Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Martin vs Joshua
09-04-2016, 09:07 PM
Post: #61
RE: Martin vs Joshua
Fajna walka na razie, Hunter zaczyna konkretnie dominować, ciekawe, jak odgryzie się Walijczyk, który z mocnego ciosu raczej nie słynie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 09:17 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-04-2016 09:23 PM przez Wietnam.)
Post: #62
RE: Martin vs Joshua
Selby przejmuje inicjatywe , poprzednia runda na jego konto,

cztery ostanie rundy na konto Selbego,
Już spokojnie, .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 09:36 PM
Post: #63
RE: Martin vs Joshua
Sędzia psuje pojedynek. Czepia się takich rzeczy, że szkoda gadać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 09:43 PM
Post: #64
RE: Martin vs Joshua
Selby wygląda jak kupa, znowu z reszta, nie wiem skąd te zachwyty nad nim i jeszcze nazywanie go białym Mayweatherem.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 09:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-04-2016 09:45 PM przez Wietnam.)
Post: #65
RE: Martin vs Joshua
Ale Huntera stać było tylko na dwie dobre rundy pierwszą, i drugą
gdzie był knockdown, później już nic nie boksował,i kondycja trochę
słaba,
Z tym sędzią to naprawdę , drze się , czepia się czego może, .

(09-04-2016 09:43 PM)Krzych napisał(a):  Selby wygląda jak kupa, znowu z reszta, nie wiem skąd te zachwyty nad nim i jeszcze nazywanie go białym Mayweatherem.

Lata świetlne do Floyda.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 09:49 PM
Post: #66
RE: Martin vs Joshua
Selby nie jest pięściarzem wybitnym, jednak tę walkę wygrał zdecydowanie, a Hunter to też czołówka w piórkowej. Także trzeba oddać Walijczykowi, że swoje zrobił, mimo szoku na początku walki.

Inna sprawa, że sędzia ringowy faktycznie był słaby. Hunter oddał kilka nieczystych ciosów, jednak sędzia momentami przesadzał z przerywaniem walki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 10:02 PM
Post: #67
RE: Martin vs Joshua
Dwie walki na razie mnie nie zachwyciły. Do McDonnella chyba nigdy się nie przekonam. Dla mnie to bodaj najsłabszy obecnie brytyjski mistrz świata. On dostaje milion dolców za walkę? Wow. Z Kamedą jedną walkę przegrał do zera, w drugiej pokazał się całkiem dobrze i dziś znów zjazd. Dostał gościa nieprzygotowanego, który w końcu się zlitował nade mną i padł ze zmęczenia. Nie kupuję tego chłopaka, choć w zasadzie jest tak nieprzewidywalny, że z nikim nie mógłbym go jednoznacznie skreślić.

Selby - Hunter było dużo ciekawiej, lecz ja się zawiodłem na Amerykaninie. Widziałem jego starcie z Rene Alvarado i sądziłem, że stać będzie go na nieco więcej. Chyba nie za bardzo wierzył, że na wrogim terenie dostanie decyzję i przyjął taktykę a la Molina z Adamkiem. Nawet wyszła mu ciekawa akcja, ale Selby nie był zbyt zamroczony. Jeszcze z pomocą przyszedł mu sędzia ringowy, który najpierw cały czas przerywał walkę nie wiadomo dlaczego, a po rozpoczęciu następnej rundy poszedł sobie z kimś podyskutować, aby dać jeszcze te kilka sekund Walijczykowi. Pracę sędziego ogólnie oceniam jako dramatyczną. Zabranie punktu Huntera nieco przesadzone, straszenie go dyskwalifikacją... w sumie nie wiem za co, a jednocześnie ignorowanie np. ciosów łokciem Selby'ego. Dajcie spokój, tacy ludzie powinni być usuwani z dala od tego sportu. Jedyne co wywalczył, to, że sam będę boks oglądał. Namówiłem tatę na galę, zobaczył co ten ringowy wyrabia, puścił w obieg wulgaryzmów i poszedł spać Wink

Karty punktowe już nieco lepsze. Również miałem (choć nie oglądałem jakoś mega dokładnie) 116-112/115-111 dla Walijczyka. Ogólnie nie jestem nim zachwycony. Widziałem jego parę walk i zupełnie bez błysku. Choć pozytywnie, że chłopak sam sobie zdaje sprawę z własnych ograniczeń i nie robi z siebie nie wiadomo jak wielkiego mistrza.

Teraz Groves z jakimś kimś. Nie czekam na tę walkę w ogóle, najciekawsze danie przed Martin - Joshua za nami. Może Borek pogada trochę w tym czasie na temat przerwania walki Adamek - Molina? Tongue
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 10:14 PM
Post: #68
RE: Martin vs Joshua
Walka Selby vs Hunter trochę rozczarowała po ciekawym początku. Miałem 115:111 dla Anglika, ogólnie karty punktowe były bardzo ok. Hunter chyba zniechęcił się tymi uwagami sędziego, a Selby nie ryzykował wiedząc, że ma bezpieczną przewagę - wszystko to sprawiło, że sama potyczka zrobiła się "taka sobie".

Teraz Groves z puncherem Brophym. W ringu będą lecieć iskry Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 10:31 PM
Post: #69
RE: Martin vs Joshua
Jeśli oni będą męczyć bułę przez pełne 12 rund, to w ramach protestu zjem nieprzewidzianą w diecie kanapkę Wink

A tak na poważnie, słabo mi się ogląda ten fightcard. Nie wiem tylko czy jest on taki słaby, czy po prostu za bardzo czekam na sam main event.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-04-2016, 10:35 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-04-2016 10:35 PM przez Wietnam.)
Post: #70
RE: Martin vs Joshua
Fightcard to będzie w Las Vegas, tam sobie pooglądamy ciekawe bardzo zestawienia,
tutaj liczy się Główna walka wieczoru Smile
Ale jak to będzie trwało przez 12 rund, to otwieram już pierwsze z sześciopaka
przeznaczonego na gale zza oceanu Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości