Daniel Dubois

[Wietnam]

DANIEL DUBOIS (czyt. Dibu;ła)

Trzy walki na koncie i zaledwie 143 sekundy łącznej
zawodowej kariery. Oto dorobek Daniela Dubois (3-0, 3 KO),
nowej siły brytyjskiej wagi ciężkiej i jednego z ciekawszych
prospektów królewskiej kategorii.

Podczas gali w Londynie, gdzie Gervonta Davis obronił pas
IBF, londyński mocarz zdemolował ponad dwumetrowego
Davida Howe'a (13-6, 6 KO). Wszystko potrwało dokładnie
czterdzieści sekund. A przecież podczas niedawnych
Młodzieżowych Mistrzostw Europy w walce o strefę
medalową Anglika z turnieju wyeliminował Kamil
Mroczkowski.Tylko gdzie teraz jest Kamil, a
gdzie Anglik...

Przypomnijmy, że wciąż nastoletni Dubois (20 lat kończy za
dwa miesiące dop. Redakcja) wsławił się tym, że podczas
obozu Anthony'ego Joshuy do walki z Kliczką posłał
aktualnego mistrza WBA/IBF na deski podczas jednego ze
sparingów.

Demolka na Howe 2017-05-20

[Wietnam]

Jestem ciekawy co sądzisz @Hugo i inni ,po tym początkowym ale mocnym starcie zawodowej kariery?

[Martin]

Jestem bardzo ciekawy jak potoczy się jego kariera czy będzie to drugi Joshua czy tylko bumobijca...
Widać, że gość ma papiery na to by zaistnieć w HW ale jeszcze masa pracy i nauki przed nim.
Czekam na jego kolejne walki.

[Hugo]

Na razie można stwierdzić ze sporą pewnością, że ma mocny cios. Niewiele ponadto, bo walczył króciutko i z bardzo słabymi przeciwnikami. Pewnie będzie prowadzony ostrożnie (jak najbardziej słusznie w wieku 19 lat w HW), więc chyba długo jeszcze nie dowiemy się, czy Dybuła może wyrosnąć na następcę Dżoszuły.

[Hugo]

Dubois miał boksować w sobotę z Julianem Fernandezem, dużym gabarytowo i niepokonanym Meksykaninem, walczącym też w MMA. To mogło być ciekawe starcie, ale nic z niego nie wyszło. Zamiast Fernanadeza przyjedzie Mauricio Barragan z Urugwaju. W zasadzie półciężki, w porywach cruiser, a teraz mający udawać ciężkiego. Bilans Barragana wygląda dobrze, ale to efekt obijania megabumów gdzieś "za stodołą". Jedyny poważny rywal Isidro Ranoni Prieto zbił Barragana już w pierwszej rundzie (2 nokdauny), a dokończył w drugiej. Jako przeciwnik Dubois Urugwajczyk to żenada.

[Hugo]

Dubois znokautował Barragana w 2 rundzie.

[Hugo]

Andrzej Kostyra widzi w Dubois przyszłego mistrza świata: http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie...i-ciezkiej
Moim zdaniem to opinia na wyrost. Dubois niewątpliwie ma dobre warunki fizyczne i silny cios poparty wyniesioną z amatorskich ringów techniką, ale można też dostrzec w jego boksie sporo mankamentów. Praca nóg nie powala, szybkość zadawania ciosów także, a repertuar akcji jest prosty i ograniczony. Dubois walczył dotąd jako zawodowiec tylko ze słabeuszami, a więc nie można powiedzieć zupełnie nic o jego obronie, odporności na cios i kondycji. Izu Ugonoh w Nowej Zelandii prezentował się nie mniej efektownie, a mankamenty wyszły na jaw dopiero w starciu z klasowym rywalem. Podobnie może być z Dubois, choć oczywiście nie można wykluczyć, że zrobi wielką karierę.

[fext]

Dużej kariery mu nie wróżę, głównie ze względu na wiek. To nie jest Tyson, który już w wieku 12 lat ważył stówę i był niemal w pełni ukształtowany, tylko wielki, silny, dwumetrowy dzieciak, któremu pokazano jak poprawnie wyprowadzać ciosy i wdrożono w podstawową obronę. Według mnie po prostu zbyt wcześnie przeszedł na zawodowstwo i nawet przy ostrożnym prowadzeniu prędzej czy później nadzieje się na jakiegoś starszego i bardziej doświadczonego osiłka, który go rozbije albo poważnie naruszy, przez co dzieło zniszczenia dokończą kolejni przeciwnicy. Innymi słowy uważam, że 19-latek nie ma czego szukać na zawodowstwie w wadze ciężkiej, bo nie dorósł do takiego wyzwania mentalnie a po części również fizycznie. Chyba że przez następne trzy albo cztery lata będzie obijał samych bumów, tutaj jednak może wpaść w pułapkę zbyt dużego przeskoku jakościowego w chwili, kiedy jego promotorzy podejmą w końcu decyzję o wyjęciu spod klosza. Podsumowując, uważam że skończy w najlepszym razie jak jego rodak Frank Bruno, z łatwością obijający średniaków ale padający z niemal każdym naprawdę klasowym rywalem.

[Gogolius]

Ja myślę, że ogólnie takie wróżenie o tym, że ktoś jest mega super szał to zawsze jest na podobnym poziomie. Ktoś odpali jak Joshua, ktoś upadnie jak Price. Taki Errol Spence okazał się kozakiem, natomiast Felix Verdejo na chwilę obecną jest dwie półki niżej, mimo że obaj startowali z podobnego poziomu.

Dubois nie wygląda ani lepiej ani gorzej od wielu bokserów HW w swoim wieku. Jak zawsze, trzeba poczekać na weryfikacje z top20 HW żeby o czymkolwiek mówić.

[kubala1122331]

Dubois ma swoja argumenty, ale jeszcze zdarza mu się popełniac spore błędy. W walce z takim kimś jak Mendouno nie powinien zebrać cepowego czyściocha na twarz, a jednak mu się to zdarzyło. Ma jeszcze czas, żeby wyeliminować niektóre błędy, ale tak naprawdę bardzo cięzko powiedzieć jak zachowa się psychicznie i jak będzie wyglądał fizycznie na tle choćby szerokiej czołówki. Nie mamy żadnych danych, żeby to oceniać. Ja tam będę mu się przyglądał, ani go nie hejpuję ani nie hejtuję. Niewiele potrafię powiedzieć o nim więcej niż "młody utalentowany chłopak, który wygląda efektownie na tle bumów, ale popełnia jeszcze błędy".