru latach zrobią kariery w mediach i będą mile wspominać okres spędzony przy tworzeniu Bokser.org, a być może niektórzy z nich pozostaną z nami nawet wtedy, gdy będą już rozchwytywani w innych redakcjach. Jeśli zaś chodzi o konflikt z Panem Andrzejem Wasilewskim, to niestety nie ma widoków na poprawę, a szkoda, bo razem moglibyśmy tylko pomóc tej dyscyplinie, obecnie niepotrzebnie ją dzielimy. Ringpolska to twór Pana Wasilewskiego, a zgoda na linii A.W. - Bokser.org byłaby strasznym ciosem dla tej strony. Mówiąc prościej - nagle okazałaby się niepotrzebna. Zainwestowano w ten projekt zbyt wiele czasu i pieniędzy, żeby teraz zmniejszyć jego znaczenie decyzją o zakopaniu topora wojennego z Bokserem. Sander : Ostatnie wyniki strony alexa.com wskazują, że to ringpolska jest obecnie liderem wśród portali bokserskich w Polsce jeśli chodzi o popularność choć długo to bokser.org był liderem... Dotarły do Ciebie te wieści? Dudas : Alexa.com mierzy ilość przekierowań, a nie odwiedzin. Przekierowania nie są miarodajne. Przykład - Ringpolska jest dzięki kontaktom Pana Wasilewskiego partnerem największego w Polsce portalu - Onet.pl. W myśl podpisanej umowy wiele ich newsów ukazuje się w dziale "sport" Onetu, a podklejone tam linki generują dużo przekierowań na stronę RP. Jestem natomiast przekonany, że nasz adres wciąż jest częściej wpisywany w przeglądarkach. Zapewniam, że Bokser.org nadal jest liderem i wkrótce powiększy swoją przewagę. Już za kilka tygodni będziemy mogli analizować wyniki nowej strony, na której ruch prawdopodobnie jeszcze wzrósł. Należy też przypomnieć, że w ostatnim czasie strona wielokrotnie była atakowana przez hakerów i mieliśmy z tego powodu problemy ze stabilnością, a przy ciągłych resetach serwerów nasze statystyki nie były w pełni podliczane. Teraz mamy problemy za sobą i znów jesteśmy bardzo silni, a dzięki temu również spokojni o naszą pozycję. Sander : Powoli będziemy kończyć ale spytam jeszcze o jedną personę o której nie można nie wspomnieć - cop - chyba żaden inny user nie miał takiego wpływu na obraz dyskusji na bokser.org? Dudas : Bez wątpienia to bardzo ciekawy człowiek o dużej wiedzy i lekkim piórze, ale trudno ocenić, czy jego przerysowane historie miały w sobie choć źdźbło prawdy. Zapewniam wszystkich, że "cop" nie ma i nigdy nie miał nic wspólnego z redakcją Bokser.org i na pewno nie pisał nic na zamówienie - a takie rzeczy niektórzy sugerowali, gdy atakowali nasz zespół twierdząc, że chronimy tego użytkownika. Mogę chyba wyjawić, że po jednym zbanowaniu przez jakiś czas prowadziłem z "copem" korespondencję (namawiał mnie na przywrócenie mu praw do komentowania), ale kiedy wyleciał po raz drugi, zaczął mnie publicznie obrażać, co jest zwyczajnie nieeleganckie. Nie chcę się o nim źle wypowiadać, ale w ten sposób nie postępują dorośli mężczyźni zajmujący poważne stanowiska, a "cop" zawsze podawał się za człowieka światowego, wpływowego i majętnego. Wiem dobrze, że cały czas czyta Bokser.org i na pewno ma już kolejne konto (konta?). Nie będziemy go gnębić, ma prawdo budować swą pozycję od nowa, ale jeśli będzie łamał regulamin i obrażał innych użytkowników, to pożegnamy się z nim po raz kolejny. Sander : Dzięki za poświęcony czas i życzę powodzenia głównie na płaszczyźnie zawodowej. Oby bokser.org przetrwał i miał się dobrze. Dzięki. Dudas : Drobiazg, dzięki za dobre słowo ;-) |
|||
05-04-2014, 09:46 AM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Ogólnie fajny, staranny i na wysokim poziomie merytorycznym tekst. Tylko to pytanie o cop'a moim zdaniem zupełnie nie potrzebne. Ten rozdział jest już zamknięty, mogę się założyć, że c(z)op' dalej tutaj zagląda i tylko cieszy michę, że mimo tak dużej niechęci do niego, wręcz obrzydzenia wciąż się o nim mówi, nawet pomimo faktu, że został już zbanowany i tutaj na forum i na głównej bokser.org.
A co do Leszka, super gość, zawsze można z nim pogadać na różne tematy, nawet nie związane z boksem mimo, że chłopak ma ostatnio dużo na głowie (super express, gwizdek a do tego po pracy musi ogarniać bokser.org). Nie jest zadufany, jest skromny. Na pewno to Sander zauważyłeś. Mam tylko nadzieje, że Leszek nigdy nie będzie zmuszony do opuszczenia teamu bokser.org bo to byłaby wielka strata. |
|||
05-04-2014, 09:53 AM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Fajny wywiad,mogłeś spytać o inną gwiazde orga czyli wariata z Krk.Zbanowali go?
|
|||
05-04-2014, 09:58 AM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Wariat nawet pisał teksty dla B.org, jest w stałym kontakcie z redakcją.
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj "Musimy nauczyć się wspólnie podejmować decyzje i czasami poświęcić część swoich interesów na rzecz całej Europy" Donald Tusk |
|||
05-04-2014, 10:06 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
BESTIA
Wiem że pisał teksty chyba 2/3.Chodzi mi o komentarze,czy go czasem wielka czystka nie dotkneła. |
|||
05-04-2014, 10:12 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
@RedHawk
Fakt może i to pytanie o copa zbedne :-) A co do Dudasa to rzeczywíście bardzo spoko chłopak. |
|||
05-04-2014, 10:34 AM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org | |||
06-04-2014, 12:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-04-2014 12:45 PM przez RSC-2.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Nie byłbym sobą gdybym nie napisał kilka uwag do tego wywiadu.
Bardzo dobry tekst czyta się go dość przyjemnie i Sander zrobił coś co robić potrafi i co jest pożyteczne i ciekawe dla innych uczestników forum. Jednak w swoich uwagach jak na trolla przystało spróbuję znaleźć coś co da się skrytykować choć nie tylko skrytykować. W wypowiedziach p. Leszka Dudka zaciekawiło mnie kilka jego stwierdzeń. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Cytuję: „Wiem dobrze, że cały czas czyta Bokser.org i na pewno ma już kolejne konto (konta?). Nie będziemy go gnębić, ma prawo budować swą pozycję od nowa, ale jeśli będzie łamał regulamin i obrażał innych użytkowników, to pożegnamy się z nim po raz kolejny.” Koniec cytatu. Z tej wypowiedzi wynika ,że p. Leszek doskonale rozumie zasady funkcjonowania forum. Zgodnie z tym co mówi banowany jest „nick” ,a nie osoba. Osoba po zbanowaniu może pod innym nickiem znowu pisać i budować swoja pozycję. Ważne ,aby w nowym wcieleniu dostosowała się do standardów i regulaminu. Ta prosta zasada nie jest stosowana na wielu innych portalach ,gdzie po zbanowaniu sprawdza się IP i nie pozwala pod innym Nickiem pisać. Wielu piszących tu na forum także uważa ,że zbanowna osoba nie powinna nigdy i pod żadnym innym przybranym nickiem wracać. P. Leszek uważa inaczej co jest zresztą zgodne z moimi poglądami i dlatego za to należą mu się z mojej strony wyrazy uznania. Moja uwaga nie jest pisana także w stronę moderatorów tego forum. Bo pomimo ,że czasem wytykam im pewne zachowania i ich krytykuję to uważam są to inteligentni ludzie, którzy starają się wyważać swoje decyzje i tak naprawdę nie można im niczego zarzucić chyba ,że ktoś chce się na siłę „doczepić” co czasem zdarza się również mnie. Bardziej chodziło mi tutaj o piszących „domagających" się banowania i pilnowania ,czy ów osobnik nie wrócił czasem na forum pod innym nickiem. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Cytuję: „Gdybyśmy zaczęli używać forum w celach "politycznych", straciłoby ono swoje znaczenie, a dopóki redakcja się nie miesza…..” koniec cytatu I chociaż wierzę w to co pisze p. Dudek to mam jednak przekonanie że „cop” został zbanowany na forum na wniosek redakcji Bokser.org co potwierdziłoby moje przypuszczenia ,że redakcja jednak się miesza. I nie jest to zarzut, bo według mnie ma do tego prawo. Zbanowanie go na „Głównej” , a jednocześnie pozwolenie na pisanie na forum byłoby ze strony Redakcji „Głównej” pewnym brakiem konsekwencji i oznaką słabości i bezradności. Ponadto według mnie obawiano się ,że na forum może on prowadzić bezkarną krytykę tego co spotkało go na „Głównej” .Wykorzystano więc chwilę nagonki na niego i załatwiono sprawę ,aby nie dopuścić do tego ,aby administratorzy Bokser.org stali się elementem rozgrywek personalnych. Więc według mnie „wydano polecenie” dla któregoś z moderatorów forum ,albo załatwiono sprawę osobiście bez wiedzy tutejszych moderatorów co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.. „Główna” i „forum” mają to samo logo i są ze sobą kojarzone i powiązane. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Cytuję: „Uważam, że przy odrobinie szczęścia (mam tu na myśli szybkie pozyskanie mocnego sponsora strategicznego) Bokser.org nie tylko utrzyma pozycję lidera na polskim rynku, ale też stanie się najlepszą i najbardziej poczytną stroną o boksie w tej części Europy” koniec cytatu. Ciekawi mnie sprecyzowanie pojęcia „sponsora strategicznego” Wydaje mi się że przy obecnej formie własności Bokser.org ,znalezienie sponsora jest niemożliwe. Nie sądzę ,aby ktokolwiek wyłożył pieniądze „strategiczne” tylko i wyłącznie za promocję. Bokser.org musi znaleźć nie sponsora,a inwestora strategicznego,lub wspólnika biznesowego ,ale w takim przypadku trzeba zmienić strukturę własności ,bo wydaje mi się że obecnie właścicielem Bokser.org jest „osoba fizyczna” [Ale może się mylę] ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Cytuję : „Naszą jedyną konkurencją w kraju jest ringpolska.pl” Uważam że RP nie jest żadną konkurencją ,a już na pewno nie jest konkurencją jako portal opiniotwórczy o boksie. Jeżeli chodzi i art. informacyjne to w zasadzie wszędzie jest to samo i podobnie. Natomiast jeżeli chodzi o „opinie” to portal ,którego właścicielem jest promotor bokserski , właśnie z tego powodu nie może być bezstronny w wydawaniu opinii o boksie, a w szczególności ,gdy chodzi o bokserów związanych z tą grupą. Jest to bardziej portal „zakładowy” niż „ogólnokrajowy” Czytanie opinii na RP to niemal tak jak słuchanie opinii mundurowych na temat przywileju skróconego czasu przechodzenia na emeryturę. To pisałem ja. Naczelny Troll Forum I pytanie. Czy Naczelny Troll Forum z racji swego stanowiska nie powinien być chroniony immunitetem? Albo przynajmniej większą tolerancją jak Nadworny Błazen, któremu zawsze pozwalano na więcej? Proszę o rozpatrzenie mojego wniosku przez moderatorów. |
|||
06-04-2014, 12:51 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
@RSC
Dzięki za opinie i małą pochwałę w moim kierunku |
|||
06-04-2014, 02:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-04-2014 02:04 PM przez BMH.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Leszek Dudek dla forum.bokser.org
Sander
Dopiero teraz przeczytalem ten wywiad. Najbardziej podoba mi sie to: Dudas : Forum żyje swoim życiem i uważamy, że tak właśnie powinno zostać. Nadmierna promocja mogłaby doprowadzić do tego, że i w tym miejscu pojawią się niechciani użytkownicy, którzy obniżą poziom dyskusji i sprawią, że odejdą bardziej wartościowe osoby. Od czasu do czasu będziemy promować forum na stronie głównej, ale osobiście jestem zdania, że urok tego miejsca tkwi właśnie w tym, iż udzielają się tam prawdziwi pasjonaci. Gdybyśmy zaczęli używać forum w celach "politycznych", straciłoby ono swoje znaczenie, a dopóki redakcja się nie miesza i sprawuje tylko pieczę, panuje tam wolność słowa i prawo krytyki nawet tzw. "matki" Zgadzam sie z caloscia pierwszego pogrubionego fragmentu. Jest tu tylu pasjonatow ilu jest i dla mnie bomba. Wole zeby grono powiekszalo sie powoli, ale by ci nowi mieli wiedze i umieli sie dostosowac standardow, niz na hurra wpadnie kilkunastu trolli co zamiast o boksie beda pisac jakies pierdoly w kierunku zawodnikow i swoim na wzajem w fajnych tematach. Co do drugiego pogrubionego fragmentu, to ja chyba nie przypominam sobie krytyki strony glownej tzn. pracy redaktorow, czy ich tekstow etc. Raczej zawsze ta krytyka dotyczyla roznej masci trolow tam sie udzielacych, ktorzy walimi spamem w niemal kazdym temacie, wyzywali sportowcow, a wiec najnormalniej zanizali poziom. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości