Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Seth Mitchell
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Tak jak się tego spodziewałem. Nigdy nie widziałem w Mitchellu niczego nadzwyczajnego oprócz siły. Jego obrona jest po prostu... on nie ma obrony. W dodatku wytrzymałość na ciosy mówi wiele do życzenia. Mitchell padł na deski po ciosie kontrującym, co prawda Banks trafił go prosto w skroń, ale to i tak dobrze nie świadczy o Mitchellu. Tak czy inaczej balonik pękł... tak samo pęknie balonik Szpilki itd... Taki Adamek to przy Mitchellu zawodnik o klasę lepszy. Brawa dla Banksa, ale jemu to zwycięstwo nic nie dało. Z Kliczkami i tak nie zawalczy.
Ta walka pokazuje jak odpowiednimi chwytami marketingowymi zwykłego średniaka można wykreować na bokserskiego mesjasza.

Ciekawe co teraz zrobią z karierą Setha, która jak dotąd rozwijała się dość obiecująco i jeszcze wczoraj wyglądało, że jest u progu absolutnej bokserskiej czołówki. Zwycięstwo nad w miarę znanym Banksem miało dać mu przepustkę do walk z największymi gwiazdami o duże pieniądze. A okazało się, że w wieku 30 lat został rozbity przez zawodnika, który jak się wydawało odpuścił już sobie jakieś większe cele w boksie.

Nie będzie chleba z tej mąki.
Z biznesowego punktu widzenia klęska Mitchella z Banksem to prawdziwa tragedia i straty dla rynku bokserskiego idące w miliony dolarów. Nie zarobi ich Mitchell jako "wielka nadzieja USA w HW" i nie zarobią kolejni przeciwnicy Mitchella. Nie zarobi też Banks, który nie jest brany pod uwagę jako kandydat na championa wagi ciężkiej.
Zero odporności na ciosy,,,Banks go nawet dobrze nie trafił a ten już leży
Mitchell po walce stwierdził,że idzie dalej w swoim kierunku po mistrzostwo ale z taką obrona i brakiem odporności na ciosy...Do poprawy cała defensywa
To było do przewidzenia, przecież już przeciętny Whitherspoon mógł go skończyć.
Jak Panowie myślicie - Seth wróci na ring?
Z taką szczęką o której wszyscy już wiedzą to byłby łakomym kąskiem dla każdego rywala... Ciekaw też jestem jak jego psychika po czasówce od Arreoli.
Chętnie zobaczyłbym go z Wilderem(żaden test dla Deontaya)jednak walka byłaby emocjonująca bo do pierwszego porządnego strzała Big Grin
A ja bym go zobaczył z Solisem - walka o być albo nie być Wink
Z tym, że Solis taką walkę już stoczył chyba - wczoraj...
Napisałbym że Seth dla ,dobrze przygotowanego' Solisa to pryszcz ale się powstrzymam bo takiego La sombry nie ma Sad.
Jak dla mnie, to Solis z walki z Tonym, to deklasuje Setha, i funduje mu czasowke. Solis, nie ma kondycji, ale ma... umiejtnosci, bardzo dobre umietnosci, swietnie czuje walke. Mitchell, nigdy nie stal w ringu obok kogos, kto jest tak wyszkolony, to bylaby walka nauczyciela z uczniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie