Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Brook vs Spence jr
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
W zeszłym tygodniu typowałem tragicznie, ale teraz miałem dobrego nosa.
(27-05-2017 09:44 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]Do Brooka straciłem przekonanie i sentyment po jego pojedynku z Gołowkinem. Jak mówią, po walce z Gołowkinem nikt już nie jest taki sam, jak przed nią i ja w to wierzę. Łomot jaki zebrał w tym starciu Brytyjczyk na pewno nie pozostanie bez wpływu na jego odporność i psychikę. Tymczasem Spence'a z jego bilansem 21(18) - 0 można określić jako króla nokautu, tym groźniejszego ze mocny cios poparty jest u niego doskonałą techniką. Atuty doświadczenia i własnego ringu zapewne sprawią, że w początkowych rundach to Brook będzie miał przewagę, ale potem do głosu dojdzie Amerykanin. Liczę, że Spence wygra przed czasem w rundach 9-12.
Tak, jak sądziłem (i jak wielu tutaj pisało) Gołowkin trwale rozbił Brooka. To już nie będzie ten bokser, co przedtem. Natomiast Spence zaprezentował się bardzo dobrze. Momentami brakowało mu doświadczenia, ale w sumie poradził sobie doskonale. Poza Thurmanem nie widzę dla niego rywali w WW.
(27-05-2017 11:33 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Gienek zniszczyl kariere Kella.

Sam sobie ją Kell zniszczył, zgadzając sie na walkę z Kazachem, GGG wykonał tylko
swoją robotę. Wina Kella, Za walkę z Khanem też zarobił by wielką kasę, on jednak
wolał dostać ostry wpierdol.

Dzisiaj Spence trochę słabiej, słabszy początek ale walczył na wyjeździe, kibice przeciwko niemu.
Druga połowa walki już dużo lepsza w jego wykonaniu, Brook osłabł i zmiękł . Jestem zadowolony
Spence vs Thurmam dawać to, pozdro!
Żadna kontuzja, czy rozbicie przez Gienka, Brook po prostu wysiadał w tej walce, z resztą nie pierwszy raz. Podobne miał już w walce z Carsonem Jonesem, tyle że tam jeszcze udało mu się uciec spod topora i dowieźć zwycięstwo do końca bo miał na przeciwko się o wiele mniej klasowego rywala niż dzisiaj. Jakaś tam opuchlizna sie pojawiła ale pod lewym nie prawym okiem która nawet trochę nie przysłaniała widoczności, rozciętej powieki też nie było wiec jaki niby miał mieć dyskomfort? Bokserzy z nie takimi obrażeniami walczą tyle że do tego potrzeba charakteru, któremu Brookowi po prostu brakuje.
Z Carsonem Jonesem to był jednostkowy przypadek, kiedy Brook wyszedł do walki nieprzygotowany kondycyjnie. W innych pojedynkach nie można było się do tej kondycji przyczepić, chociaż rzadko kiedy boksował 12 rund. Dobrze wytrzymał morderczą walkę z ciągle nacierającym Porterem.
Momentami byłem zawiedziony postawą Spence Jr, ale koniec końców skończyło się bez niespodzianki. Najlepsze u niego były ciosy na korpus wyprowadzane podobnie do tego jak robił to Floyd.
(28-05-2017 09:43 AM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Momentami byłem zawiedziony postawą Spence Jr, ale koniec końców skończyło się bez niespodzianki. Najlepsze u niego były ciosy na korpus wyprowadzane podobnie do tego jak robił to Floyd.
Tylko, że dużo mocniejsze. Myślę, że to właśnie one odebrały Brookowi siły i chęci do walki. To nie była kwestia słabej kondycji.
Brook wskazal na siodma runde gdzie otrzymal mocny cios i poczul bol jak w walce z GGG. Mowil, ze nic nie widzial w ostatnich rundach a Hearn wskazuje ze pekl tym razem lewy oczodol bo kontuzja wyglada podobnie jak z GGG, ale to potwierdzi lekarz.
Co do ambicji to mam mieszane odczucia: Brook mogl spokojnie przy pierwszym kd albo przerwie przed ostatnia runda sobie odpuscic, a jednak wyszedl. Ale gdy wyszedl to przykleknal bez ciosu w rundzie wcale nie najgorszej dla siebie (wczesniej mial wieksze pieklo).

Co do Spence'a - w pierwszej polowie walki prezentowal sie zaledwie dobrze i rownorzednie dla Brooka, a ja po prostu mialem oczekiwania z kosmosu. Na pewno mozna mu zapisac odpornosc na ciosy, sile ciosu, madre obijanie dolow. Na tle wielu rywali bedzie tez szybki i celny. Dla mnie to jednak nie jest poziom Thurmana choc o tym przekonamy sie najwczesniej za rok. Bardzo chetnie bym zobaczyl Spence'a z Porterem.
Brook po 10 rundach przegrywał na punkty u wszystkich sędziów: 92-97, 94-95, 93-96 wiec nawet dotrwanie do końca i ugranie ostatniej rundy nic by mu nie dało.
Punktacja zupelnie odmienna od mojej, ale sporo rund bylo rownych wiec do zaakceptowania.
(27-05-2017 11:56 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]More now znam sie na boksie, ale ten występ Spence oceniam 5+/6. W takich walkach udowasnia się swojā wartość. Nie rozumiem dlaczego Errol miałby być bez szans z Thurmanem czy Garcia. Przecież Brook to ten sam poziom. Chyba nie doceniacie Brytyjczyka, przecież to zawodnik wybitny. Co zrobił Spence? Pojechał na teren mega rywala, wyszedł stremowany jak jasna cholera, przełamał Sam siebie I wygrał przed czasem. Dla mnie luksus. A że nie błyszczał? Dajcie no zawodnika ktory błyszczałby na tle Brooka.

Super zestawienie, bardzo dobra walka. Spence po takim hardkorze jak wyjazd na teren Brooka I pokonanie go, to na dzis dla mine TOP 1-2 półśredniej. Może znajdę nawet dla niego miejsce W P4P. A Brook? Wygladal jak wygladal bo też walczył z kimś wybitnym. To wciaz czołòwka tej wagi.

Ogólnie, sportowo, pod wzgledem umiejetnosci pokazanych W ringu, ciezko bedzie te walke W tym roku przebić.

<zachwycony>

A dla mnie walka nudna. Po 6-7 rundzie tam zaczęło się coś dziać. Wcześniej jakieś pojedyncze rzucane proste przez boksera A(głównie niecelne) i próba kontry boksera B(też chybiona). I tak raz Spence, raz Brook. Emocje trzymały jedynie przez to, że oboje mocno odczuwali swoje ciosy.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie