Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Golovkin vs Monroe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
(17-05-2015 04:11 AM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Tylko Andre Warda i Saula Alvareza stać na pokonanie GGG, ,.

No tak to na razie wygląda, Canelo i walka w zwarciu lub Ward boksujący defensywnie. Quillin mógłby też dać dobrą walkę. N'dam też ale chyba i tak by się w końcu na coś nadział jak to on.
Garść wypowiedzi po walce:

Willie Monroe:
"oczywiście że on nie jest przecaniany, robi zawsze to co do niego należy"

Tom Loeffler :
"on uwielbia dawać ludziom show"

Max Kellerman pytanie do GGG :
czułeś się zagrożony kiedy rywal cię trafiał, ,?
GGG: Tak oczywiście Wink , Nie chciałem go znokautować w drugiej rundzie, ponieważ chciałem dać fanom więcej show, .
Chce walk unifikacyjnych, , N'dam czy Lemieux, Cotto i Alvarez, .

pytany o możliwość walki z Mayweatherem w limicie do 154 funtów:
GGG: pokaż mi kontrakt, "

Abel Sachez:"Tylko GGG może zejść dla Flodya do 154, ."

Pytanie do GGG :
Myślisz że Floyd Mayweather chciałby z tobą walczyć?
GGG:Zapytaj go! Ja jestem gotowy na każdego. "
No i zaraz się zaczną absurdy z serii Floyd ucieka przed GolovkinemBig Grin
Jeszcze wracając krótko do Triple G,
mała wzmianka,
20 zwycięstwo przed czasem z rzędu, robi wrażenie ,,,
Demolki,tak jak się spodziewałem.Sosa nie stanowił zbyt dużego zagrożenia dla Gonzaleza,tak jak Monroe dla GGG,choć ten pokazał się całkiem nieźle.Dużo dałbym żeby zobaczyć GGG wreszcie w takiej postawie jak np.z Proksą,czyli boks efektowny,ale i przemyślany i z dbałością o siebie,bo ostatnio stawia raczej tylko na demolkę.A jak lekko zmieni postawę to i tak będzie strasznie efektowny.Ja bym teraz na jego miejscu odpuścił sobie jedną walkę pomiędzy i poczekał na Lemieux lub na N'Dama.Swoją drogą,wiele bym dał za Triple Header na HBO w rolach głównych : Gonzalez,Łomaczenko i GGG,albo zamiast Wasyla np. Matthysse lub M.Garcie,choć tego ostatniego już chyba na HBO nie zobaczymy.
Gonzalez i GGG dwa fenomeny. Brakuje im tylko odpowiednich rywali.
Walka mi uciekła, nadrobię ją w najbliższym czasie. Golovkin nie zostawił złudzeń. Teraz Jacobs - pewnie jeszcze w lecie Big Grin
Cotto nie weźmie takiej walki, ale Alvarez? Kto wie, szkoda że ODLH widzi tę walkę za półtora roku, a nie za pół.

Co do Monroe - z tego co czytam to nie pokazał/nie mógł pokazać swoich umiejętności w pełni. Szkoda, ale namieszać jak najbardziej może.

Jak idzie o kogoś kto może pokonać GGG - nie mogę Was czasem czytać Big Grin


Krzychu "Pokazał sporo słabości Golovkina. Nie jest niezniszczalny. Potrzeba po prostu pięściarza kompletnego, który będzie miał movement, obronę, szybkość, technikę i cios. "

Taki bokser to pokona każdego, ale to w niczym Golovkinowi nie ujmuje. Wiesz jaki jest problem? Pięściarza kompletnego nie ma.
N'Dam może mu uciec, Lee może go trafić w punkt, Mayweather może sobie połamać na nim barki, ale na punkty wygra, Ward może go zaklinczować.

Każdy z nich ma szanse, ale coś mi się wydaje że w limicie 154-168 funtów nie ma nikogo kogo bym stawiał za faworyta przeciwko Kazachowi.
Kto tu jest kompletny?
GGG można tylko wyboksować. Na to szansę mają trzej zawodnicy:

Ward
Floyd ( różnica wag i wiek jednak robią swoje)
Lara ( nie pewna szczęka i obrona).

Podsumowanie: Jedyne zagrożenie dla Kazacha to zardzewiały Ward.
@Gogolius,właśnie !! Big Grin Jacobs,chętnie zobaczyłbym go znokautowanego,tak samo jak Quillina zresztą.
Ward ma wszystkie cechy podane przez @Krzycha oprócz ciosu,ale i tak uważam,co może wielu zdziwić,że zmotywowany i perfekcyjnie przygotowany GGG z nim wygrywa.
(17-05-2015 02:04 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Jak idzie o kogoś kto może pokonać GGG - nie mogę Was czasem czytać Big Grin


Krzychu "Pokazał sporo słabości Golovkina. Nie jest niezniszczalny. Potrzeba po prostu pięściarza kompletnego, który będzie miał movement, obronę, szybkość, technikę i cios. "

Taki bokser to pokona każdego, ale to w niczym Golovkinowi nie ujmuje. Wiesz jaki jest problem? Pięściarza kompletnego nie ma.
N'Dam może mu uciec, Lee może go trafić w punkt, Mayweather może sobie połamać na nim barki, ale na punkty wygra, Ward może go zaklinczować.

Zapomniałeś dodać, Alvarez może go znokautować, Wink
Kto próbuję się bić z Canelo, kończy źle, przekonał się o tym również Kirkland, nie on pierwszy zresztą, A Gołowkin nie będzie potrafił walczyć z Alvarezem inaczej, nie zaboksuje jak Lara, bo na wstecznym nie potrafi i to go nudzi jak co dopiero wspomniał,
Canelo ma również Zajebistą szczękę, aby przyjąć proste Kazacha, ,i odpowiedzieć peterdą z kontry, Śmiem twierdzić i na pewno nie będę tu wariantem, że Saul może znokautować GGG,, wynik potencjalnej walki obstawiałbym jako TKO na Gołowkinie w końcowych rundach, .
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie