Krzysztof Zimnoch
|
20-02-2016, 11:31 PM
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Fatalne zachowanie Zimnocha po tym pierwszym lewym sierpie; będąc podłączony, stojąc przy linach, wdał się w wymianę z silniejszym rywalem, gdzie przejął naprawdę mocny prawy, który tak właściwie ustawił dalszą walkę. Błędy, błędy i jeszcze raz błędy.
|
|||
20-02-2016, 11:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-02-2016 11:46 PM przez Wietnam.)
Post: #82
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Mollo jest Journemanem z Ciosem,
ale boksersko mimo to ze jest fatalny to i tak lepszy od Zimoncha Krzysztof nie ma ani defensywy ani dobrego ciosu, Szczęka być może też być zła, bo Mollo jednak trafił czystymi cepami ze względu właśnie tej obrony Zimocha, . Izu teraz wychodzi z Czaczy czy Quikstepa i kończy szybko Mollo, . Lepiej żeby nie chciał Zimnoch tego rewanżu bo skończy się tak samo może troszkę później. Hussein trener Zimocha, "to nie był zwykły Nokaut, sekwencja błędów Sędziego, ." Coś nie tak, mistyfikacja, dwa wybuchy , nic na defensywe. |
|||
21-02-2016, 12:09 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2016 12:10 AM przez kubala1122331.)
Post: #83
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Dokładnie, pal licho samą porażkę, niektórzy pięściarze nieraz podnosili się po takich nokautach, może zdarzyć się każdemu. Bardziej martwią słowa trenera, że Zimnoch wykonał wszystko perfekcyjnie, zadecydowała sekwencja błędów sędziego. Jeśli nie zwraca on zupełnie uwagi na lewą rękę przy pierwszym nokdaunie, która z niewiadomych powodów znalazła się poniżej bioder, to dla mnie pan Hussein nie jest trenerem, ale jakimś przypadkowym idiotą. Może za ostro piszę, ale jeśli Zimnoch w niecałe dwie minuty walki popełnia 30 błędów w obronie, na które zwróci uwagę byle laik, a trener klepie po plecach i mówi, że nic się nie stało, to coś jest ewidentnie nie tak.
A same kontrowersje? Przy drugiej nie mam żadnych wątpliwości, że o wszystkim zadecydował lewy na skroń, po którym Krzysiek leciał nieprzytomny na matę ringu. Mollo poszedł automatycznie z ciosem na nieświadomego Polaka, dlatego skończyło się to tak, jak się skończyło. Przy pierwszej mam nieco wątpliwości, ale faktycznie widać, że obaj zupełnie nie zastosowali się do komendy, więc karanie tego, który akurat trafił, byłoby niesprawiedliwe. Cholernie dziwna walka, Mollo wygrał zdecydowanie zasłużenie, bo Krzysztof pogubił się od jego pierwszej szarży, a niedługo usłyszymy, że wszystko było git, a zawalił jedynie sędzia ringowy. I pompowanie balona rozpocznie się od nowa. Dla mnie Krzysztof jest po tej walce niestety skończony. To nie jest nawet Rekowski, który daje efektowne walki. Ale gość, który w ringu nudzi, a na pierwszej nawet nie trudnej przeszkodzie, leży jak kłoda. Nie daje emocji (jak Rex), nie nadrabia tego umiejętnościami i techniką (jak np. Sęk czy kiedyś Sulęcki). No nie widzę przed chłopakiem przyszłości. Nigdy nie byłem zwolennikiem talentu Zimnocha, bardziej czekałem na jego rozwój, jednak liczyłem, że stać go na wiele więcej. A rewanż? Mi nie przeszkodzi. Obejrzę. Jeśli jednak nawet Krzysiek wygra, to i tak zupełnie mnie to nie przekona. |
|||
21-02-2016, 12:16 AM
Post: #84
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Jest jeszcze jedna rzecz, która dotarła do mnie dopiero dzisiaj. Zimnoch niestety nie ma charakteru. Jeżeli chodzi o mentalność to jest sto razy mniejszy niż tacy zawodnicy, jak Szpilka czy Mollo.
|
|||
21-02-2016, 12:18 AM
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Zimnoch został zamroczony ciosem po komendzie (i to dobre 2-3 sekundy po komendzie i nad głową próbującego rozdzielić rywali sędziego) i to wypaczyło przebieg walki i jej rezultat. Sędzia walkę puścił jakby nic się nie stało, a Zimnoch już nie wiedział co się koło niego dzieje. Stąd 2 upadki i koniec. Nie chcę usprawiedliwiać Zimnocha, bo przecież doświadczony bokser powinien uważać cały czas i być przygotowany na wszystko, ale według mnie sędzia spier..... ten pojedynek. Jak można tak sędziować na własnym ringu? Mollo potwierdził bardzo mocny cios. Zimnoch potwierdził brak perspektyw.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
21-02-2016, 12:36 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2016 12:38 AM przez Wietnam.)
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Kamień milowy tak jest :"Pompowany balon"
Mało obeznany kibic, powie tak: Facet ma "0" to musi być super zawodnikiem, gdzieś wszyscy się oszukują, nawet eksperci że z tego gościa coś będzie, tak było przed Zimochem również z Wawrzykiem, Kołodziejem Jedna, druga walka bez błysku, nieważne nagłaśnia się go w mediach bo jest niepokonany, wszystko idzie świetnie do momentu weryfikacji właściwych możliwośći, a jak to następuje z zawodnikiem powiedzmy sobie otwarcie średnim który jest blisko końca kariery, To odchodzi ten zawodnik na bok, rozumie że nie jest taki zajebisty i dopiero zaczyna trenować, tak było ze Szpilką, któremu jednak bardziej chce się trenować aniżeli Zimnochowi, nie ważne co pierd×li w mediach, Nie wiem co było na tych sparingach Zimnocha z Chisorą, wypalonym ale na pewno jeszcze niebezpiecznym turem który potrafi iść do przodu, jak tam prezentował się Zimnoch,? Na pewno nie zbyt okazale, uwieżyli razem z Husseinem w to że jeśli Krzysztof w kasku nie padł po ciosach Derecka to spokojnie poradzą sobie z "Takim" Mollo jest forma życia, bo przecież sparowali sobie z niezłym znanym Chisorą, było nieźle to możemy pobawić się z Mollo w ringu, Brutalna rzeczywistość i weryfikacja dopadła wreszcie również Zimnocha, weryfikacja ta według nas wszystkich nastąpiła już w walkach z "Eks, dawno temu i nie prawda" Binkowskim, i z McCallem gdzie Krzychu naprawdę prezentował się na tle dziadków bardzo przeciętnie, ale zostawało u nas jeszcze to "Ale" słaby występ nie szkodzi, w następnej walce będzie dużo lepiej, ale tak nie było, i po prostu gdzieś brakuje talentu, Przy dzisiejszej wadze ciężkiej Zimnoch wypada bardzo blado nie ważne czy wygra w ewe, rewanżu z Mollo, to gdzieś już jego umiejętności nie pozwolą na nic więcej, właściwie wszystko to co napisał @Kubala. |
|||
21-02-2016, 12:38 AM
Post: #87
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Pamiętam, że Jennings miał podobną sytuację co Zimnoch w walce z Topou. Dostał bombę w tył głowy (faul), po której poszedł na deski, a sędzia uznał to za poślizgnięcie. Tyle, że Jennings schował się za gardą, włączył wsteczny bieg, przyklinczował i przetrwał kryzys, a rundę, czy dwie później załatwił przeciwnika. A co zrobił Zimnoch? Będąc zamroczonym poszedł, stojąc na linach, w akcję prawy na prawy z puncherem.
Owszem, sędzia popełnił błąd, ale Zimnoch w sytuacji kryzysowej zachował się po prostu b. słabo. Poszedł kopać się z koniem, gdy ciągle szumiało mu w głowie |
|||
21-02-2016, 12:47 AM
Post: #88
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Tu jest walka:http://www.polsatsport.pl/film/mollo-nokautuje-zimnocha-juz-w-pierwszej-rundzie_6370899/
Zwróćcie uwagę, co się dzieje 1:43- 1:40 przed końcem rundy. Zawodnicy wpadają w klincz. Sędzia krzyczy: Break! No punches! No punches!, a Mollo gówno sobie z tego robi, tylko leje w szczękę Zimnocha, który opuścił ręce. Sędzia zamiast chociaż odepchnąć Mollo i wznowić walkę na środku ringu, to wznowił ją z zamroczonym Zimnochem w narożniku i za chwilę był nokdaun, a niedługo potem drugi i koniec. http://www.the-best-boxers.com |
|||
21-02-2016, 12:54 AM
Post: #89
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
No tak Hugo, ale ile już w zawodowym boksie mieliśmy
takich sytuacji, błędy sędziów zdarzają się też na tych dużych galach w USA, w walkach Mayeweathera, Tak już jest, tu właśnie Zimnoch powinien zachować rutynę, i cwaniactwo, a że nie ma rutyny pomimo ze troszkę już walczy na zawodowym ringu nie ma też cwaniactwa , aby po takich ciosach klinczować ile sił, tylko próbuje wymiany, to już jest nie tylko wina sędziego ale i też Zimnocha,. |
|||
21-02-2016, 01:08 AM
Post: #90
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Oczywiście Zimnoch zachował się jak przygłup i błąd sędziego to tylko częściowe usprawiedliwienie jego katastrofalnego występu. Bardziej nawet, niż za zachowanie się po wznowieniu walki (mógł słabo kontaktować, co się dzieje wokół niego), obwiniam go za nie trzymanie gardy po komendzie sędziego. Z drugiej strony dziwie się, jak polski sędzia może tak sędziować walkę polskiego boksera. Powinno być ostrzeżenie dla Mollo ( a już co najmniej ustna reprymenda), odesłanie go do neutralnego narożnika, danie Zimnochowi czasu na dojście do siebie i wznowienie walki na środku ringu. Tymczasem on nie dał półprzytomnemu Zimnochowi ani sekundy i zostawił go w rogu na dobicie.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości