Niestety, czarno widzę tę walkę. Miller to chyba obecnie najsilniejszy fizycznie bokser HW, potwór o wadze 135 kg, a przy tym nadspodziewanie szybki i wytrzymały kondycyjnie. Co może mu przeciwstawić Wach? W swoich najlepszych czasach mocną nokautującą kontrę, ale obecnie tylko jab plus klincz w obronie. To wystarczyło na Tepera, ale nie wystarczy na Millera. Spodziewam się, że nawet legendarna granitowa szczęka Wacha na niewiele się zda, jeśli Miller będzie go systematycznie obijał po dołach, a to właśnie powinien robić. Bardzo chciałbym się mylić ( i liczę na jakiś cud z okazji polskiego święta narodowego), ale moja prognoza to wyygrana Millera przed czasem.
Inne walki:
Daniel Jacobs vs Luis Arias - średnia
Jacobs ma za sobą bardzo udany pomimo przegranej występ przeciwko Gołowkinowi, a Arias efektowne zwycięstwo nad Magomedowem. Pięściarz o kubańskich korzeniach na pewno stawi twardy opór faworytowi, ale Jacobs ma znacznie więcej argumentów po swojej stronie i wygra. Moim zdaniem raczej na punkty.
Cletus Seldin vs Roberto Ortiz - super lekka
Seldin to najlepszy obecnie bokser pochodzenia żydowskiego o przydomku "Hebrajski Młot". Za jego efektownym bilansem 20(16) - 0 stoją jednak zwycięstwa odniesione nad słabeuszami. Ortiz to pięściarz zaledwie solidny, ale na Seldina jego umiejętności powinny wystarczyć pod warunkiem uczciwego sędziowania.
Hearn : LEPSZY Z DWÓJKI WACH vs MILLER DOSTANIE
WALKĘ O TYTUŁ.
- To będzie bardzo ważna walka dla układu wagi ciężkiej -
mówi Eddie Hearn , promotor między innymi Joshuy czy
Whyte'a, a także organizator gali w Nassau Coliseum w
Uniondale, gdzie Mariusz Wach (33-2, 17 KO) spotka się z
Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO).
- Miller robi wokół siebie sporo zamieszania, a Wach jest w
tym biznesie od dawna. Teraz spotkają się między sobą. Obaj
też liczą na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Co
prawda oficjalnie nie jest to żaden eliminator, lecz szczerze
wierzę, iż zwycięzca tego pojedynku dostanie walkę o tytuł.
Tak więc dla karier obu z nich to bardzo ważny występ - dodał
Hearn.
Pojedynek zakontraktowany na dziesięć rund odbędzie się 11
listopada .
(30-10-2017 10:10 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Hearn : LEPSZY Z DWÓJKI WACH vs MILLER DOSTANIE
WALKĘ O TYTUŁ.
- To będzie bardzo ważna walka dla układu wagi ciężkiej -
mówi Eddie Hearn , promotor między innymi Joshuy czy
Whyte'a, a także organizator gali w Nassau Coliseum w
Uniondale, gdzie Mariusz Wach (33-2, 17 KO) spotka się z
Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO).
- Miller robi wokół siebie sporo zamieszania, a Wach jest w
tym biznesie od dawna. Teraz spotkają się między sobą. Obaj
też liczą na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Co
prawda oficjalnie nie jest to żaden eliminator, lecz szczerze
wierzę, iż zwycięzca tego pojedynku dostanie walkę o tytuł.
Tak więc dla karier obu z nich to bardzo ważny występ - dodał
Hearn.
Pojedynek zakontraktowany na dziesięć rund odbędzie się 11
listopada .
Czyżby walka AJ w USA z Millerem w lutym? Brzmi w sumie fajnie. Oglądałbym.
Wach vs Miller w Polsacie sport.
Myślę, że Mariusz sprzed walki z Władimirem byłby faworytem w starciu z dzisiejszym Millerem. A teraz, ja nie widzę żadnych argumentów po jego stronie, chociaż wciąż wierzę, że tego gościa stać na sporo.
Dużo mocniej czekam na walkę wieczoru. Ja byłem zachwycony Ariasem, jak oglądałem go z Magomedowem. Świetne zestawienie i coś mi delikatnie pachnie małą niespodzianką, chociaż oczywiście sporym faworytem jest Arias. Ale to będzie super walka!
Zabrzmiało jakby Wach przed walką z Władimirem był poziom wyżej niż Wach obecny.
Nie widzę powodu by tak uważać. Wach zaliczył spadek formy z Nascimento i Povietkinem, ale teraz (po walce z Teperem) myślę że możemy mówić o tym że to najlepszy Wach w karierze.
Pamiętam jak przez mgłę walkę z Kliczko, ale zewsząd szły informacje, ze Wach został wybrany raczej jako gabaryty i za wytrzymałość na ciosy, a nie ze względu na skill bokserski.
Na pewno będę pod ogromnym wrażeniem, jeśli Miller zastopuje Wacha w sposób nienaciągany (więc nie tak jak Joshua wygrał z Takamem czy Povietkin z Wachem). Mimo wszystko faworytem Amerykanin, choć co jak co stylowo powinien on pasować Mariuszowi. Trzymamy kciuki.
Nokaut na Juliusie Longu, który przez KO z byle kim nie przegrywał, KO na Cristianie Hammerze.
Potem nokaut na McBride'zie, który był po wysokim UD z Adamkiem i efektowny nokaut na Tye Fieldsie.
Może Wach w tych walkach nie prezentował się super, ale był jakiś błysk, potrafił przyspieszyć, gdy potężne prawe wchodziły. Sam Kliczko się o tym przekonał i właśnie w walce z Fieldsem to widać. Po Kliczce jakiś przebłysk był chyba tylko w walce z Travisem Walkerem. Potem głównie wymęczone UD, gdzie wcześniej to był cepiarz/żniwiarz, którego chciało się oglądać jak załatwia siłą swoje ofiary.
Walka z Kliczką to była tylko jedna runda @Wit
I Kliczko w ogóle nie był tam podłączony do prądu.
Potknął się bardziej i oparł o liny a potem swoim
firmowym klinczem zakończył rundę.
Pozostałe 11 rund to było niemiłosierne obijanie
Wacha, który poza betonową szczęką nic w tej
walce nie pokazał.
Gogolius
Jak dla mnie Wach był wtedy właśnie poziom wyżej. Większa aktywność, dużo lepsza dynamika, ekspresyjność w ringu. Z tego co kojarzę, Mariusz był wtedy świetnym kontrbokserem, na Millera byłaby to bardzo fajna metoda, a dzisiaj praktycznie nic z tego nie zostało. Zwycięstwo nad Teperem na wyjeździe oczywiście bardzo cieszy, ale chyba nie ma co jej przeceniać. Erkan w następnym pojedynku ledwo co wygrał z jakimś anonimem, więc to jakoś świadczy o tym, jaki ten chłopak prezentuje dziś poziom.