Usyk - Briedis (27.01.18)

[Wit]

Ja to rozumiem tak, że jak ostatnia runda nie decyduje, to wtedy patrzymy na przedostatnią, itd.

[Wietnam]

Albo będą patrzeć na statystyki w tej ostatniej wyrównanej 13 rundzie, kto zadał
więcej ciosów, ciosów mocnych i tak dalej.

[Gogolius]

Nadrobiłem potyczkę i przyznam szczerze, że Briedis zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Zakładałem w miarę łatwe przejście tej przeszkody przez Usyka, głównie biorąc pod uwagę średni występ Łotysza z Perezem oraz fakt, że Huck był rywalem zupełnie innym niż Usyk. I skoro tak świetnie poszło z Huckiem to może niekoniecznie wyjdzie z Usykiem. A tutaj fenomenalny Ukrainiec musiał się zdrowo napocić, żeby wygrać.
Wprawdzie remisu tutaj nie potrafiłbym wypunktować to 3-4 rundy Łotyszowi można znaleźć bez problemu, za co brawa. Uważam że dał dużo lepszą walkę niż Głowacki i spokojnie może starać się o najlepsze walki w cruiser (włącznie z rewanżem).

Co do Usyka - zapowiedział, że wyciągnie wnioski i będzie jeszcze lepszy co cieszy. Zobaczymy co wydarzy się w drugim półfinale - ciągle jest faworytem turnieju, ale Briedis pokazał że nie ma wcale tak dużej przewagi nad innymi zawodnikami (a przynajmniej nad nim samym).