Chavez zmienia kategorię
|
19-09-2013, 09:11 AM
Post: #1
|
|||
|
|||
Chavez zmienia kategorię
28 września 2013 Julio Cesar Chavez Jr zadebiutuje w wadze super średniej walką z Brianem Verą w kalifornijskim Carson. To niby żadna niespodzianka, bo Chavez od dawna był "za duży" na średnią, ale warto się zastanowić, jakie konsekwencje pociągnie za sobą ta zmiana. Verę prawdopodobnie pokona, ale jego ambicje ( i pieniądze, które za nimi stoją) sięgają przecież wyżej. Ja sądzę, że następnym krokiem będzie zaatakowanie najsłabszego mistrza świata, jakim jest na dziś chyba Sakio Bika. Potem zapewne będzie celował w walkę za wielkie pieniądze z Wardem. W sumie obecność Chaveza w super średniej grozi zaistnieniem sytuacji, jaka jest lub była w niektórych wagach, gdzie Europa boksuje sobie i Ameryka sobie. A wy jak uważacie?
O innych zmianach kategorii przez czołowych bokserów do przeczytania na http://www.bokserzy.cba.pl http://www.the-best-boxers.com |
|||
19-09-2013, 09:43 AM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Bardzo przytomna decyzja.
W średniej poza rewanżem z Martinezem i walce z GGG dużo do roboty nie miał. Może jeszcze z Quillinem bym go chętnie widział. W super średniej jak wspomniałeś @Hugo mamy Sakio Bikę - twardego lecz przeciętnego boksera, poziom Ishe Smitha. Do tego kasowa opcja Chavez vs Ward, wycieczka na Wyspy do Frocha, do Niemiec do Stieglietza. Można tu i zarobić i zdobyć pas. A tak w ogóle to JCCJR będzie skakał po limitach jeszcze nie raz. |
|||
19-09-2013, 09:56 AM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Ale w walce z Verą miał być catchweight - 165 funtów (czyli nie do końca debiut w super średniej, zwłaszcza gdy dodać do tego, że Vera to średni) - chyba z tego nie zrezygnowano?
|
|||
19-09-2013, 10:03 AM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Mnie zastanawia raczej, czy Chavez będzie próbował wrócić do średniej (jeżeli uda mu się zrobić limit, rewanż na starzejącym się Martinezie może być łatwiejszy, niż się wielu kibicom wydaje). W SMW nie będzie już siał takiego spustoszenia swoimi ciosami, ale przede wszystkim, trudniej będzie mu wymęczyć większych rywali wieszaniem się na nich.
Zgadzam się, że Bika to dla JCC Jr czysta formalność, ale z tego, co wiem, ma on dogadaną walkę z Anthonym Dirrellem (chyba, że coś się popsuło po drodze?). Dość łatwym rywalem powinien być też Stieglitz (Top Rank ma wtyki w WBO, więc status "mandatory" łatwo będzie uzyskać), podobnie Abraham, jeżeli wcześniej odbierze rodakowi tytuł. Natomiast nie wierzę w możliwość walki z Wardem. Oczywiście, dla S.O.G. to byłaby wymarzona szansa na wielkie pieniądze, więc on by na to poszedł. Problem w tym, że Chavez zapewne wie, iż przegrałby taki pojedynek wysoko. Dlatego jego team zapewne będzie niechętny takiemu obrotowi sprawy. Po porażce mógłby przecież Julio znowu porzucić sportowy tryb życia, a wiemy już, że jego psychika źle znosi niepowodzenia ringowe. Myślę, że w pierwszej kolejności będzie sondowana możliwość powrotu do średniej, a jeżeli to nie wypali, "dobry wujek" Sulaiman szybko załatwi walkę o WBC. Choćby interim. |
|||
19-09-2013, 11:02 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
O w mordę
|
|||
19-09-2013, 01:58 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Nie wydaje mi się, żeby Chavez miał ochotę jeździć po świecie za kasą. On ma wielkie nazwisko w Stanach, w 2011 i 2012 tylko on i Broner robi świetne wyniki oglądalności na HBO. Do tego sukces PPV z Martinezem mówi, że jest potencjał, tylko trzeba go lepiej wypromować. W Teksasie i Kalifornii samym nazwiskiem łatwo wyprzeda dużą halę, a może nawet stadion, więc wygeneruje więcej kasy niż to jest możliwe w Niemczech ze Stieglitzem/Abrahamem lub Frochem w Anglii.
Chyba na tym forum też się nie docenia Chaveza. Jak wszyscy, ja również nie widzę jego szans z Wardem, ale dlaczego nie miałby dać dobrej walki z takim Frochem? "Kobra" nie przejmuje się obroną i zwykle więcej zbiera niż sam trafia. Chavez też jest dziurawy, ale za to bije na niesamowitej skuteczności ok. 50% ciosów mocnych - również na Martinezie. Froch ma świetną szczękę, Junior tak samo. Obydwaj mają cios i lubią się bić. Nie wiem tylko, co Chavez może przeciwstawić lewemu prostemu z biodra, ale z drugiej strony Froch nie błyszczy na nogach, więc Meksykanin powinien wchodzić łatwo w półdystans, a tam będzie rzeźnia i ciągłe zwroty akcji. La Bomba, Bika, młodszy Dirrell, Abraham i Stieglitz na pewno są w zasięgu Chaveza. Kessler chyba jeszcze poza. Ja się cieszę na jego przejście do super średniej, chociaż chciałbym też go widzieć w MW z Gołowkinem lub rewanż z Sergio. |
|||
19-09-2013, 02:25 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Starcia z Gołovkinem i Martinezem nie byłyby chyba dla niego zbyt dobre. Jakoś nie widzę atutów, by mógł im zagrozić. Wydaje mi się, że to mogłyby być podobne walki jak pierwsze starcie Martineza z Chavezem. Bez historii.
Z kolei w super średniej ma sporo rywali do wyboru. Ja najchętniej zobaczyłbym go w starciach z armią niemiecką. Dla mnie zarówno Abraham (który swoją drogą powinien już odpuścić) i Stieglitz są spokojnie w jego zasięgu. Drugi przeciwnik byłby marzeniem, bo jest to bardz słaby mistrz świata i sądzę, że Chavez zdobył by pas. Jednak nie wierzę, że do tego dojdzie, bo wątpię by Sauerland posyłał swojego mistrza na pewne pożarcie. Na kimś kasę trzeba trzepać. Ciekawą i chyba najbardziej realną opcją jest Kessler i szczerze powiem, że jak dowiedziałem się o zmianie kategorii Julio, pomyślałem właśnie o jego starciu z Kesslerem. Obaj to świetni bokserzy i ja faworyta bym nie wskazywał, a takie walki lubię najbardziej. Fajną propozycją byłaby jeszcze walka z Frochem, ale ta walka musiałaby się odbyć w Anglii, a, jak zauważył @Dudas, Chavez raczej poza Stany tyłka nie wyściubi. I słusznie. |
|||
19-09-2013, 02:48 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Nie zgodzę się. Chavez raczej przełamałby tym razem Martineza, a z Gołowkinem teoretycznie nawet on nie wytrwa, ale kto to może wiedzieć - w końcu "GGG" jeszcze nic wielkiego nie dokonał i nie znamy jego realnej wartości. Jeśli chodzi o Stieglitza - jego promuje SES Boxing. Pieniędzy mają mniej, więc na zaproszenie Chaveza spokojnie mogą Robert wysłać do Stanów.
|
|||
19-09-2013, 02:48 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
Tak, jak Dudas uważam, że Chavez nie będzie jeździł po świecie, tylko będzie chciał walczyć w Ameryce. Z kolei Froch i Stieglitz mają kibiców u siebie, wiec ryzykowna wyprawa za ocean im się nie opłaca. Ryzyko zwałowania duże, a nie sądzę,żeby chcieli "sprzedać" pasy bodajże za 150 tys. Euro, jak to w swoim czasie zrobił Zbik. Dlatego własnie obawiam się, że super średnia może się podzielić na gałąź niemiecką (Stieglitz, Abraham, może Kessler), brytyjską (Froch, Groves, De Gale) i amerykańsko - meksykańską, które nie będą walczyć ze sobą.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
19-09-2013, 03:14 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Chavez zmienia kategorię
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: