Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Lawrence Okolie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Lawrence Okolie


Zaledwie dwadzieścia sekund trwał zawodowy debiut zawodnika, który podczas igrzysk w Rio wyeliminował naszego Igora Jakubowskiego. Ważący niewiele ponad 91 kilogramów Lawrence Okolie (1-0, 1 KO) błyskawicznie zdemolował słabiutkiego Geoffreya Cave'a (0-3).

Mający świetne warunki fizyczne jak na kategorię junior ciężką Anglik kolejny pojedynek stoczy za trzy tygodnie. Miejmy nadzieję, że już ze znacznie mocniejszym przeciwnikiem...

KO w 20 sekund Okolie


Za 3 tygodnie ma kolejną walkę. Wink
Trochę słaby dobór rywala. Walczy bokser z amatorską przeszłością, olimpijczyk, którego możliwości w pewien sposób zostały już sprawdzone i dostaje rywala z najniższej półki, tak jakby dopiero co zaczynał uczyć się boksu. Zamiast tego Cave'a powinien wystąpić jakiejś średniej klasy journeyman, tym bardziej w Wielkiej Brytanii, gdzie rynek jest potężny, a możliwości finansowe bardzo duże.
Rywal miał być inny z wyraźnie dodatnim bilansem ale najwyraźniej coś poszło nie tak, może jakaś kontuzja journeymana? Też nikt specjalny ale jednak zawsze ktoś na plusie. Niejaki Russ Henshaw z bilansem 7-3.
(26-03-2017 09:32 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Rywal miał być inny z wyraźnie dodatnim bilansem ale najwyraźniej coś poszło nie tak, może jakaś kontuzja journeymana? Też nikt specjalny ale jednak zawsze ktoś na plusie. Niejaki Russ Henshaw z bilansem 7-3.

Każdy z pozytywnym bilansem go lał.

@Redd
Póki co fajnie, że jest duża aktywność. A też Okolie to nie Loma czy jakiś amatorski czempion, żeby zaczynać już od journeymanów, przynajmniej tu na forum przeczytałem niepochlebną opinię na jego temat od Chapsona. Tongue
Może będą mu budować rekord i potem sprzedaż nazwiska w walce o pas.
Kolejnym rywalem Rusiewicz. Że też Polak nie ma dość. To kolejna walka, która nie za dobrze może się dla niego skończyć.
Facet rujnuje sobie powoli zdrowie na starość. Prawdopodobnie też już zrujnował.
Byle tylko nie pobił rekordu z Allena.

Smutne jest to, że jeszcze wcale tak niedawno Łukasz stawiał opór naprawdę niezłym bokserom, teraz zdrowie już nie te, a w ringu Rusiewicz nie ma ochoty specjalnie nadstawiać głowy, przez co jego dwie ostatnie walki wyglądały po prostu bardzo słabo. O ile b. szanuję go, za całokształt kariery, ponieważ nie raz pokazywał wielką odwagę, tak wolałbym już go nie oglądać między linami, bo takie potyczki jak ta z Allenem są po prostu farsą.

Okollie jak na kogoś, kto został okrzyknięty talentem + ma background amatorski, dostaje drugiego rywala pod zrobienie hype'u przez szybką wygraną przed czasem.
Okolie zastopował Rusiewicza już w 1 rundzie.
A oto i video z tej krótkiej walki http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2017...cza-wideo/

Okolie bardziej mi przypomina Wildera aniżeli drugiego Joshue Wink
na gali Joshua - Kliczko, Okolie walczy poraz kolejny już szukają
dla niego kolejnej ofiary.
Stron: 1 2
Przekierowanie