Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: PUDZIAN vs SYLVIA II
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
A dla Butterbeana kategoria +200 Big Grin

Ja myślę, że Pudzian się nie opieprza, w końcu to tytan pracy. Pozbył się mięśni, które na pewno kochał, to raczej czymś to sobie rekompensuje, czyli poprawianiem umiejętności w walce.

Pamiętam jak na początku przygody z MMA Pudzian mówił, że chce zostać mistrzem świata, tylko nie dodał jakiej federacji Tongue
@Adammobp
Wszyscy mówią o Pudzianie jako tytanie pracy... ale przecież wyciskanie hantel na siłowni to zupełnie co innego niż crossfit, bieganie po 20 km itd... w sztukach walki czasami po treningach idzie się zrzygać (dosłownie). Ćwiczenie na siłowni nie jest takie męczące. Co chce przez to powiedzieć, chodzi o to, że według mnie ćwiczenie na siłowni to wręcz zajęcie dla leniuchów w porównaniu z trenowaniem sztuk walki, więc różnie to może być z tym treningiem Mariusza Big Grin

Na początku kariery tzn. po walce z Najmanem Mariusz podobno przestał trenować, od razu wiedział, że będzie najlepszy, chciał walk z Emelianenką itd, nie słuchał się na treningach, był panem samego siebie. Przynajmniej tak opowiadał jego pierwszy trener Okniński. Po walce z Kawaguchim chyba Mariusz sam zrozumiał, że tej mąki tak prędko dobrego chleba nie będzie.
Nie słuchaj Oknińskiego a już na pewno nie wszystkiego co mówi.
Ma z Pudzianem konflikt i myślę, że nie jest obiektywny do końca.
@Sander
A ja myślę, że jeżeli, któryś z nich kłamie to prędzej byłby to Pudzianowski.
Niewykluczone. Nie znam ani jednego ani drugiego i tak ogólnie o ich prywatnych czynach za wiele nie wiem żeby twierdzić który by bardziej na ministranta pasował ;p
Stron: 1 2 3
Przekierowanie