Jackiewicz vs Bundu 06.04.13. Rzym

[Hugo]

W najbliższą sobotę w Rzymie dojdzie do pojedynku Rafała Jackiewicza z Leonardem Bundu o pas EBU w wadze półśredniej.

Rafał Jackiewicz to jeden z najaktywniejszych bokserów grupy panów Wasilewskiego i Wernera (nie pamiętam aktualnej nazwy, ale coś kojarzy mi się z Krzyżakami). W latach 2008-2009 był już mistrzem EBU, ale zwakował tytuł przed walką z Jannem Zaveckiem o pas IBF. Jest bokserem walecznym i typowym swarmerem. Jego silne strony to ruchliwość, szybkość, kondycja i odporność na ciosy. Dysponuje dość przeciętnym uderzeniem, a można mieć dużo zastrzeżeń do jego techniki. Z dobrym technicznie rywalem (np. Kell Brook) inkasuje bardzo dużo, natomiast trafia mało.

Leonard Bundu ma już 38 lat i skutecznie broni tytułu mistrza Europy od 2011. Pochodzi z Sierra Leone i od kilku lat jest uważany za najlepszego boksera Włoch. Boksuje w sposób bardzo niekonwencjonalny, często zmieniając w czasie walki tempo, a nawet pozycję. W zasadzie nie ma słabych punktów poza niezbyt mocnym (ale chyba nie gorszym od Jackiewicza) uderzeniem i dość kiepskimi warunkami fizycznymi. Nie widać u niego żadnych objawów schyłkowych. Wręcz przeciwnie, im starszy, tym jest lepszy.

Szanse Jackiewicza na zwycięstwo oceniam jako niewielkie. Duża przewaga techniki po stronie Bundu powinna okazać się decydująca. Stawiam na wysokie zwycięstwo włoskiego boksera na punkty.

[Sander]

Liczę na Jackiewicza w tej walce. Ma charakter i nadal niemałe umiejętności. Bundu jest dobrym bokserem ale nie jakimś wielkim nie ma nokautującego ciosu i myślę, że Rafał nie stoi na straconej pozycji. Mam nadzieję , że zobaczymy Rafała odważnego i pewnego siebie. Liczę po cichu ,że Jackiewicz wypunktuje Włocha. Rozstrzygnięcie przed czasem raczej mało realne. Oby jakiegoś wałka nie było...

[Hugo]

Przeczytałem 2 wywiady z Jackiewiczem i jestem zdziwiony jego słowami. W pierwszym stwierdził, że nie ma zamiaru wdawać się z rywalem w bójkę, w drugim sprecyzował swój plan walki: " Ja mam robić swoje - rozbijać go ciosami prostymi, "trzymać" lewą ręką, kontrować prawą i przede wszystkim nie stać w miejscu."

Skoro będzie walczyć ze sobą dwóch swarmerów, to ringowa bójka jest wręcz nieunikniona. Co prawda, przewaga techniki i szybkości (nieznaczna, ale jednak) Bundu stawia go w takiej bitce w roli faworyta, ale Jackiewicz mógłby ewentualnie liczyć na "zamęczenie" starszego o 2,5 roku przeciwnika.

Czyżby Jackiewicz zamierzał walczyć z Włochem na dystans? W ostatnim czasie trener Łapin stara się przerobić wszystkich swoich podopiecznych na dystansowych kontrbokserów, nawet Szpilkę i Głowackiego, do których taki styl pasuje, jak siodło do świni. Jeżeli to ma być taktyka Jackiewicza na Bundu, to jest to grube nieporozumienie.

[RoyJonesJr]

Może to tylko medialna ściema wiesz jak to bywa.
Bundu może myśleć w ten sam sposób co Ty a w ringu się zdziwić.

Kurcze.. Pamiętam jak jeszcze oglądałem Rafala jak EBU zdobywał.
Fajną miał kariere. z Moich top 3 Polskich bokserow bez wątpienia by sie znalazł. Dawał sobie nieźle rade w świetnie obsadzonej półśredniej. Tu mistrz Europy tu pretendent i w dodatku pokonał przyszłego mistrza.

Właście o włochu wiem tyle co z konwersacji z Tobą Hugo. Wiem że to jest jeden z tych naturalnych półśrednich więc pewnie w dniu walki będzie czuł się bardzo konfortowo. Myślę że obejrze tą walke i będzie to drugi Polak z pasem EBU w posiadaniu.

[Hugo]

Bundu jest niski (169 cm) na półśrednią, ale chyba to jego naturalna kategoria, bo walczy w niej od początku kariery. Nie widziałem żadnej jego walki na żywo, ale obejrzałem sobie kilka z odtworzenia i muszę przyznać, że mi się podoba. Walczy bardzo widowiskowo, ponieważ ma ofensywny styl poparty dobrą techniką. Robią wrażenie ciągłe zmiany pozycji (po kilka razy w ciągu rundy), przy czym to nie jest efekciarstwo pod publikę, tylko przydatna rzadka umiejętność. Moim zdaniem, on jest dla Jackiewicza o jeden rozmiar za duży do połknięcia.

[Pakman]

Bundu i Jackiewicz to mniej więcej ten sam poziom. Na pewno Polak walczył z lepszymi pięściarzami i lepszych pokonywał ( Rodriguez, Zaveck ). Uważam, że będzie to najtrudniejsza walka Bundu w całej karierze. Stawiam na wyrównany pojedynek i zwycięstwo Włocha kilkoma punktami.

[Hugo]

@Pakman
Nie byłbym taki pewien, czy Bundu jest gorszy od Rodrigueza i Zavecka. Poza tym zwycięstwo Jackiewicza nad Zaveckiem to był jawny wałek, a i werdykt z Rodriguezem był kontrowersyjny (moim zdaniem walka koło remisu z lekkim wskazaniem na Rodrigueza). Wiele będzie zależeć od formy Jackiewicza, który jest bokserem bardzo nierównym. W swojej życiowej formie może powalczyć o zwycięstwo, ale w formie z ostatniej walki z Goddingiem jest bez szans. Z kolei Bundu miał 3 ostatnie walki wręcz popisowe i chyba najlepsze w całej karierze.

[AdamekFightPL]

Jackiewicz to w tej chwili solidny journeyman... ale z Bundu może jeszcze wygrać. Zdobycie pasa EBU i odejście to byłby dla Jackiewicza najlepszy scenariusz, ale zapewne Rafał będzie chciał kolejnego title shoota.

[Sander]

Właśnie takiego Jackiewicza nie chciałem zobaczyć. Słaba walka a Rafał był w niej tylko tłem. Absolutnie żadnych argumentów na Bundu. Jak zwykle w ważnym pojedynku ultra defensywa i liczenie na cud. Szkoda. Czas kończyć ciekawą karierę.

[Szakal]

Brawo Bundu, znakomity występ Włocha.
Rafał niestety właściwie nie istniał w tym pojedynku, był moim zdaniem nastawiony zbyt defensywnie i nawet pomimo tego, że ta defensywa była naprawdę dobra, to na świetnie przygotowanego Bundu taka taktyka była po prostu zła. U Włocha widać bardzo wysokie ringowe IQ - zmiany pozycji są nie tylko efektowne dla kibica, ale i efektywne dla samego pięściarza pomagając mu skracać dystans, do tego bardzo dużo Leonard widzi w ringu, sprawia wrażenie przygotowanego na każdą ewentualność. Jackiewicz powinien próbować przedzierać się do półdystansu, w ogóle zadawać więcej ciosów, a momentami nie robił (oprócz bronienia się) właściwie nic. Patrząc na przebieg walki spodziewałem się raczej zwycięstwa Włocha na punkty, a on "odpalił" jeszcze zabójczy cios na korpus, który skończył walkę.
Warto zauważyć jeszcze jedną rzecz o której wspomniał Andrzej Gmitruk - Włoch był świetnie przygotowany także mentalnie: boksował na niesamowitym luzie i po prostu było widać, że walka sprawiała mu przyjemność. Naprawdę znakomity występ.

Zastanawiam się teraz co dalej z Rafałem. O ile przyszłość Bundu rysuje się w jasnych barwach, tak dla Jackiewicza jest to już drugi występ w którym, delikatnie mówiąc, nie zachwyca i ciężko chyba oczekiwać już jego powrotu do najwyższej formy. Szkoda, bo ja mam do Rafała mnóstwo szacunku (udana kariera właściwie "od zera do bohatera" - od journeymana do naprawdę solidnego boksera), ale chyba pora powoli przymierzać się do powieszenia rękawic na kołku.

(05-04-2013 06:16 PM)Hugo napisał(a):  Czyżby Jackiewicz zamierzał walczyć z Włochem na dystans? W ostatnim czasie trener Łapin stara się przerobić wszystkich swoich podopiecznych na dystansowych kontrbokserów [...]

Tak to wyglądało... Niestety realizatorzy nie pokazywali w przerwach narożnika Jackiewicza i nie słyszeliśmy wskazówek Łapina, ale taktyka Rafała była kompletnie nieodpowiednia.