(17-12-2013 03:41 PM)Sander napisał(a): [ -> ]@BMH
Miałeś instynkt, że jednak Maidana podoła.
Sander
Powiem Ci, ze to nie calkiem tak, bo jednak stawialem na Bronera, a wiec, pudlo. Ale bardzo zmienilem zdanie po ponownym odswiezeniu sobie ich ostatnich walk. Nie wiem dlaczego Broner byl takim wyraznym faworytem, po spokojnej analizie umiejtnosci, jak i stylow niedzielnych bohaterow, doszedlem do wnisku, ze Marcos moze to wygrac, i zadna to dla mnie sensacja. Czasami jest dobrze, raz jeszcze rzucic okiem i wylapac jakies detale.
Jakby nie awaria forum, to za ch*ja nie postawilbym na zakladach na Bronera. Nie dlatego, ze odbieralem mu szanse, a dlatego, ze kurs 1.2 przy takiej walce, to kpina. Na bank zmienilbym typ na Argantynczyka za jakies 100, a wiec bez szalenstw. W sumie moze i dobrze, ze tak wyszlo, teraz wszyscy mamy podobna ilosc wirtualnego hajsu, a wiec bedzie ciekawiej.
@OFF TOP
Ja mam nadzieję, że ta kolejka nie będzie liczona wszak nie zdążyłem dać typów - nie wiem czy tylko ja - forum zniknęło w piątek wieczorem chyba.
W czwartek późnym wieczorem forum już było nie aktywne.
Joker dobrze mówi, w piątek rano na 100% nie działało, bo chciałem sprawdzić czy jest nowa kolejka bukmachera i już było w trakcie konserwacji
Ja też chcialem pogratulować BMH "instynktu"
BMH
Champion
Liczba postów: 1,783
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 30
"Dla mnie wyraźnym faworytem jest Broner…………... Nie będe zaskoczony calkowita dominacja Amerykanina,"...
Rozumiem, ze jestes na tyle ograniczony, ze nie rozumiesz, ze ktos moze zmienic zdanie? Przeciez to kazdy tu wie, wiec nie musisz usilnie sie kompromitowac, naczelny trollu forum.
Rozumiem że zdanie zmieniłeś po walce?
No i to nazywa się instynkt.
Gratulacje.
Przed walka gluptasku.. wiec znow klamiesz, i potwierdzasz, ze jestes jednak ograniczony.
@BMH
Napisałeś w innym temacie ,że nie będziesz zajmował się moimi wpisami.
Dotrzymaj słowa.
Skończmy te personalne sprawy.
BESTIA już mi grozi palcem że przesadzam z pisaniem nie na temat.
Zajmijmy się sprawami boksu.
Co Ty na to?
bardzo ale to bardzo miłe zdarzenie
mój ulubiony bokser sprowadził na ziemię tego pajaca
okazałem sie człowiekiem małej wiary nie wierząc że może dać radę to wygrać a tu proszę i do tego w inteligentnym stylu a nie na pałę