Wieści z wyższych kategorii wagowych

[Hugo]

W półfinale WBSS w super lekkiej Regis Prograis pokonał Kiryła Relicha przez TKO6. Relich był liczony w 1 rundzie, mocno krwawił z nosa, przegrywał wyraźnie, ale przerwanie walki jakby trochę przedwczesne. Z drugiej strony Białorusin chyba miał złamany nos i raczej nie protestował. Prograis zademonstrował bardzo dobrą formę.

W tej samej wadze w Las Vegas w eliminatorze WBC Wiktor Postoł zaskakująco łatwo i wyraźnie wypunktował Mohameda Mimoune'a.

[Gogolius]

Zawsze byłeś fanem/doceniałeś Postoła, a teraz piszesz że wypunktował Mimoune'a zaskakująco łatwo i wyraźnie/
Czyżbyś widział w Mohamedzie jakąś wschodzącą gwiazdę boksu?

[Hugo]

Oceniałem Mimoune'a wysoko, zwłaszcza pod względem technicznym. Zaimponował mi też wygrana walką z (jeszcze nie rozbitym) Eggingtonem w UK. Dlatego oczekiwałem wygranej Postoła po emocjonującej wyrównanej walce. Tymczasem było "do jednej mordy", szczególnie w 1 połowie walki, gdy wręcz pachniało nokautem. Potem Postoł trochę odpuścił, być może osłabł i walka się wyrównała w ostatnich rundach. Teraz z niecierpliwością oczekuję pojedynku Postoła z Ramirezem o pas WBC, bo może to być wielkie widowisko. Oby tylko znowu nie wykiwali Ukraińca, jak nieraz zdarzało się w przeszłości.

[kubala1122331]

Powiem wam, że Bruce Buffer zapowiadający Marcina Najmana nie na żywo to jest kuriozum, które przebiło nawet zapowiadanie Najmana przez Annę Popek

[Wietnam]

Ta gala była w PPV 20 zł, nie mów że kupiłeś na to
PPV Kubala? Nie ma co się pastwić nad Najmanem.

[kubala1122331]

Oszalałeś Wolałbym wyrzucić 20 zł niż wspierać tego klauna.
Widziałem nagranie na Twitterze.

[Wietnam]

Tak myślałem , wczoraj to już przeszedł samego siebie

[kubala1122331]

Z całkiem pozytywnej strony pokazali się Abass Barraou i Leon Bunn podczas gali we Frankfurcie. Szczególnie dobrze wypadł Barraou, który przez pięć rund zupełnie sponiewierał solidnego Aliego Funekę. Luz, wyczucie, tajming, swoboda w defensywie, solidna praca na nogach, podbródkowe - szczerze mówiąc zaimponował mi Niemiec.
Bunn również wyróżnia się na tle innych tamtejszych prospektów. Nie jestem przekonany, czy jest to poziom mistrzowski, lecz rozbicie niezłego Leona Hartha, który parę lat temu dał twardą walkę "Diablo" Włodarczykowi robi małe wrażenie. I ten spokojny, ułożony, precyzyjny boks Bunna - twardy lewy prosty i skuteczna, agresywna prawa ręką. Podobało mi się.

Za wcześnie, żeby mówić o jakimkolwiek renesansie tamtejszego boksu, lecz ci dwaj panowie na pewno mogą dać fanom sporo radości.

[Hugo]

Na gali w Stockton Artur Beterbijew obronił pas IBF w półciężkiej, pokonując Radivoje Kalajdzicia przez TKO5. Sędzia ringowy przerwał tę walkę zbyt wcześnie, aczkolwiek przewaga Beterbijewa była duża i tylko jakiś "lucky punch" mógł pomóc Serbowi. Kalajdzić nie wykorzystywał przewagi warunków fizycznych i wdawał się w bójkę, w której górą był silniejszy fizycznie Beterbijew. Tak więc Beterbijew ma w tej chwili bilans 14(14) - 0 i jest aktualnie jedynym mistrzem świata, który wszystkie walki wygrał przed czasem. Można się go czepiać o wiele rzeczy, ale fizycznie jest to prawdziwa bestia. Mam nadzieję, że dojdzie do jego unifikacyjnej walki z Kowalowem i sądzę, że Czeczen ją wygra.

[Martin]

Julian Williams pokonał Jarretta Hurda podczas gali w Farifax i odebrał mu mistrzowskie pasy. Jak dla mnie to spora niespodzianka ale walki nie oglądałem. Jednogłośna decyzja ale czytam że o wałku nie może być mowy.