Wieści z wyższych kategorii wagowych

[Wilczekstepowy]

(08-02-2015 10:41 AM)Hugo napisał(a):  Co ciekawe, jedna z tych walk była z Anthonym Joshuą i jest do obejrzenia. Co jeszcze ciekawsze, Joshua leżał po ciosie Whyte'a, a właściwie powinien być liczony 2 razy, bo raz tylko liny uratowały go przed upadkiem. Whyte wygrał te walkę jednogłośnie,

Nie mogę uwierzyć, że Anthony tak słabo się zaprezentował: https://www.youtube.com/watch?v=BDSH8cXtFRQ A po tym całym Whyte widać, że to strasznie agresywny i pyskaty skurczybyk.

(08-02-2015 10:41 AM)Hugo napisał(a):  a w 2011 rozpoczął karierę zawodową, która dotąd nie wyglądała najlepiej. W pojedynku z Hastingsem Rassanim widać np. braki techniczne Whyte'a, który przewraca się od zamachu po własnym ciosie. W 2012 Whyte'a przyłapano na dopingu (do czego mu to było potrzebne, skoro walczył z bumami?) i zdyskwalifikowano na 2 lata. Powrócił na ring w 2014, a wygrana z Nascimento jest dotąd jego największym sukcesem jako zawodowca.

Ale nie jest też z nim jeszcze aż tak źle. 13 wygranych żadnej porażki, 10 ko. Może będą z niego ludzie?

[Hugo]

Bilans Whyte'a wygląda dobrze, a walka z Nascimento wręcz rewelacyjnie. Pisząc, że jego kariera nie wyglądała najlepiej, miałem na myśli przede wszystkim tę dyskwalifikację przez którą stracił 2 lata.

[CCConeser2]

Jechałem kilak razy przez Brixton, głównie z E&C albo tootingu. Serio, dzielnica jest cała czarna. Co do tego Whyte'a nie widzę go wyżej niż np. Mansour, surowy jest. Ciekawe czy wyszczeka sobie walkę, ale nie liczyłbym na to

[Gogolius]

Szczegolnie ze za bardzo nie szczeka. Ma raczej postawe "ide swoja droga, buduje kariere pod siebie, a nie pod innych ale jak Joshua chce to mozemy powalczyc".

[Martin]

Być może 22 maja w Moskwie dojdzie do walki Powietkin vs Perez. Miałby być to eliminator WBC. Zwycięzca zostałby oficjalnym pretendentem do pasa WBC, który dzierży od niedawna Wilder.
W marcu ma powrócić na ring Chris Arreola. Ponadto Kubrat Pulew przedłużył kontrakt z Sauerlandem, ale kiedy powróci między liny - cisza.

[Wietnam]

Bardzo ciekawie jest/robi się na tą chwilę w HW,Povetkin - Perez, starćie na szczycie, Pulew i Stiverne jeszcze z gry nie wypadają Wilder ma pas WBC, Kliczko -, Jennings walczą za dwa miesiące, Fury jest bardzo blisko walki o Mistrzostwo, Glazkow-USS, , Joshua sieje spustoszenie,Haye coraz bliżej powrotu na ring,Są jeszcze Gruby Ruiz,Browne.
Nareszcie będziemy mogli coraz częściej być świadkami pojedynków na topie i to cieszy, skończyło się unikanie.

[kubala1122331]

Povetkin - Perez bardzo ciekawe zestawienie. Pytanie tylko, czy Kubańczyk będzie w stanie cokolwiek zrobić w tym pojedynku. Na pewno będzie starał się atakować i być cały czas na pressingu, ale z takim Jenningsem to nie wypaliło, a uważam, że Rosjanin jest trochę lepszym bokserem niż Amerykanin. Inna sprawa to taktyka. Jeśli Sasza będzie chciał zawalczyć mądrze i efektywnie, to moim zdaniem, dość łatwo rozstrzygnie to na swoją korzyść. Jeśli jednak będzie chciał dać show, może być niezła bitka bez faworyta.
Oby doszło do tej walki, byłoby super.

[Sander]

Nie widzę tu możliwości innego scenariusza niż walka w półdystansie. Skoro Rosjanin poszedł na wymianę z Takamem, to pójdzie i z Perezem. Powietkin ma mocny cios, twardą głowę, dobrą technikę. Jest też silny fizycznie i zwyczajnie w ostatnich walkach idzie na "siłowanie" się z rywalami, co mu znakomicie wychodzi. Zaimponował mi szczególnie przełamaniem Takama, w dodatku w końcowej fazie tej bardzo wyczerpującej walki, jest mocny jak nigdy wcześniej. Dobrze, że dobierają mu teraz takich przeciwników, z którymi może się on pobić. Walki sprzed lat z Chambersem czy Estradą z góry ograniczały jakość widowiska i potencjał Powietkina w ataku.

[Wilczekstepowy]

Nie wiem, jak to z tym Heleniusem będzie. Czy wróci w końcu na ring czy nie wróci. Zdaje się, że ten cały Sauerland robi mu mocno pod górkę.

[Melvin]

Wróci,ale tylko wtedy jak będzie chciał stoczyć walkę pod banderą Sauerlanda, bo według Niemców ma jeszcze z nimi kontrakt ważny.