Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 4 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mikey Garcia
14-11-2018, 04:38 PM
Post: #71
RE: Mikey Garcia
Roznica zbyt duza. Spodziewalbym sie czegos z stylu Rigo Lomaczenko. Mickey jest wybitnym liesciarzem, a Errol jest wielkim talentem. W dodatku walka w jego kategoeii wagowej. Garcia przecietnie prezentowal sie juz z Bronerem. Mimo poszedl jeszcze wyzej. Umiejetnosci bokserskie minimalnie po stronie Garcii. Errol jest zdolnym bokserem, ale jego rywal tes w dodatku bardzo doswiadczonym. Jednak przewaga warunkow fizycznym plus nagla zmiana kategorii wagowej daje ogromna przewage Spence. Gdyby jesscze mieli podobny wzrost a tutaj masakra. Licze ze Mickey jednak sie postawi i zobaczymy wyrownany boj. Jednak nie wygra tego. Szkoda bo nie musial brsc tej walki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-11-2018, 06:50 PM
Post: #72
RE: Mikey Garcia
Ja bym nie skreślał na starcie szans Garcii. Mikey już nie raz udowodnił, że jest świetnym pięściarzem gotowym na walki z najlepszymi. Druga sprawa to trochę demonizowanie tych warunków fizycznych. W wadze ciężkiej często walczą zawodnicy o znacznie większych dysproporcjach wzrostu, wagi itd. i jak dobrze wiemy nie zawsze wygrywa ten większy i cięższy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-11-2018, 07:06 PM
Post: #73
RE: Mikey Garcia
Na szczycie (a tam są Spence i Garcia) przykładów gdzie mały wygrywa z dużym w HW nie ma.
Povietkin, Haye, Chisora, Adamek - oni wszyscy na szczycie przegrywali z większymi Kliczko, Joshua, Fury itd.

Świetny duży wygra ze świetnym małym. Garcia wygrywając te walkę stanie się wybitnym bokserem obok Pac Mana wygrywającego z Margarito czy Leonarda z Haglerem. Khan nie wygrał z Alvarezem, Brook z Golovkinem, Rigo z Wasylem i wszystko wskazuje na to że Garcia polegnie.
Ale podobnie jak Brook czy inni zaryzykowal i za to wielkie brawa.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-11-2018, 10:32 PM
Post: #74
RE: Mikey Garcia
Gogolius
Ok generalnie tak jest, ale zdarza się, że mniejszy wygrywa z większym w HW a różnice pomiędzy bokserami są dość znaczne i większe aniżeli w tych średnich kategoriach wagowych. I tak Haye pokonał Wałujewa, Adamek Arreole, Huck zlał Powietkina (oficjalnie wygrał Powietkin ale tam był wałek) czy choćby teraz w sobotę Szpilka Wacha.

Dlatego ja nie odbieram szans Garcii w pojedynku ze Spencem bo to jest zawodnik światowego formatu TOP 10 P4P. Spence też jest świetny i sądzę, że to będzie zdecydowanie najcięższa walka w karierze Errola mimo iż będzie walczył z "mniejszym" przeciwnikiem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-11-2018, 11:05 PM
Post: #75
RE: Mikey Garcia
(14-11-2018 07:06 PM)Gogolius napisał(a):  Na szczycie (a tam są Spence i Garcia) przykładów gdzie mały wygrywa z dużym w HW nie ma.
Povietkin, Haye, Chisora, Adamek - oni wszyscy na szczycie przegrywali z większymi Kliczko, Joshua, Fury itd.
Nie zgodzę się. Nawet na szczycie i nawet w HW "mały" może wygrać z "dużym", tyle że ten "duży" musi mieć jakiś feler, słabą stronę. Nie mówię o małym Miku Tysonie, bo to był motoryczny ewenement. Ale swoje walki z olbrzymami wygrywali i Haye - z cięższym o 50 kilo Wałujewem i Hollyfield - rewanż ze znacznie większym Bowe czy ostatnio Powietkin z wielkim i silnym Davidem Price. Spence takiej "pięty achillesowej" nie ma, ma za to spory talent i przytłaczającą przewagę warunków fizycznych. Dzięki temu może sobie pozwolić nawet na to, żeby iść z Garcią na otwartą wojnę, coś tam przyjąć, ale i samemu oddać znacznie mocniej. Albo wymęczyć go klinczami i wieszaniem się i wykończyć osłabionego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2018, 12:54 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-11-2018 01:01 PM przez szalonyAli.)
Post: #76
RE: Mikey Garcia
(14-11-2018 10:32 PM)Martin napisał(a):  Gogolius
Ok generalnie tak jest, ale zdarza się, że mniejszy wygrywa z większym w HW a różnice pomiędzy bokserami są dość znaczne i większe aniżeli w tych średnich kategoriach wagowych. I tak Haye pokonał Wałujewa, Adamek Arreole, Huck zlał Powietkina (oficjalnie wygrał Powietkin ale tam był wałek) czy choćby teraz w sobotę Szpilka Wacha.

Dlatego ja nie odbieram szans Garcii w pojedynku ze Spencem bo to jest zawodnik światowego formatu TOP 10 P4P. Spence też jest świetny i sądzę, że to będzie zdecydowanie najcięższa walka w karierze Errola mimo iż będzie walczył z "mniejszym" przeciwnikiem.

Wałujew nie był bokserem wybitnym, poza warunkami ustepował na papierze haye owi wszystkim (zresztą wynik walki był lekko kontrowersyjny ) , Powietkin nie był, nie jest bokserem wybitnym. Powietkin był naturalnym cięzkim , ale warunki fizycznie wzost zasięg, chyba były nawet po stronie Hucka ( nie mam czasu dokladnie sprawdzić tego).Mickey to absolutny top bez podziału na kategorię . Ale sam wybrał taką drogę nie inną . Mickey jest wybitnym bokserem , rigo też był , Łomaczenko też był i kto kogo zniszczył . Garcia nie powinien być takim desperatem jak Kubańczyk . Ma z kim walczyć , ale cóż jego wola, droga , wybór. Zobaczymy , Errol to perła ale jeszcze nie ogarnięta.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2018, 01:37 PM
Post: #77
RE: Mikey Garcia
Garcia zaczynał w piórkowej a Space to duży półśredni,silny,szybki o mocnym ciosie i znakomitej kondycji. Zwycięzca tej walki jest z góry znany.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości