Oscar De La Hoya vs. Shane Mosley II (2003-09-13)
|
06-12-2015, 01:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2015 01:28 AM przez Terminator.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Oscar De La Hoya vs. Shane Mosley II (2003-09-13)
Oscar De La Hoya vs. Shane Mosley II Data: 2003-09-13
Miejsce walki: MGM Grand, Las Vegas, Nevada, USA Stawka walki: WBC World super welterweight title, WBA Super World super welterweight title, International Boxing Association super welterweight title Sędzia ringowy: Joe Cortez Sędzia punktowy 1: Anek Hongtongkam 113-115 Sędzia punktowy 2: Duane Ford 113-115 Sędzia punktowy 3: Stanley Christodoulou 113-115 Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=icraCvlI60M 1. 10-9 2. 10-9 3. 10-9 4. 10-9 5. 10-9 6. 10-9 7. 10-9 8. 9-10 9. 9-10 10. 10-9 11. 9-10 12. 9-10 116-112 Oscar De La Hoya Zdziwiłem się kiedy nie znalazłem na forum tematu poświęconego tej walce. Raz, że to starcie dwóch znakomitych bokserów w swoich najlepszych okresach, dwa wynik niosący ze sobą większe kontrowersje niż w pierwszej walce. Dla mnie spokojne zwycięstwo Oscara, który kontrolował lewym prostym niemal bezradnego Mosleya, dominując całkowicie pierwszą fazę pojedynku. W drugie Słodki zaczął dochodzić do głosu ale strata punktowa już była zbyt duża by ją odrobić bez dodatkowych premii. http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
12-02-2016, 08:22 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Oscar De La Hoya vs. Shane Mosley II (2003-09-13)
De La Hoya VS Shane Mosley 2
1.9-10 2.10-9 3.9-10 4.9-10 5.10-9 6.10-9 7.10-9 8.9-10 9.9-10 10.9-10 11.10-9 12.10-9 114-114 REMIS Może Oscar bił więcej ale jego ciosy często chybiały a gdy już trafiały to Mosley przyjmował je z uśmiechem na ustach.De La Hoya natomiast czuł niemal każdy mocny cios Mosleya. Obaj byli już lekko past w tym pojedynku,nadal bardzo dobrzy ale to już nie to samo co w ich pierwszej walce. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości