Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mashantucket 12.09.2015
12-09-2015, 11:26 PM
Post: #11
RE: Mashantucket 12.09.2015
Szkoda, że ta walka nie odbyła się w limicie 154 lbs. Moim zdaniem średnia to o jeden most za daleko dla Łukasza.

Co do samej walki, to Maciec pokazał się z całkiem przyzwoitej strony i trzecia runda w jego wykonaniu była b. dobra. Zabrakło trochę dynamiki, szybkości i intensywności w jego boksie - możliwe, że po prostu był zbyt ciężki. Nie mniej, w tak niesprzyjających okolicznościach, Łukasz pokazał ambicję i postawił się faworytami. Liczę, że teraz wróci do 147 lbs i tam poszuka wyzwań.

Centeno za to mnie nie przekonuje. Brakuje mu ciosu, jego siła fizyczna też jest przeciętna, a do tego bardzo gubi się w zwarciach i półdystansie. Ze swoją techniką i mobilnością, może być dobry w szachach na środku ringu, ale jeśli trafi na kogoś, kto preferuje twardy boks i potrafi uderzyć, to może się przejechać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-09-2015, 12:23 AM
Post: #12
RE: Mashantucket 12.09.2015
Nie znalem naet wyniku, a tu taki zonk po kometarzu Redda. Sadzilem, ze stac Grubego rowna walke, nawet majac na uwadze ten wysoki limit. Szkoda, ale juz na wazeniu bylo oczywiste, ze to nie jego waga. Byl zalany, to musialo odbic sie na szybkosci czy kondycji. Musze szybko nadrobic walke, bo w sumie wiem tyle ile przeczytalem

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-09-2015, 03:13 AM
Post: #13
RE: Mashantucket 12.09.2015
Bardzo fajna gala była. Nokaut na Zerafie bardzo efektowny, ale nie wiem czy Australijczyk wyjdzie z tego bez szwanku, lekarz coś w wywiadzie mówił o uszkodzeniu kręgów szyjnych, więc chyba żartów nie ma. Szkoda chłopaka, bo za mocno się podpalił. Miał fajną czwartą i trzecią rundę i trochę jakby się podpalił, idąc na wymianę z Peterem. W zasadzie brawa, że zaryzykował, ale w tej fazie walki nie było to mądre. Co do Łukasza to widziałem walkę do 7 rundy, bo totalnie odleciał w drzemkę. Byłem pozytywnie zaskoczony jego postawą, choć z drugiej strony to zawsze waleczny i ambitny chłopak był. Przegrał zdecydowanie, ale dał sobie szansę w tej walce i może jeszcze dostanie ofertę z USA. Tylko oby już w swojej kategorii wagowej.
Zaskoczony jestem tak świetną galą, bo choć szykowała się ciekawie, to jednak nie aż tak ciekawie, jak to ostatecznie wyszło.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości