Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Usyk vs Gassiev - 21.07.2018 (Moskwa)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Gasijew sprawia wrażenie sfrustrowanego, Usyk złapał rytm i odjeżdża Rosjaninowi. 6:0 Usyk.
Dlaczego on nie idzie za ciosem, jak czasami trafi? Głowacki walczył z Usykiem madrzej, a nawet Huck.
Teraz już Gasijew musi pójść na wojnę, inaczej przegra wysoko
Niestety, to deklasacja. Murat nie wierzy we własne mozliwości, jak kiedyś Canelo z Floydem. Przegrał psychicznie juz przed walką.
Murat mentalnie poza walką, Usyk atakuje coraz zuchwalej i chyba tylko jakaś potworna pomyłka Ukraińca może zmienić obraz tego jednostronnego pojedynku.
Dla mnie 11:1, druga dla Gassieva.
Nie spodziewałem siętak jednostronnej potyczki, choć kibicowałem Usykowi.
12:0. Trochę smutny finał. Wyglądało to tak, jakby Usyk mierzył się z journeymanem. Trzeba mu jednak oddać, że pokazał najlepszą formę w karierze.
120-108 Usyk. Spodziewałem się jego wygranej, ale nie takiej różnicy klas.
Usyk doskonały i bezbłędny, ale Gassijew zaboksował na 25% możliwości. Fatalna taktyka, a właściwie jej brak. Psychiczna wysiadka. KOlosalna różnica w doświadczeniu i cwaniactwie ringowym. 2 razy Murat mocno trafił na wątrobę, Usyk zasugerował nieprawidłowy cios, a Gassijew zamiast go pogonić, to przepraszał. Katastrofa. Zamiast siedzieć na Usyku od 1 rundy, czekał nie wiadomo na co.
Murat po prostu nie mógł się wstrzelić. Łatwo się mówi "siedzieć na Usyku od 1 rundy", tyle że się nie dało, bo Usyk był zbyt ruchliwy. W dodatku nie pozwalał się Rosjaninowi skupić ani złapać rytmu, zasypując gradem niezbyt silnych, ale irytujących ciosów i błyskawicznie schodząc z linii strzału, czasem dodatkowo z kontrą. Murata żal, ale może wyciągnie wnioski na przyszłość.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie