Kliczko vs Povetkin

[kantemir]

Slynny trener Teddy Atlas uwaza,ze Sacha ma dobre szansy na zwyciestwo. Kilko lat temu Powetkin, wg. Teddy,byl nie gotowy -,,wtedy Kliczko po-prostu zabil by go,, -mowi Atlas

[AdamekFightPL]

@kantemir
Sasza najlepszy okres swojej formy ma już za sobą. Będzie przyjmował lewe, prawe aż w końcu powie dość, albo zostanie znokautowany.

[BMH]

(30-07-2013 03:37 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Sasza najlepszy okres swojej formy ma już za sobą.

Dlaczego tak sadzisz?

(30-07-2013 03:10 PM)kantemir napisał(a):  Slynny trener Teddy Atlas uwaza,ze Sacha ma dobre szansy na zwyciestwo. Kilko lat temu Powetkin, wg. Teddy,byl nie gotowy -,,wtedy Kliczko po-prostu zabil by go,, -mowi Atlas

Nie wiem jakie to bedzie mialo przelozenie w tej walce, ale jest takie stare madre powiedzienie, "w boksie nie ma 100% pewniakow.";)

[Sander]

Ja jestem spokojny o Powietkina. Na pewno nie będzie tak zachowawczy jak Haye, tak bezradny jak Adamek( z Vitem ) i tak żałosny jak Mormeck. Musi spróbować wywrzeć presję na Wladimirze, skracać dystans błyskawicznie, naciskać Ukraińca przy linach. Powietkin fizycznie da radę, głowy obciążonej wieloma bombami nie ma - poradzi sobie. To twardy i inteligentny pięściarz.

[AdamekFightPL]

@BMH
Wystarczy obejrzeć kilka jego ostatnich walk... kiedyś to był taran, szedł do przodu bił podwójne lewe sierpowe aż przyjemnie się na niego patrzyło. Teraz to tylko zwykły grubasek wychodzący po wypłatę. Huck nim narożniki wycierał.

@Sander
''Skracać dystans błyskawicznie, naciskać na Ukraińca przy linach'' - gdy pomyśli się, że to wszystko miałby robić w walce z Kliczko wychodzi z tego niezłe science fiction. A na jakiej podstawie twierdzisz, że fizycznie da radę? jakoś w ostatniej poważnej walce z Huckiem Povetkin fizycznie był przygotowany beznadziejnie. Już po 5 rundach wyglądał jak by miał dość. O jego ostatnich walkach z kalekami i dziadkami pisać nie będę.

[BMH]

(30-07-2013 04:55 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Wystarczy obejrzeć kilka jego ostatnich walk... kiedyś to był taran, szedł do przodu bił podwójne lewe sierpowe aż przyjemnie się na niego patrzyło.

Byc moze mam slaba pamiec, ale kogo z wyzszej polki Sasha kiedys tak demolowal? Bo rozbijac ogorkow, to potrafi nawet Kimbo.

(30-07-2013 04:55 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Teraz to tylko zwykły grubasek wychodzący po wypłatę. Huck nim narożniki wycierał.

Moja opinia jest taka... Sasha zlekcewazyl Marco, i zdawalem sobie z tego sprawe juz przed walka. Chyba jako jeden z nielicznych pisalem przed walka(np. na boxing.pl), ze Huck postawi trudne warunki, i ze trudno mi sobie wyobrazic czasowke na Niemcu.
Zreszta Huck w Polsce, to jest mega niedoceniany mistrz, duza czesc piszacych na jego temat ulega stereotypom, pisza o dziesiatkach walkow na konto Marco, choc wiele z walk ktore powszechnie niedzielni kibice traktuja za walek, walkami nie sa.


Uwazam, ze do walki z Kliczko, to Sasha zrobi forme zycia.

(30-07-2013 04:55 PM)AdamekFightPL napisał(a):  A na jakiej podstawie twierdzisz, że fizycznie da radę? jakoś w ostatniej poważnej walce z Huckiem Povetkin fizycznie był przygotowany beznadziejnie. Już po 5 rundach wyglądał jak by miał dość. O jego ostatnich walkach z kalekami i dziadkami pisać nie będę.

Chyba nie wierzysz w to, ze w walce z Kliczko zobaczymy tak samo przygotowanego(a raczej nieprzygotowanego) Povetkina jak do Hucka?

[Sander]

@AFPL
Jak pisał BMH - każdy do Kliczków wychodzi mega zmotywowany i w możliwie najlepszej formie. Wlada trzeba bić - wtedy panikuje.
Co do nazywania Saszy 'zwykłym grubaskiem'... Niedawno była walka dwóch grubasków - Powietkin vs Wawrzyk. Wszyscy widzieli który z nich był zwykły..

[AdamekFightPL]

@BMH
Jasne, że nikogo nie zdemolował z wyższej półki, ale jest styl boksowania jeszcze 5-6 lat temu był duży inny. Teraz Sasza bardziej boksuje niż się bije, jest mega zachowawczy. A co do przygotowania Povetkina to nie jest to kwestia wiary. Jak to jest, że do słabszych rywali Povetkin przygotowywał się na 100% a do mistrza świata kategorii cruiser był w beznadziejnej formie? (pomijam fakt, że przed walką Alexander mówił, że Marco nie zlekceważył i, że jest w świetnej formie). Prawda jest taka, że Sasza dostał po głowie od siepacza Hucka. Kliczko go zabije...

---

@Sander
Tak... Mormeck był mega zmotywowany rzeczywiście, to samo Thompson w drugiej walce. Briggs także wyszedł do Witalija przetrwać. Motywacja Haye'a skończyła się wraz z pierwszą rudną taka prawda. Jaką mamy pewność, że z Povetkinem nie będzie to samo? pamiętaj, że już dwa razy wycofywał się z walki z Kliczko i z tego co pamiętam nie chodziło o pieniądze. A co do pojedynku Wawrzyk-Povetkin to nie wiem po co o nim wspomniałeś? co walka z Wawrzykiem ma wspólnego z walką z Kliczko? Andrzej to wielki balon, bumobijca i nic więcej, dla Povetkina ta walka była nie porównywalnie łatwiejsza od chociażby pojedynku ze staruszkiem bez kondycji Boswellem.

[Sander]

@AFPL
No słuchaj jeśli Ty nazywasz Powietkina 'zwykłym grubaskiem' to to jest jakiś żart, nieporozumienie.
Boksersko to nadal top HW a, że w walce z Huckiem mu brakło tlenu to o niczym jeszcze nie świadczy.
Zwykły grubasek to Wawrzyk - po to o nim wspomniałem.

[BMH]

(30-07-2013 05:20 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Jak to jest, że do słabszych rywali Povetkin przygotowywał się na 100% a do mistrza świata kategorii cruiser był w beznadziejnej formie?

Dobry kolega Sashy-Lebedev(zapewne wielokrotnie sparowali)- ktory na Niemieckim ringu pobil Hucka, mogl byc powodem slabszej motywacji ciezkiego Povetkina. Jezeli uwazasz, ze Povetkin byl dobrze przygotowany, to dlaczego np. z Chambersem, Sasha w drugiej polowie walki sie dopiero obudzil, rozkrecil i odrobil straty, a z Huckiem w polowie potyczki, to juz byl wykonczony? Jak dla mnie bylo to klasyczne zlekcewaznie rywala.

(30-07-2013 05:20 PM)AdamekFightPL napisał(a):  (pomijam fakt, że przed walką Alexander mówił, że Marco nie zlekceważył i, że jest w świetnej formie).

Slyszales kiedys przed walka, by ktos powiedzial, ze jest slabo przygotowany?

(30-07-2013 05:20 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Prawda jest taka, że Sasza dostał po głowie od siepacza Hucka. Kliczko go zabije...

Prawda jest taka, ze walka byla na tyle rowna, ze mozna ja ocenic roznie(sam mialem dla Marco), wiec to nie jest tak, ze Rosjanin dostal po glowie.
Duza jest szansa na to(tak jak piszesz), ze Wowa rozjedzie Sashe, jednak powolywanie sie na walke z Huckiem, w kontekscie Ukrainca, to slaby przyklad kolego... nie widze zadnej analogii miedziy Sasha-Marco, a Sasha-Wladek. Ty widzisz?