Artur Szpilka

[RedHawk]

@Sander
Zimnoch wie co mówi, ale tak to jest jak się opiera swoje zdanie na własnym ''widzi mi się''. To odwieczny problem tego forum.

[Sander]

Nie potrzebuję żadnego Zimnocha by stwierdzić czy ktoś ma większe lub mniejsze umiejętności. Mówi on, że Szpilka w ogóle nie ma obrony i jednocześnie, że jest boksersko lepszy . Z Jenningsem sparował dawno a ze Szpilką to lata temu - takie porównania nie mają sensu @RedHawk.

[Krzych]

Obrona to przecież najważniejszy aspekt w boksie więc jak można stwierdzić, że ktoś to nie ma obrony jest boksersko lepszy od zawodnika dobrego we wszystkim? Brak obrony wyklucza z jakichkolwiek poważnych walk z zawodnikami potrafiącymi celnie i mocno uderzyć. Mollo prawie umiał... Ja dla mnie to Jennings skasuje Szpilkę jakimś kontrującym lewym lub prawym sierpem albo prawym podbródkowym. To jest chyba najlepszy cios Jenningsa. Zależy jeszcze od taktyki Szpilki. Jak będzie punktował i starał się walczyć mądrze to może dotrwa nawet do połowy walki bo Jennings i tak go w końcu ubije przy linach. A jeżeli Szpilka pójdzie na wojnę, co się pewnie stanie, to zostanie po prostu skasowany w pierwszej rundzie przy tej obronie i szczęce. On powinien przy tej odporności umieć się bardzo dobrze bronić bo nie może sobie pozwolić na przyjęcie mocnego ciosu. A jak on przy tym nie ma obrony no to z czym do ludu?

[RedHawk]

@Krzych
Sama obrona bez umiejętności ofensywnych guzik daje (patrz.Johnson)

[Sander]

@RedHawk
Ale wiesz, że takie przykłady nie są zawsze trafne - co z tego, że z Johnsonem może tak być skoro z Jenningsem tak nie jest?
Opierać całą wizję walki na kilku słowach Zimnocha który od dawna z żadnym z nich nie sparował???
Szpilka boksersko lepszy od Jenningsa? Spoko...

[Calaf]

Zimnoch bredzi.

[Krzych]

@RedHawk

Z tym że Jennings to nie Johnson i on ma umiejętności ofensywne. Wystarczy choćby walka z Liachowiczem. I do tego jest znacznie skuteczniejszy i dokładniejszy od Szpilki. Johnson nigdy jeszcze nie wyszedł do walki po wygraną i tu jest pies pogrzebany a nie w jego umiejętnościach. On do byle walki wychodzi bo wychodzi bez wiedzy po co to robi. Jennings na pewno ma lepszą obronę niż atak bo jednak do demonów szybkości nie należy ale to może być kłopotem w walce z Kliczko a nie z jakimś tam Szpilką, którego można trafiać jak się chce i kiedy się chce.

[RedHawk]

@Calaf
Wiesz co, za parę złotych każdy sparingpartner Szpilki mógłby powiedzieć, że jest szybszy niż Roy Jones w primie, bije mocniej od Kliczki itd, ale, że Zimnoch bredzi nie byłbym taki pewny.... a jeżeli myślicie, że od tamtej pory Bryant zrobił aż takie postępy to jesteście w gruuubym błędzie. Prawda jest jednak taka, że jeżeli Szpilki nie poprawi swoich umiejętności defensywnych to ofensywa na nic mu się nie zda bo będzie wyłapywał kontrę za kontrą. Miejmy nadzieje, że pod względem obrony Artur chociaż trochę się poprawił...

To może być trochę jak walka Pacquiao/Marquez, gdzie Szpilka to Pacquiao a Marquez Jennings. Oczywiście nie wyjeżdżajcie mi tu zaraz z tekstami, że jestem chory po porównuje Szpilke do Pacquiao... nie o to chodzi.

[Sander]

Nie no Szpilka to jest mistrz

Oglądam jakiś wywiad z nim na temat walki z Wachem się wypowiada i mówi coś w stylu :
-Mariusz to mój kolega i w ogóle ale udowodnie wszystkim, że to jest drewno

[BMH]

Niezla koszulka.
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/h...5275_n.jpg