Sam Łukasz przyznaje, że w ogóle nie miał obozu, że będzie ciężko, ale takiej walce się nie odmawia.
Jak dla mnie "biorę bo to mistrz świata, ale jak przegram to nic się nie stanie".
I tak będzie, Drozd TKO 8-10 runda.
Przewaga techniczna i szybkościowa Drozda nad Janikiem będzie ogromna. Niewiele mniejsza, niż Władimira Kliczki nad Wachem. Łukasz może liczyć jedynie na lucky punch i ewentualne przetrwanie 12 rund na bazie ambicji.
Janik, ma wszystko by dac lepsza walke niz Diablo, wiec kibice nie powinni narzekac na ta zmiane. Kylowi zycze spotkania z Lebedevem, gdzie zbierze baty, a potem PBN i walka ze Szpilka ktora bardzo skroci kariere "Diabla", a byuc moze nawet ja zakonczy.
Pany, proszę, dawajcie znać co tam się w Moskwie dzieje, bo autobusem pędze i nie mam jak patrzeć
Drozd nie mówi NIE Usykowi, a nawet jest na TAK.
To by była piękna niespodzianka gdyby tak Ci dwaj panowie spotkali się ze sobą powiedzmy w pierwszym kwartale 2016 roku.
Jak widzicie na dziś dzień szanse Usyka z Drozdem?
Wydaje mi sie ze przeskok bylby zbyt duzy miedzy dotychczasowymi rywalami Usyka a Drozdem. Choc walka zapowiada sie jako swietne szachy z elementami mocnych ciosow. Niemniej Drozd najpierw musi wygrac z bardzo niebezpiecznym Makabu.
4 listopada Drozd podejmie, na ringu w Kazaniu, obowiązkowego pretendenta do tytułu WBC - Ilungę Makabu. Zestawienie to, jest jednym z lepszych w dzisiejszym boksie i zapowiada się fascynująco. Szanse widzę niemalże 50-50, ewentualnie niewielkiego faworyta upatruję w Makabu, który w ofensywie jest prawdziwą maszyną. Brawo dla Rosjan, że nie wymigali się od trudnego, groźnego, ale mało medialnego rywala, stawiając na jakość widowiska.
Poza tym, na udercardzie można będzie zobaczyć również Lebiediewa, Czakijewa, oraz Kudriaszowa. Jeśli zostaną zakontraktowani dla nich wartościowi rywale, to będziemy mieli prawdziwe święto wagi Cruiser.
Ja Makabu nie znam. Zagadkowa jest jego porażka przez TKO w 1. rundzie z Hlungwane na początku kariery (obaj byli debiutantami). Ale przymrużając na to oko, to można zobaczyć że wygrał minimalnie z Kucher'em, a i też z Mchunu przegrywał na punkty, więc ten KO go uratował. Drozd raczej pewnie leje swoich rywali i to jemu daję minimalnie większe szanse.
EDIT: + walka na terenie Drozd'a, choć Makabu chyba nie ma problemów z występami na obcych terenach.
(07-08-2015 06:36 PM)redd napisał(a): [ -> ]Szanse widzę niemalże 50-50, ewentualnie niewielkiego faworyta upatruję w Makabu, który w ofensywie jest prawdziwą maszyną.
Bardzo ciekawe zestawienie, chociaż wg mnie jeszcze ciekawszym byłoby starcie Drozda z Usykiem. Ale nie narzekajmy bo to również jest spoko.
Podobnie jak @redd spodziewam się bardzo wyrównanej walki, ale dla mnie minimalnym faworytem jest jednak Rosjanin i jeśli już miałbym stawiać jakieś pieniądze to właśnie na Drozda.
Niestety Drozd doznał kontuzji i ciekawa walka została przełożona. Ciekawe tylko, czy da radę zorganizować jeszcze w tym roku czy dopiero w następnym?