Forum - BOKSER.ORG

Ishe Smith vs Paweł Wolak

Jestem w trakcie oglądania i nie mogę uwierzyć , że ten Smith jest taki słaby ..

Ishe slaby? Kurde, dla mnie to byl zawsze solidniak, odkad zobaczylem go w contenderze, to bacznie mu sie przygladalem. Rowna walka z Jacobsem(mogla isc w obie strony), wyrownana z Mora.... ja traktuje Smitha w kategoriach nie do konca spelnionego talentu, bo dzis jest juz niestety za pozno na progres.

Póki co w walce z Wolakiem kiepsko mu idzie , jak na moje amatorskie oko .

Dodam kartę rano ale Smith nie zostawił wątpliwości w tej walce. Był lepszy.

Smith Wolak
1.9- 10*
2.9- 10
3.9-10*
4.10 - 9
5.10-9
6. 10-9
7.10-9
8.9-10
9.10-9
10.10-9*

96-94 Ishe Smith

Zasłużone zwycięstwo Smitha , wygrywał swoje rundy wyraźniej i był skuteczniejszy . Dobra walka Pawła .

(30-10-2013 09:58 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Póki co w walce z Wolakiem kiepsko mu idzie , jak na moje amatorskie oko .

Kazdy mial slabsze walki... czy to Mayweather, czy Holyfield. Walke z Wolakiem ogladalem bardzo dawno, a samego Smitha oceniam przez pryzmat walk z lepszymi rywalami. Byc moze jest tak jak piszesz, Ishe wypadl w tej walce slabo. Kiedys do walki wroce, to napisze kilka zdan.

Przez pierwsze rundy wyglądał kiepsko , potem wziął się do roboty nadrobił straty i zasłużenie wygrał walkę.
Innych jego walk nie oglądałem, to go nie oceniam.

Wolak vs Smith

1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 9-10
5. 9-10
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
- - - - - - -
94 - 96 Smith

Początek dla Wolaka. Smith nieskuteczny obijał barki i rękawice zaś Pawłowi udawało się trafiać. Od 4 rundy Wolak fizycznie siadł - na moje oko przynajmniej. Stracił początkowy animusz. Przepychanki w zwarciu jakich w tej walce mnóstwo mocno go osłabiały wszak Smith(naturalny średni) był wyższy i silniejszy. Po początkowych rundach Smith wziął się do roboty, uderzał seriami i skutecznie karcił Wolaka podbródkowym do tego dobrze czuł dystans.
Dobra do oglądania bitka w półdystansie z dużą ilością ciosów lecz bez wielkiej mocy. Mi się ten pojedynek podobał.