Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
20-11-2014, 06:57 PM
Post: #1
Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
Jesse Brinkley vs Joey Gilbert

[Obrazek: 004.jpg]
Data: 2009-02-14
Miejsce walki: Reno Events Center, Reno, Nevada, USA
Stawka walki: WBC United States (USNBC) super middleweight title
Sędzia ringowy: Vic Drakulich
Sędzia punktowy 1: Burt A. Clements 120-107
Sędzia punktowy 2: Herb Santos 120-107
Sędzia punktowy 3: Dave Moretti 119-108
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=e5QsYaqk9zw
O walce: Pojedynek dwóch dobrych znajomych z pierwszej edycji Contendera. Gilberta pamiętałem jako typowego walczaka, ringowego zadziorę. Program musiał opuścić w pechowych okolicznościach, po bolesnej kontuzji w walce z Manfredo Jr. Brinkley za to po udziale w Contenderze poradził sobie nadspodziewanie dobrze. Pokonał Curtisa Stevensa, dostał walkę z Lucianem Bute, gdzie przynajmniej początek miał całkiem niezły, zawalczył z Quillinem. Przebieg tej walki Gilberta z Brinkleyem był dla mnie zaskoczeniem. Joey tylko momentami walczył tak, jak tego od niego oczekiwałem. Był zbyt pasywny w pierwszej połowie dystansu, może miał jakieś probelmy podczas obozu przygotowawczego, o ile miał jakiś obóz? Brinkley dominował, był bardziej agresywny i skuteczny. W drugiej połowie walki w końcu zrobiło się ciekawiej, kilka bardzo fajnych momentów. Walka sama w sobie może bez wirtuozerii, ale fragmentami zacięta, widowiskowa, a przede wszystkim strasznie krwawa. Brinkley zmagał się z rozcięciem na czole i puchnącym okiem. Gilbert za to w 5 rundzie doznał prawdopodobnie złamania nosa. Absolutnie nie żałuję, że obejrzałem ten pojedynek. Prosty, ale przyjemny w odbiorze i widowiskowy boks.

Brinkley vs Gilbert
1.10-9
2.10-9
3.9-10
4.10-9
5.10-8
6.10-9
7.10-9
8.9-10
9.10-10
10.10-9
11.10-9
12.10-9
- - - - - -
118 - 110 Brinkley

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-11-2014, 07:21 PM
Post: #2
RE: Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
Joey Gilbert zaimponował mi strasznie w walce z Manfredo jr gdzie walczył z połamanymi żebrami i ani przez chwile nie chciał przerwać.Sam Leonard powiedział ze w slowniku obok hasła serce do walki powinno być napisane Joey Gilbert.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-11-2014, 07:36 PM
Post: #3
RE: Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
Powiem Ci Joker, że zapomniałem o tych słowach Legendy. W tej walce serca też Gilbertowi nie odmawiam, wystarczy spojrzeć na jego nos.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-11-2014, 08:06 PM
Post: #4
RE: Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
(20-11-2014 07:36 PM)Sander napisał(a):  Powiem Ci Joker, że zapomniałem o tych słowach Legendy. W tej walce serca też Gilbertowi nie odmawiam, wystarczy spojrzeć na jego nos.

Jeżeli znajde chwile to obejrze ten pojedynek.Dla mnie definicja słowa bokser to wlasnie taki walczak jak Joey.Brak umiejetnosci nadrabia sercem i uporem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-11-2014, 08:08 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-11-2014 08:08 PM przez Sander.)
Post: #5
RE: Jesse Brinkley vs Joey Gilbert (2009-02-14)
Powiem szczerze, że zaraz po Contenderze za cholerę bym nie powiedział, że Brinkley może tak pobić Gilberta, a jednak.

Sędziowie trochę popłynęli, nie przyznać Joeyowi ani jednej rundy, to troszkę kontrowersja.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości