Maidana-Thurman... postawilbym na Keitha, i bylby moim wyraznym faworytem. Amerykanin jest szybki na nogach(nie to co Broner), bije bardzo mocno, dobrze czuje dystans, i lepiej sklada serie, goruje technicznie i niekoniecznie ustepuje fizycznoscia... generalnie, jest lepiej ulozonym piesciarzem od Marcosa. Karass, to niepierwszy dobry test, a kazdy jest zdany na 5. Niesamowity jak dla mnie talent, na dzis w starciu z Maidana dawalbym 70-30 dla Thurmana.
Maliganggi, to moim zdaniem, zostalby zdemolowany przez Thurmana...
Nie mam wątpliwości, że Thurman to przyszły mistrz świata, pytanie czy zdominuje swoją kategorie jak np. Kliczko czy będzie mistrzem jednym z kilku jak obecnie LHW lub CW.
Fajnie jakby doszło do takiej potyczki, Thurman jest już w mojej ocenie gotowy na największe wyzwania, ale spokojnie jest młody ma czas.
Serce BMH chyba będzie rozdarte przy tej potyczce : )
Taka wygrana dużo by dała Thurmanowi, sam pojedynek na pewno elektryzujący po tym co pokazał ostatnio Colazzo.
Gdy do ringu wchodzi dwoch zawodnikow ktorych lubie i ktorym mocno kibicuje, to w wiekszosci przypadkow jestem za tym teoretycznie slabszym.
W takim razie Collazo
Ja myśle że Luis będzie tym 21 dla Keitha.
Tak, Collazo.
Licze jednak, ze nie dojdzie do tej walki, bo nielatwo oglada mi sie takie pojedynki.
Thurman - Julio Diaz.
Co wy na to?
Żenada żeby taką walkę robić mając tylu klasowych zawodników w półśredniej. Past-prime Holt zmiażdżył Diaza w junior półśredniej, to co zrobi Thurman?