Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
06-11-2012, 10:23 AM
Post: #1
Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Najciekawsza walka piątku 9.11.2012 zostanie rozegrana w Singapurze, a jej stawką będzie pas WBA Super World w wadze piórkowej. Tytułu będzie bronić Chris John (Indonezja) przeciwko challengerowi Chonlatarnowi Piriyapinyo (Tajlandia).

Chris John (Yohannes Christian John) ma 33 lata i bilans 47(22) - 0 - 2. W rankingu Boxreca figuruje na 3 miejscu, za Orlando Salido i Celestino Caballero. Jest to bokser, który za życia stał się legendą, nie tylko w swoim kraju. Tytuł mistrz świata WBA (najpierw jako interim, potem World, a od 2009 Super World) w wadze półśredniej dzierży bowiem od roku 2003, czyli już ponad 9 lat. Do tej pory bronił go skutecznie 14 razy, z czego 12 walk zakończyło się jego wygraną, a 2 remisem. Wśród pokonanych przez Johna byli tak znakomici bokserzy, jak Juan Manuel Marquez (werdykt problematyczny), Rocky Juarez, Osamu Sato i Derrick Gainer. John ma 169 cm wzrostu i 175 cm zasięgu. Lepiej czuje się w dystansie, z którego wyprowadza precyzyjne lewe proste. W razie potrzeby potrafi jednak też skutecznie boksować w półdystansie. Dysponuje znakomitą techniką, szybkością i ruchliwością. Na minus należy mu zapisać dość słaby cios. Zdarzało mu się też wielokrotnie leżeć na deskach, ale zawsze podnosił się i wygrywał.

Chonlatarn Piriyapinyo ma 27 lat i 167 cm wzrostu. W klasyfikacji Boxreca jest 17, a jego bilans to 44(27) - 0. Niepokonany Taj boksuje w bardzo efektowny sposób. Zazwyczaj od początku walki wywiera presję i dąży do zaatakowania w półdystansie. W jego poczynaniach nie ma żadnego chaosu, tak typowego dla innych swarmerów. Każdy atak jest doskonale przygotowany z dystansu i z reguły kończy się serią celnych uderzeń bitych w różnych płaszczyznach. Chonlatarn jest bokserem silnym fizycznie i szybkim, ale można mieć zastrzeżenia, co do jego ruchliwości. Trudno też uznać go za pięściarza sprawdzonego, jako że boksował z rywalami co najwyżej ze średniej półki (najlepsi z nich to chyba Masayuki Yakimoto i Vinvin Rufino).

Pozornie Chris John wydaje się być zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Jednak u Chonlatarna Piriyapinyo można dostrzec przebłyski wielkości i zadatki na mistrza. W dodatku jego styl będzie dla Chrisa Johna niewygodny. Nie można wykluczyć wielkiej niespodzianki.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
06-11-2012, 01:41 PM
Post: #2
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Mała poprawka, Chris tytuł dzierży w wadze piórkowej, nie półśredniej.
Co do samej walki, Chris już od jakiegoś czasu pokazuje tendencję spadkową i głównie dlatego daję Piriyapinyo szansę w tej walce. Jeśli miałbym porównać Chonlatarna do któregoś z ostatnich rywali Johna, to porównałbym go do Dauda Yordana. Myślę, że ogólnie, Taj może być od Dauda minimalnie lepszy, jednak ta przewaga jest głównie w możliwościach ofensywnych, podczas gdy Yordan jest lepszy w obronie, szczególnie w dystansie.
Właśnie ta nie najlepsza obrona na dystans Taja przeważy moim zdaniem o zwycięstwie Chrisa, szczególnie biorąc pod uwagę, że przy przewadze w szybkości nóg Johna, większa część walki powinna się toczyć na dystansie, który jemu będzie odpowiadał.
Mimo wszystko jestem ciekawy przebiegu i trzymam kciuki za Taja.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
09-11-2012, 11:21 AM
Post: #3
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Czy ktoś znalazł jakiegoś streama? Proszę o poratowanie, jeśli tak.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
09-11-2012, 11:39 AM
Post: #4
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Zobacz, czy tu bedzie latalo:
http://www.vipboxsports.eu/sports/boxing.html

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
09-11-2012, 02:45 PM
Post: #5
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
http://www.rcti.tv/streaming
Ja dostaję tylko dźwięk, ale może wam będzie działać. Chyba main event się zbliża?

Znajdź wszystkie posty użytkownika
09-11-2012, 05:12 PM
Post: #6
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
2 bardzo dobre walki. Daud Yordan trochę męczył się ze sprytnym Choiem i wyglądał na nie do końca przygotowanego fizycznie nie potrafiąc utrzymać mocnego tempa. Choi miał wiele dobrych momentów i wiele z jego mocnych prawych dochodziło celu. Walka była bardziej wyrównana niż wskazywałyby na to karty.
Chris John zdominował Chonlatarna w jego własnej grze na małym dystansie. Jak na tak jednostronną walkę świetnie się to oglądało, Chonlatarn miał parę momentów, przez moment wydawało się nawet, że może mocno przycisnąć Johna, ale wtedy zabrakło mu energii i mistrz do końca kontrolował sytuację.
Dobra gala.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
09-11-2012, 05:13 PM
Post: #7
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Oglądałem od trzeciej rundy, bo przez pierwsze dwie miałem problemy ze streamem.

Świetna walka! Popis umiejętności Johna, wysokie tempo - oglądałem naprawdę z dużą przyjemnością.
W 9 rundzie byłem przekonany, że Chris skończy Taja przed czasem, bo ten wyglądał na wycieńczonego i mającego po prostu dość. Runda 12 świetna i nieco dramatyczna, bo Chonlatarn jakby zdał sobie sprawę że może wygrać tylko przez nokaut i postawił wtedy wszystko na jedną kartę. Szczerze mówiąc, to Piriyapinyo trochę mnie rozczarował. Pisząc tygodniówkę obejrzałem parę jego walk i choć mimo wszystko przewidziałem Johnowi stosunkowo łatwą przeprawę, to i tak liczyłem na coś więcej. Zawiodło chyba przede wszystkim kondycyjne przygotowanie Chonlatarna, bo jak już wspomniałem w 9 rundzie wyglądał na wycieńczonego. Zaś co do Johna to pokazał się z naprawdę dobrej strony i po prostu zrobił swoje. Wydaje mi się, że Chris nadal ma sporo do zaoferowania.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
13-11-2012, 10:50 PM
Post: #8
RE: Chris John vs Chonlatarn Piriyapinyo
Dopiero obejrzałem. Niezła walka, zgadzam się, że Taj wysiadł kondycyjnie, ale już wtedy konkretnie przegrywał na punkty. Nie dał rady narzucić Johnowi swojego stylu walki, więc Indonezyjczyk robił to, co umie najlepiej, a o dziwo momentami nawet celowo skracał dystans (musiał czuć się bardzo pewnie), i zasłużenie pojedynek wygrał.

Cieszy mnie to, że Chris jeszcze nie wygląda na emeryta, ciągle w świetnej formie, może wciąż robić wielkie rzeczy dla boksu w tej części świata. Liczę na jakąś obowiązkową obronę, a może i unifikację z Dibem (w końcu Australia to w zasadzie sąsiedni kraj).

Chonlatarn Piriyapinyo to niewątpliwie szeroka czołówka kategorii piórkowej, bardzo fajnie walczył momentami, ale na poziom Johna, czy nawet Ponce de Leona i Gonzaleza chyba nigdy nie wskoczy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości