| 
					Aleksander Powietkin
				 | 
| 
					02-04-2019, 06:57 PM 
				 Post: #51 | |||
| 
 | |||
| RE: Aleksander Powietkin 
					Nie przesadzajmy : Browne - w chwili walki był niepokonany. Wprawdzie od porażki z Czagievem do starcia z Whytem a więc w okresie 2 lat stoczył tylko 1 walkę  z bumem. Jednak nie można powiedzieć, że rozbitkiem był bokser niepokonany.  Chisora- pierwsza starcie było mega. W rewanżu mieliśmy moim zdaniem nawet nieco lepszego Derecka a i tak Whyte go zniszczył( dla chisory była to druga porażka przed czasem , pierwsza miała miejsce w walce z Hayem 6 lat temu ;-). W dodatku Chisora wracał po zwycięstwie nad solidnym Takamem. A wczesniej przegrał na punkty po w miarę równym starciu z Kabayem - szeroką czołówką tej wagi i przyzwoitym technicznie bokserem. Dla mnie był tej samem sytuacji co przed pierwszą walką ( Chisora przegrał wtedy na punkty z Pullewem, Resztek po AJ : Parker resztkami , żarty jakieś. Co , że mają współnych rywali tylko podkręca rywalizację. Powietkin - Whyte - Walka niezła . Powietkin z Joshuą dał niezłą walkę , a z WHytem moim zdaniem polegnie przed czasem w drugiej częsci pojedynku. | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości

 
 


 


