Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Adrien Broner - Marcos Maidana
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ja się cieszę i to bardzo. Broner to dobry bokser i może taka nauczka go troszkę zmobilizuje. Jednak to jak się ponoć zachowuje po walce, optymizmem nie napawa...
Sama walka? Gdyby nie rozstrzygnięcie, to trochę bez historii... Jeden bokser kontroluje walkę i bez problemów wygrywa na punkty.
Ehh, tylko czekałem na podobne informacje...
bokser.org :

"Adrien Broner (27-1, 22 KO) kontratakuje. Po dokładnej analizie wideo wychwycono moment, gdy jeden z członków sztabu Marcosa Rene Maidany (35-3, 31 KO) w przerwie pomiędzy rundami podał swojemu zawodnikowi nieznaną pigułkę, jaką wcześniej przemycił w waciku. A przecież nawet woda musi zostać przed wyjściem do ringu dokładnie sprawdzona. Teraz Komisja Sportowa Stanu Texas rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie."

Ale podobno wszystko już wyjaśnione.
Ten wacik mógł być nasączony np. amoniakiem (sole trzeźwiące), których stosowanie też jest podobno zabronione w USA, ale żadnym dopingiem to nie jest. Ciężarowcy zawsze na pobudzenie to stosują, w Europie w boksie jest legalne. Wkleję to co napisałem na portalu:

"Szkoda, że nikt nie robi awantury o to co było przed tą 12 rundą - Broner zamroczył Maidanę ciosem wyraźnie po gongu. Maidana pół przerwy stał w neutralnym narożniku, jeśli ktoś chciałby użyć jakiegoś amoniaku, soli trzeźwiących (wiem, że zakazane w USA), to i tak jest dużo mniejszy skandal niż postawa Bronera i przede wszystkim ringowego."

Gdyby Broner dostał taki cios jak Maidana po gongu kończącym 11 rundę, to odwaliłby takie przedstawienie, że pewnie skończyłoby się DQ Maidany.
Coś tam miał Ariza(to jest koleś nie z tej planety normalnie - jak jakiś skandal w boksie się dzieje to na pewno z nim w roli głównej Wink) - przytykał do nosa/ust coś Maidanie.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie