Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CARDIFF 26.05.2017
21-05-2017, 10:21 PM
Post: #1
CARDIFF 26.05.2017
Andrew Selby vs Cristofer Rosales - waga musza
Być może nieformalna walka na szczycie wagi muszej, a na pewno najlepszy możliwy pojedynek pięściarzy nie posiadających mistrzowskich światowych tytułów. Andrew to młodszy brat mistrza świata IBF w piórkowej Lee Selby'ego, a przy tym chyba bardziej od niego utalentowany. Na ringach amatorskich był m.in. wicemistrzem świata i dwukrotnym mistrzem Europy. Jako zawodowiec jest niepokonany w 8 walkach. Zaledwie 22-letni Rosales to jeden z najlepszych bokserów Nikaragui. Przed 2 laty występował w Wielkiej Brytanii i uległ Khaledowi Yafai, ale pokazał się z dobrej strony. Jest znany z mocnego ciosu.

Matty Askin vs Craig Kennedy - waga cruiser
Niezwykle interesujący pojedynek dwóch aktualnie najlepszych brytyjskich cruiserów. 28-letni Askin ma w bilansie parę porażek, w tym jedna przed czasem z Krzysztofem Głowackim w Polsce. Ostatnio ma jednak dobrą passę, a w listopadzie 2016 pokonał wyraźnie groźnego Tommy'ego McCarthy'ego. 32-letni Kennedy zapowiadał się na bardzo utalentowanego amatora, ale jego karierę przerwała groźna kontuzja w bardzo młodym wieku. Do boksu wrócił dopiero po 16 latach przerwy od razu na ring zawodowy. Jest niepokonany w 16 pojedynkach, a jego dotąd najlepszym występem była dramatyczna zwycięska walka z Joelem Tambwe Djeko.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-05-2017, 03:56 PM
Post: #2
RE: CARDIFF 26.05.2017
Kennedy wrócił po ok. 13 latach. Trochę popłynąłeś Hugo. Wink Albo Ci się z walkami stoczonymi pomieszało.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-05-2017, 05:22 PM
Post: #3
RE: CARDIFF 26.05.2017
@BOKS
Chyba ktoś popłynął na oficjalnej stronie Kennedy'ego: http://craigthekidkennedy.com/
Tam pisze m.in.: Unfortunately in 1997 Craig’s career came to a sudden halt with a re-occurring shoulder injury.
Co jest bzdurą, bo Kennedy w 1997 miał 12 lat, więc trudno w tym wieku mówić o jakiejkolwiek karierze bokserskiej. Tak, czy owak, miał długą przerwę i dlatego w wieku 32 lat jest początkującym bokserem.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-05-2017, 08:52 AM
Post: #4
RE: CARDIFF 26.05.2017
Pindera przewiduje zwycięstwo Spence'a. Mi się wydaje, że wygra jednak Brook, ale czekam na tę walkę niecierpliwie. Swoją drogą pan Janusz zwraca uwagę na to, że to kolejny raz jak brytyjsko-amerykański pojedynek organizuje się właśnie w Wielkiej Brytanii (po Davis - Walsh czy Martin-Joshua albo Breazeale - Joshua).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-05-2017, 09:46 AM
Post: #5
RE: CARDIFF 26.05.2017
@Gogolius
Pomyliłeś gale.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-05-2017, 10:48 AM
Post: #6
RE: CARDIFF 26.05.2017
Taaa...pozycja Brytyjczyków i ilość ich gal na metr kwadratowy osiąga stężenie krytyczne.

Co do walki Selby'ego to lubię Lee, a skoro Andrew uchodzi za bardziej utalentowanego to chętnie obejrzę o ile nie nałoży się to z Shefield.
Ciekawe Hugo, że akurat w przypadku tej walki nie pokusiłeś się o orientacyjny typ.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-05-2017, 11:28 AM
Post: #7
RE: CARDIFF 26.05.2017
@Gogolius
Cardiff nie nałoży się z Sheffield, bo jest dzień wcześniej. W obydwu walkach na razie nie pokusiłem się o prognozę, bo to są trudne wyniki do wytypowania. W ostatnim tygodniu typowanie poszło mi fatalnie, więc teraz muszę się dłużej zastanowić i odrzucić na bok myślenie życzeniowe. Do piątku mam czas.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-05-2017, 03:40 PM
Post: #8
RE: CARDIFF 26.05.2017
Rosales to podobno wielki talent, ale młody, mało doświadczony i nie do końca sprawdzony. Selby ma bardzo duże doświadczenie z ringu amatorskiego i będzie walczył u siebie. Typuję jego zwycięstwo na punkty.

Askin jest silny i solidny, ale bez błysku, który widać u mniej sprawdzonego Kennedy'ego. Stawiam więc na punktową wygraną walczącego na swoim ringu Afrowalijczyka.

A tak nawiasem, to ma ktoś może streama?

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-05-2017, 06:38 AM
Post: #9
RE: CARDIFF 26.05.2017
No i streama nie znalazłem. Na szczęście jakaś dobra dusza wrzuciła walki na YT i można je obejrzeć. Radzę zrobić to szybko, bo zdarza się że takie filmiki są blokowane i znikają w ciągu kilkunastu godzin.

Walkę Selby - Rosales obejrzałem w skrócie, ale jak znajdę czas, to obejrzę jeszcze raz od początku do końca, bo jest to naprawdę pokaz znakomitego boksu. Przede wszystkim w wykonaniu Selby'ego, który wyrasta na drugą obok Khaleda Yafaia europejską gwiazdę w najniższych kategoriach. Walijczyk zademonstrował błyskotliwą technikę i motorykę. Wygrał jednogłośnie i wysoko, co nie znaczy że bezproblemowo. Był liczony w 1 rundzie, a jego młody rywal kilkakrotnie poważnie mu zagroził. Rosales jest silny, szybki i bojowy, ale techniki ewidentnie mu brakuje. Ma jednak jeszcze czas, żeby się jej nauczyć. Pojedynek był eliminatorem WBC, co oznacza, że prawdopodobnie Selby zmierzy się z młodym japońskim królem nokautu Daigo Higą. Będzie to rewelacyjne zestawienie, w którym stawiałbym na Walijczyka.

Walka Askina z Kennedym to ogromne rozczarowanie ze strony Kennedy'ego. Wprawdzie ledwie przetrwany poważny nokdaun w 1 rundzie ustawił walkę, ale przebieg kolejnych rund kompletnie zdyskwalifikował go jako utalentowanego prospekta, za jakiego był (nie bez podstaw) uważany. Kennedy w ciągu niespełna 6 rund walki zdążył się w niej "wykazać" nie tylko podejrzaną szczęką, ale także dziurawą obroną, brakiem odpowiedniej siły fizycznej i chyba także niezbędnej w boksie bojowości. Jest przy tym zaawansowany wiekowo i chyba kolejnej szansy w jego przypadku nie będzie. Co innego zwycięski Matty Askin, który robi postępy i w tej walce pokazał, że do walorów siłowych dorzucił bardzo dobrą pracę nóg. Artysta ringu to nie jest, ale do szerokiej czołówki CW już w tej chwili można go na pewno zaliczyć.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-05-2017, 12:25 PM
Post: #10
RE: CARDIFF 26.05.2017
Andrew Selby to chyba większy talent od brata. Technicznie jest bardzo okej, praca nóg też stoi na wysokim poziomie, a do tego jest w stanie boksować dosyć nieszablonowo, co utrudnia rozczytanie jego stylu. Silny, ale surowy Rosales dostał szkołę, choć w pierwszej rundzie napędził stracha faworytowi. Walka Selby'ego z Higą zapowiada się bardzo ciekawie, bo stylowo Walijczyk nie powinien pasować Japończykowi, ale chwila zagapienia, jak na początku potyczki z Rosalesem, może kosztować go porażkę przed czasem.

Kennedy spalił się psychicznie w pierwszej rundzie. Chyba ulżyło mu, gdy pojedynek się zakończył. Cały czas wchodził na prawą rękę Askina, praktycznie nie wyprowadzał mocnych ciosów i walczył strasznie asekurancko; mimo to dawał się trafiać sygnalizowanymi ciosami. Askin to solidny średniak, który jednak wie po co wychodzi do ringu - w cruiser nie namiesza, ale powinien dać kilka dobrych bitek na domowym podwórku.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości