Trzęsienie ziemi w super lekkiej
|
05-10-2015, 04:34 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Trzęsienie ziemi w super lekkiej
W boksie zawodowym niekiedy zdarza się, że w jednej kategorii wagowej w ciągu jednego weekendu odbywa się kilka walk na szczycie, które w efekcie wywracają dotychczasową hierarchię do góry nogami. Coś takiego wydarzyło się w ubiegłą sobotę w kategorii super lekkiej. Doszło w niej do 3 pojedynków, które warte są szerszego omówienia.
Zacznijmy od tego najmniej ważnego. Zmierzyło się w nim dwóch Meksykanów reprezentujących dwa różne pokolenia, 35-letni Humberto Soto i 27-letni Antonio Orozco. Po zaciętej i wyrównanej walce wygrał na punkty Orozco, co oznacza nowego meksykańskiego lidera w tej kategorii. Sadzę jednak, że podobnie, jak w przeszłości Soto, tak obecnie Orozco będzie się liczył w szerokiej czołówce wagi super lekkiej, ale nie wystarczy mu bokserskiej klasy, by stanąć na jej szczycie. Chociaż silny fizycznie i dotąd niepokonany, Meksykanin jest zbyt schematyczny i jednowymiarowy, żeby liczyć na wygrane z najlepszymi w bardzo silnie obsadzonej SLW. W pojedynku o wakujący pas WBA Adrien Broner pokonał Chabiba Ałłachwerdijewa. Wprawdzie poddanie dalekiego od swej szczytowej formy reprezentanta Rosji w 12 rundzie było zupełnie zbyteczne, to w niczym nie umniejsza to osiągnięcia Bronera, który zaprezentował się doskonale. Z propagandowego punktu widzenia najważniejsze jest zdobycie przez niego mistrzowskiego tytułu w 4 kategorii wagowej. Z czysto sportowego pokazanie, że w super lekkiej Broner jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Sztucznie wywindowany uprzednio do półśredniej, do której ewidentnie brakowało mu warunków fizycznych (zaledwie 169 cm wzrostu), Broner wymęczył w niej jedno wątpliwe zwycięstwo i poniósł dwie porażki, co przez niektórych zostało odebrane jako dowód na brak klasy, jaka powinna znamionować wybitnego pięściarza. Tymczasem jedną kategorię niżej czuje się on, jak ryba w wodzie i „ma papiery” na solidnego, a nie przypadkowego mistrza świata. Największe wrażenie wywarło znokautowanie Lucasa Martina Matthysse przez Wiktora Postoła w walce, której stawka był wakujący tytuł WBC. Będący faworytem i cieszący się zasłużonym uznaniem kibiców na całym świecie Argentyńczyk nie sprostał wybitnie nie pasującemu mu stylem wysokiemu Ukraińcowi, mało dotąd zauważanemu i nie docenianemu w bokserskim świecie. Trzeba przy tym podkreślić wspaniałe umiejętności techniczne Postoła, które nie tylko dały mu zwycięstwo nad Matthysse'em, ale obiektywnie wykreowały na aktualnego sportowego (bo na pewno nie medialnego) lidera swojej kategorii wagowej. Wiktor Postoł jako numer 1 w super lekkiej to na pewno dla większości kibiców boksu zaskoczenie na miarę tytułowego trzęsienia ziemi. W ciągu najbliższego miesiąca w super lekkiej dojdzie jeszcze do dwóch innych pojedynków na szczycie. 24 października w Omaha mistrz świata WBO Terence Crawford skrzyżuje rękawice z challengerem Dierrym Jeanem, a 4 listopad w Kazaniu o pasy IBF i IBO powalczą Cesar Rene Cuenca i Eduard Trojanowski. O ile dość oczywistym faworytem pierwszej z tych walk wydaje się Crawford, o tyle wynik pojedynku w Rosji jest bardzo trudny do przewidzenia, choć układ stylów jednoznacznie wskazuje na zwycięstwo Argentyńczyka. Więcej w temacie na http://www.bokserzy.cba.pl http://www.the-best-boxers.com |
|||
06-10-2015, 11:55 AM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Fajnie jakby doszło do starć pomiędzy Bronerem, Postołem i Crawfordem. Wydaje sie na dzień dzisiejszy, że jednak Terence jest nie do ruszenia.
|
|||
06-10-2015, 03:21 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Nie wiadomo, zaraz bedzie walczyl to bedzie mozna napisac cos wiecej. Postol byl efektywny, Broner takze efektowny - do tego jest tam kilka nazwisk wiecej niz ta trójka.
Co ciekawe spore problemy z zakontraktowaniem rywala ma Provodnikow ktory szuka zarowno w 147 jak i 140 lbs. Mimo wszystko nie nazwalbym obecnej sytuacji trzesieniem ziemi. Duzo wieksze wrazenie robi na mnie przemiana w cruiser, gdzie bardzo dlugo panujacy mistrzowie wykruszyli sie w sposob bezdyskusyjny (kontuzja, Ko, wysokie UD) i nikt nawet nie wrozy im powrotu z sukcesami. Tak samo wieksze wrazenie robi na mnie masakryczna posucha w 168 lbs gdzie jeszcze dwa lata temu mielismy limit naszpikowany gwiazdami W 140lbs mielismy walki o wakujace pasy, ktore zdobyli faworyt (Broner) i w zadnym razie nieskazywany na porazke (Postol). Ponadto to nie jest tak ze Matthysse wypadl z gry i sie w ogole nie liczy. Prawda jest taka ze dotychczasowi mistrzowie poszli w gore i zrobilo sie sporo luzu w tej kategorii - dosc naturalna kolej rzeczy. Zgodze sie natomiast z tym, ze jezeli faktycznie celebryci w postaci Alexandra czy Algieriego wroca do 140 lbs, zejdzie tam Manny, Bradley czy Garcia to bedzie to tsunami i zupelna zmiana medialnego frontu w boksie zawodowym. |
|||
06-10-2015, 03:55 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2015 04:19 PM przez Wietnam.)
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
140 zrobiło się mega ciekawe, ,
mamy w tym limicie kilkunastu naprawdę bardzo dobrych zawodników, oprócz tych pieściarzy ktòrzy wywalczyli wakujące tytuły a których wymienił Pan @Gogolius, chciałem wymienić dwóch następnych zawodników blisko walk o mistrzostwo,pierwszy w tej chwili w rankingu WBA, Jose Benavidez i drugi Amir Imam, Imamem jestem zachwycony technik kapitalny, walczy dla showtime, Prawdopodobna jest jego walka z Bronerem,.o tytuł, . |
|||
07-10-2015, 07:53 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
@Gogolius
Oczywiście Matthysse nie wypadł z gry. Potrzebne jest mu teraz przetarcie z jakimś przeciętniakiem, szybki nokaucik na odbudowanie psychiki i reputacji. A potem powrót do walk na szczycie kategorii. Myślę, że Lucas może jeszcze nie tylko solidnie narozrabiać w czołówce SLW, ale wreszcie zdobyć jakiś mistrzowski pas, na który zasługuje od dawna. Każdy inny rywal będzie mu leżał bardziej, niż Postoł, chociaż Barthelemy'ego, Imama i Benavideza też radziłbym mu unikać. http://www.the-best-boxers.com |
|||
07-10-2015, 08:52 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Imam to akurat majaczy sie na horyzoncie Postola gdyz jest nr 1 w WBC a Postol raczej nie dostanie dobrowolnej obrony. I to juz bedzie ekstra walka na dzien dobry. Patrzac na to co pokazuje Amir a co Wiktor to sklanialbym sie jednak ku temu pierwszemu, choc to Postol zostal zweryfikowany na najwyzszym poziomie.
|
|||
07-10-2015, 09:56 AM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Myślałem, że dobrowolna obrona należy się każdemu mistrzowi, jak psu kość.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
07-10-2015, 10:41 AM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Tutaj chodzi o sytuacje, ze Postol zdobyl pas wakujacy. Moze jak sie pokona dotychczasowego mistrza to sie ma prawo do dobrowolnej.
Stiverne po wygranej o wakat z Arreolą dostal obowiazkowego Wildera, a Wilder pokonawszy mistrza dostal nawet dwie dobrowolne. Oczywiscie pewnie jest masa wyjatkow, mozliwe ze tutaj tez bedzie inaczej. |
|||
07-10-2015, 11:26 AM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Trzęsienie ziemi w super lekkiej
Chyba jest tak jak napisałeś, z tym że być może pierwszeństwo miałaby walka unifikacyjna. Stąd nawoływania Postoła pod adresem Crawforda, który pasowałby mu chyba bardziej od Imama. I kasa byłaby większa do wzięcia.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości