Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez II (2008-03-15)

[Terminator]

1. 10-9
2. 9-10
3. 10-8
4. 10-9
5. 9-10
6. 9-10
7. 10-9
8. 9-10
9. 10-9
10. 10-9
11. 9-10
12. 9-10

114-113 Manny Pacquiao

[Gogolius]

O kurde, w trylogii dwie dla Pac-Mana i jedna remisowa, super fan Filipińczyka czy jak?

[Terminator]

Tak jestem, skoro w każdej walce kibicowałem mu, no może poza tą z Molsleyem. Jednak to że jestem fanem nie znaczy że nie potrafię trzeźwo podejść do punktacji. W tej walce akurat sprawa jest prosta, bo rundy są klarowne - dość pewnie wygrane przez jednego lub drugiego. Z tego co widzę to opinie najbardziej rozchodzą się przy 7 odsłonie, dla mnie spokojnie wygranej przez filipińczyka, był lepszy w wymianach i zaakcentował końcówkę.
Najbliżej przegranej Pacman był w III pojedynku. Na przestrzeni całej walki Marquez, wydawał się być lepszym bokserem ale jednak w punktacji runda po rundzie wyszedł mi remis. Nie sądzę żeby to był jakiś przejaw faboystwa z mojej strony, zresztą nie jestem osamotniony w tej opinii.

[Terminator]

Niedawno DAZN wrzuciło tego klasyka, w pięknej jakości i bez komentarza HBO



Skorzystałem z okazji i po latach sobie odświeżyłem i wypunktowałem.
Punktacja bez zmian 114-113 Pacquiao.
Bardzo zacięta walka w która może iść 1 punktem dla jednego lub drugiego a ci co twierdzą, że werdykt to kpina, złodziejstwo chyba byli niespełna rozumu podczas oglądania.

[RSC-2]

Kto jeszcze pamięta szczegóły tej walki?


Jak zwykle pojawia się reklama piwa Tecate.
Głównym mottem reklamy browaru jest hasło „Tecate to nie jest piwo to cerveza”
I to jest prawda.
Powiązania z Heinekenem "gwarantują" ,że to nie jest piwo.
Tecate zaangażowało się w kampanię reklamową wyśmiewającą propozycję Trumpa i budowę muru odgradzającego USA od Meksyku.

Pomimo dużych nakładów finansowych Trump i tak został prezydentem i zbudował mur.
Tyle, że mur nie oddziela Amerykanów od Meksykanów , ale normalnych ludzi od nierobów, kombinatorów, przemytników itp.