Forum - BOKSER.ORG

Szawkatdżon Rachimow vs Robinson Castellanos - super piórkowa
Najlepszy bokser Tadżykistanu to duża klasa. Znany z bojowości i nieobliczalny Castellanos tym razem będzie bez szans.
Magomed Kurbanow vs Charles Manyuchi - super półśrednia
Oj, będzie się działo. Manyuchi to zabijaka ze skłonnością do pajacowania, któremu Kudratiłło Abdukachorow udzielił bolesnej lekcji. Kurbanow jest silny i solidny, ale ma podejrzaną odporność. Pomimo tego powinien wygrać.
Muhammadchucza Jakubow - Victor Alejandro Gonzalez - super piórkowa
Jakubow to demon szybkości i techniki, ale raczej waciany. Gonzalez to 19-letni Meksykanin nagle rzucony na głęboką wodę. Nie ma szans z Tadżykiem.
Jewgienij Tiszczenko vs Williams Ocando - ciężka
Debiut na zawodowym ringu ochroniarza Putina, któremu na olimpiadzie w Rio sędziowie podarowali złoty medal. Jako pierwszego rywala będzie mieć kryptobuma z wagi cruiser, którego nawet Santander Silgado znokautował w 2 rundzie. Tiszczenko pewnie pomęczy się dłużej, bo on mi pachnie watą w pięściach.

Zdecydowanie najciekawsza gala tego weekendu. Od razu proszę o stream, jeśli ktoś z was będzie oglądał, bowiem rzadko radzę sobie ze znajdowaniem streamów do rosyjskich eventów

Rachimow - Castellanos i Kurbanow - Manyuchi mogą przynieść sporo emocji. Castellanos wydaje się być co prawda idealnie skrojony pod Rachimowa, bo wydaje mi się, że Tadżyk będzie radził sobie z takimi agresywnymi, bitnymi zawodnikami. Meksykanina jednak nigdy lekceważyć nie można, więc liczę, że pokaże się z dobrej strony i będziemy oglądać świetny pojedynek.

Kurbanow - Manyuchi to może być szaleństwo. Kurbanow ostatnio nie przekonuje, jego boks stracił na jakości, do tego łatwo daje się trafiać i zazwyczaj później jest naruszony. Nieśmiało stawiam na Afrykanina, ale czekam na świetny pojedynek.

Nie znam rywala Jakubowa, ale patrząc na to, jak ten prezentuje się na zawodowych ringach to nie wyobrażam sobie, że rywal z tak biednym dorobkiem mógł mu sprawić jakieś kłopoty.

Czekam też na walkę Eduarda Skawińskiego. Nieźle mi się go oglądało w jednej walce, ale mierzył się dotychczas z samymi bumami. Iwanow wygląda solidnie, więc może być fajna, równa, zacięta walka.

Debiut Tiszczenki mnie nie obchodzi.

Walka wieczoru zapowiada się arcyciekawie, pozatym ciekawa walka pomiędzy Kurbanowem, a Manuychim oraz walka bardzo ciekawego Muhammadchucza Jakubowa z 19-letnim meksykaninem. Walka Tiszczenki z kryptobumem z Wanezueli mnie nie interesuje.

Jeszcze w Moskwie zaprezentuje się dzisiaj Shohjahon Ergaszew, o którym było dość głośno parę miesięcy temu. Tyle, że jego rywal to jakiś bum chyba.

Tutaj powinna być gala w Jekatierynburgu, a przynajmniej cztery pierwsze walki (w tym Tiszczenki). Czy będą główne pojedynki to nie mam pojęcia.

Rosyjscy komentatorzy są niepoprawni politycznie, chociaż w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem. Powiedzieli, że ten ciemnoskóry z Kamerunu, a ten drugi to Uzbek. W USA ( a chyba także w UE i w Polsce) sililiby się na wyjaśnienia o paskach na spodenkach, ale rozróżnianie po kolorze skóry nie przeszłoby im przez gardło.

---

Oglądając rosyjskie gale, często odnoszę wrażenie, że rosyjski bum reprezentuje poziom wyższy od polskiego prospekta. Popow umiał całkiem sporo, a 19-letni Freze to chyba spory talent (chociaż chyba bez ciosu). Swoją drogą ciekawi mnie jego pochodzenie. Imię polskie, nazwisko jakby francuskie, a z wyglądu Azjata. Urodzony na Syberii, więc pewnie wśród przodków ma katorżników wielorasowych.

Nieźle się to ogląda na razie. Pierwsza walka słabiutka, ale dwie kolejne już na całkiem przyzwoitym poziomie. Szczególnie dobrze oglądało się zacięty pojedynek mocno bijącego Muzaffarowa z ambitnym Rabadanowem. Solidnie wypadł Uzbek, aż dziw bierze, że ma tak słaby rekord.

Teraz Tiszczenko, ale chyba jakaś przerwa najpierw.

Umurzakow znokautował Sonsonę jabem.

---

35 minut przerwy. Oby stream nie zniknął w tym czasie.

---

Jednak zniknął. Kuba, szukaj czegoś w zamian, bo zostało 5 najciekawszych walk.

https://vk.com/video-6315911_456239658

RCC Boxing na czacie napisali, że tutaj będzie ciąg dalszy.

U mnie niestety zdechło na amen.