Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Carl Froch
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Nie wiem czy Froch potrzebuje zwycięstwa nad Chavezem do takich zaszczytów. Spokojnie mógłby skończyć karierę przed Grovesem i by się dostał Wink

Tak gadają o tym Chavezie, dogadują się, Al Haymon jest na tak, a ciągle sprawa kontraktu z Arumem jest niewyjaśniona <wywraca oczętami>
Froch teraz potrzebuje tylko takich walk. To nie jest wielce utalentowany bokser, na talencie nie pojedzie, jego styl opiera się bardziej na kondycji, presji, sile, ilości ciosów, on musi być przygotowany na 100% i koniec, a do tego potrzeba motywacji. Lepiej żeby nie przegrał jakiejś przypadkowej obrony przez brak motywacji. Dużo czasu mu pewnie nie zostało, sam już przebąkuje o zakończeniu kariery, więc nie ma czasu na małe walki.
Ja już się pogodziłem z myślą że na Chavezie skończy się ta wspaniała przygoda Frocha z boksem. No chyba, że nagle Ward zgodziłby się na rewanż. Już nie widzę więcej pomysłów dla Frocha.
GGG, Kovalev, DeGale i Hopkins.
Hopkins skończy karierę, DeGale to za mały kaliber żeby zmotywować Frocha. Nie wiem czy Carl zdołałby zrobić dobrą formę do półciężkiej, a Kovalev nie zejdzie niżej.
GGG faktycznie ma sens, ale tylko w 168 funtach choć obóz Kazacha zapewnia, że dla wielkiej walki zejdą do 154 lub pójdą w górę do 168.
DeGale to za mały kaliber?
Dla mnie faworyt z Frohem.
Kim jest DeGale i co osiągnął, aby Froch potraktował go jako wyzwanie największego kalibru (po wielkiej walce na Wembley na 80 tys. i wymarzonym Vegas?)

DeGale narazie jest na etapie rozwiązywania historii z Grovesem, z którym Froch już dwa razy walczył. Jakby DeGale wygrał wyraźnie z Grovesem, a Froch nie skończył kariery po Chavezie to moooożzeeeeee....
Jest znacznie większym wyzwaniem niż Chavez którego Froch tak pragnie.
Tu nie chodzi o poziom sportowy przeciwnika tylko o wielkość walki. DeGale jest bardzo trudnym przeciwnikiem i to każdy wie, ale nie o to chodzi Frochowi, nie o kolejną walkę w UK, kolejną obronę. On chce wielkiego wydarzenia w USA, walki na skalę światową, PPV w USA. Takich rzeczy. To w USA będzie oglądał jego walke z DeGale, w już tym bardziej kto z Ameryki Południowej? Walkę z Chavezem będzie oglądało pół świata, a walka z DeGale zamknie się w Europie, głównie na wyspach.
Dokładnie o to mi (i Frochowi) chodzi Tongue dzięki Krzych Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie