Narodowa gala boksu Najmana (25 maj 2018)

[Martin]

(18-05-2018 09:07 PM)szalonyAli napisał(a):  Jedyna walka dla której warto obejrzeć galę nie będzie pokazana wTVP ok

Jeśli dobrze zrozumiałem to cała gala ma być transmitowana na TVP Sport. To chyba każdy ma...

Co do samej gali to zgadzam się z Wami, że z dużej chmury mały deszcz. Miało być święto boksu w Polsce, jakiś czas temu rozważałem nawet przyjazd do Warszawy, ale ostatecznie wygląda to mocno przeciętnie. Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności czyli sytuację naszych poszczególnych bokserów to pojedynki Wach vs Molina, Ugonoh vs Kassi czy Szpilka vs Guinn dają się wybronić - jak na polskie warunki to jest wciąż górna półka gal które były organizowane w PL, ale oczekiwałem czegoś więcej. Ciekawy jestem ile ostatecznie ludzi zasiądzie na Narodowym słuchając Michaela Buffera jak anonsuje pięściarzy wchodzących na ring.

[Wietnam]

Buffer przyleciał dziś do Polski.

[Wietnam]

Buffer chwali się widokiem z hotelu Marriott w Warszawie.

https://mobile.twitter.com/Michael_Buffe...3346461696

[Chapson]

https://ibb.co/nAOvy8

Jakie Wasze typy? Ktokolwiek sprawi niespodziankę?

[szalonyAli]

Molina wpadł na dopingu .No lipa

[Wietnam]

Spodziewam się słabej walki Szpilki z Guinnem, wygranej
ale z problemami na dystansie 10 rund. Myślę że znowu
będzie robił te same błędy. Ale Guinn też w swoich walkach
jest bardzo pasywny, więc Szpilka wygra na punkty.

Izu znokautuję Kassiego do piątej rundy, Izu zbudował
kapitalną forme, jest jeszcze większy jak z Breazeale
i w dodatku jak wierzyć zapewnieniom Gmitruka ma
cardio też na wysokim poziomie przygotowane, Kassi
jest śliski ale przegrał ostanie cztery walki, skoro Adamek
go wypunktował, to Izu może go spokojnie ustrzelić
dysponuje bardzo mocnym ciosem, przestawiał
Breazela w pierwszych trzech rundach, czego skutecznie
nie mógł zrobić nawet Joshua. Nokaut Izu do piątej rundy.

Wach z Moliną, tu jest ciekawie, ludzie zapowiadają nude
ale Waszka w walkach z Teperem czy Millerem pokazał
że jakieś zmiany w jego boksie nastąpiły, jab zaczął chodzić
więcej, prawy też, na migawkach z treningu widać że jest
nieco szybszy na nogach, u Moliny żadnych zmian się
niespodziewam, będzie wolny, nie będzie zadawał ciosów
zasięg Wacha będzie dla niego śmiertelny, a nawet jak
podejdzie blisko i trafi to na Mariuszu nie zrobi to większego
znaczenia, spodziewam się nokautu na Molinie pod koniec
walki.

Reszta walk mnie nie interesuje, Talarek powinien poradzić
sobie z Norasem, ale przez pierwsze rundy może być nawet
niezła wojenka.

Najman przez śmiertelny, słynny śierpowy na korpus
znokautuję Łotysza.

---

Edit: Właśnie Molina wpadł na dopingu, Dramat!
Gala się sypie już na całego.

---

Najmanowi się sypie gala, w dodatku przeczytałem
przed chwilą że Edyta Górniak leży w szpitalu, z
zapaleniem płuc, jest występ na gali pod znakiem
zapytania.

[Gogolius]

Molina wpadł na dopingu nie teraz, tylko w walce z Joshuą. Został zawieszony tylko przez brytyjską federację (z resztą po wpadce dalej boksował jak gdyby nigdy nic).
Z technicznego punktu widzenia, nikt mu nie broni boksować w Polsce. Pytanie czy wizerunkowo będzie to okej (i czy w końcu przyleci bo tam marudził przy samolocie).

[szalonyAli]

Znając życie to żadne zastępstwo nie było planowane. No chyba że Binkowski weźmie ta walkę ale wątpię w to. No jesli to zakaz tylko brytyjskiej federacji to może jeszcze będzie mógł zawalczyć. Ale była też jakas afera wizowa więc mimo wszystko walka mało prawdoposobna

[fext]

(22-05-2018 08:12 PM)szalonyAli napisał(a):  Znając życie to żadne zastępstwo nie było planowane. No chyba że Binkowski weźmie ta walkę ale wątpię w to. No jesli to zakaz tylko brytyjskiej federacji to może jeszcze będzie mógł zawalczyć. Ale była też jakas afera wizowa więc mimo wszystko walka mało prawdoposobna

"Afery wizowej" być nie mogło, bo obywatele USA (czyli również Molina) niestety wjeżdżają do Polski bez wiz. Osobiście bym im te wizy wprowadził, ale nie żeby się dziecinnie odgrywać, tylko żeby zarobić. Skoro my musimy kupować ich wizy, to niech oni kupują nasze. Marzenie ściętej głowy.

Wracając do tematu, dziwna jakaś sprawa. Molina najpierw "wpada" na jakimś niezbyt groźnym, choć rzeczywiście zabronionym preparacie, potem jak gdyby nigdy nic toczy sobie dwie walki, w tym jedną z wysoko notowanym Breazeale a teraz nagle jakaś komisja się budzi i nakłada na niego dwuletnią (!!!) dyskwalifikację. Rozumiałbym, gdyby miał toczyć jakąś walkę mistrzowską, ale nie, facet miał bić się z przebrzmiałą na arenie międzynarodowej lokalną gwiazdą, na jakiejś prowincjonalnej (z punktu widzenia świata bokserskiego) gali, organizowanej na jakichś wschodnioeuropejskich peryferiach. Nie wiem o co chodzi, bo o pieniądze chyba też nie, gdyż żadnej dużej kasy w grze zwyczajnie nie ma...

[Wietnam]

Najman o obecnej sytuacji gali, pojedynek Wacha z Moliną 50:50, Jeśli do niego
dojdzie to Wach w głównej walce wieczoru. Jeśli nie to dalej na karcie.