WBC
|
03-06-2014, 01:48 PM
Post: #161
|
|||
|
|||
RE: WBC
(03-06-2014 11:34 AM)RedHawk napisał(a): Dla mnie to jest chore, żeby na forum poświęconym pięściarstwu 70% rozmów odbywało się w offtopie albo w tym temacie na temat polityki czy pochodzenia... i jeszcze te beznadziejne prowokacje za pomocą awatarów, sygnatur...Zgadzam się. Proponuję usunąć wszelkie działy off-topowe i wprowadzić zakaz rozmów na tematy nie-bokserskie oraz wyłączyć avatary i sygnatury. |
|||
03-06-2014, 04:42 PM
Post: #162
|
|||
|
|||
RE: WBC
Przed napisaniem tego tekstu przeczytałem sobie niektóre tematy „polityczne” i się wkurwiłem co będzie miało odbicie w treści tego co napiszę.
1.Bogaci się tylko wąska grupa ,która najbardziej zyskuje na wzroście gospodarczym. A kto tobie zabrania być bogatym?. Skoro mógł wzbogacić się „on” to dlaczego nie wzbogacisz się „ty”. Polska nie robi żadnych prawnych barier dyskryminujących kogokolwiek w zarabianiu pieniędzy. Wystarczy przestać narzekać, zakasać rękawy, wziąć się do roboty i zarabiać kasę. Jeżeli uważasz ,że Polska jako kraj nie stworzyła odpowiednich warunków dla bogacenia się to nikt nie będzie Ci przeszkadzał ,abyś bogacił się zarabiając w innym kraju niż Polska. 2. Bezrobocie, brak pracy, beznadziejny rząd. A skąd taka koorwa teoria, że to państwo ma Ci dać pracę? Państwo stwarza warunki ,a za brak pracy jesteś sam odpowiedzialny. Pretensje do państwa za brak pracy w USA ma tylko murzyn. Nikomu normalnemu nie przyszłoby do głowy, aby winić państwo za brak pracy. W Polsce natomiast to norma. Sami „roszczeniowcy” z pretensjami . Ja rozumiem jeszcze osoby starsze. Ale młodzi? Przecież możesz założyć sobie firmę , otworzyć sklep , lub wykonywać jakiś wolny zawód. Sam sobie daj miejsce pracy. A jak jesteś nieudacznik z wykształceniem po to, aby mieć tylko tytuł, w dodatku niczego nie potrafisz to będziesz całe życie winił państwo ,że nie daje ci roboty. Taki nieudacznik nigdy nie zrozumie ,że zajęcie i sposób zarabiania pieniędzy musi wymyślić sobie sam i nik inny za niego tego nie zrobi. Państwo nie jest od dawania pracy. [poza szczególnym przypadkiem, że państwo jest pracodawcą] No ale jak się skończyło „na goowno komukolwiek potrzebne studia bo tylko tam były miejsca to potem się tylko narzeka ,że nie ma pracy.”No bo nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem” Kiedy na tych polskich uczelniach zaczną uczyć ludzi myślenia? Komunizm zrobił takie spustoszenie w logice myślenia ,że Polacy w obwinianiu innych za brak pracy są lepsi od „związków zawodowych” |
|||
03-06-2014, 04:54 PM
Post: #163
|
|||
|
|||
RE: WBC
@Metzger
Dzięki za poparcie, dasz reputa? |
|||
03-06-2014, 05:24 PM
Post: #164
|
|||
|
|||
RE: WBC
RSC-2
W Polsce ciężko sie bogacić ,bo przedsiębiorca sporo oddaje państwu w formach podatków czy zezwoleń. Nawet jak dostaniesz spadek,darowizne czy wygrasz na zakładach ,to musisz opodatkować . Urząd Skarbowy jest po to by ciebie udupić i zaszkodzić a nie naprowadzić i pomóc . Jeśli chodzi o kwestie pracy to jestem zdania ze należy zlikwidować urzedy pracy ponieważ absolutnie nie służą pomocą bezrobotnym I PASOŻYTUJĄ na finansach z budżetu . Studia nie są po to żeby mieć perspektywy do dużego zarobku czy papiery ,tylko po to by mieć coś w głowie. Ktos moze być znakomitym studentem ale kiepskim pracownikiem . Na uczelniach uczą wykonywania obowiązków a nie myślenia . Przeczytałem kilka książek o psychologi,relacjach międzyludzkich i samorozwoju . Szczerze to jestem w szoku... bo te "kilka" publikacji dało mi wiecej niż setki opracowań,wykładów czy pierdół jakimi karmiła mnie szkoła i nauczyciele. |
|||
03-06-2014, 06:09 PM
Post: #165
|
|||
|
|||
RE: WBC
@pyra90
Ze wszystkim się zgadzam. Ale……. Zasady bogacenia się są dla wszystkich równe. Każdy musi płacić podatki , ZUS itp. Dlatego też narzekanie, że bogactwo w Polsce jest nierównomiernie rozłożone i krytykowanie nowobogackich za ich stan posiadania jest bez sensu ,bo oni doszli w Polsce do pieniędzy na takich samych zasadach jakie będzie miał każdy inny marzący o własnym biznesie. Skoro oni potrafili się wzbogacić w tym „fiskalnym kraju” to dlaczego inny zamiast narzekać nie zrobi tego samego? [Ja wyraźnie i jasno wyraziłem się co myślę o tzw. „roszczeniowcach” Największym zbiorowym „roszczeniowcem” w Polsce są: 1 związki zawodowe. 2.mundurowi [żołnierze, policjanci, kolejarze itp.] 3.górnictwo 4.nauczyciele 5.kościół 6.posłowie i senatorowie |
|||
03-06-2014, 06:49 PM
Post: #166
|
|||
|
|||
RE: WBC
RSC-2
Niesamowicie mnie zmotywowałeś, chyba pójdę się pouczyć, jak sam napisałeś "Wystarczy przestać narzekać, zakasać rękawy, wziąć się do roboty i zarabiać kasę." Ludzie którym się "udało w życiu" często tak mówią, co ma mało wspólnego z prawdą. Możemy żyć "od pierwszego do pierwszego", zarabiając na tyle aby utrzymać rodzinę i pozwolić sobie na wyjazd raz w roku na wakacje.Tak właśnie żyje znaczna część ludzi w Polsce. Jeśli chcemy stać się "bogaczami" musimy mieć: Znajomości-aby dostać się do jakieś większej korporacji.Pytanie prezes firmy zatrudni do pracy dobrze wykwalifikowanego studenta, czy syna zięcia po technikum?? kapitał-na tyle duży aby, założyć własny biznes.Są dofinansowania, lecz są tylko dodatkiem i rzadko się zdarza, że wystarczając na otworzenie biznesu.Dofinansowania na tak skonstruowane, że na zakup dostajesz określoną kwotę i określone akcesoria W życiu trzeba mieć szczęście, własne umiejętności nie zawsze decydują o sukcesie. http://www.siepomaga.pl/s/klikaj "Musimy nauczyć się wspólnie podejmować decyzje i czasami poświęcić część swoich interesów na rzecz całej Europy" Donald Tusk |
|||
03-06-2014, 06:55 PM
Post: #167
|
|||
|
|||
RE: WBC
(03-06-2014 06:49 PM)BESTIA napisał(a): W życiu trzeba mieć szczęście, własne umiejętności nie zawsze decydują o sukcesie.Oczywiście. Czynnik szczęścia też ma duże znaczenie. Ale samo szczęście, bez poparcia w postaci pracy i poświecenia nic nie przyniesie. A z moich obserwacji wynika, że najgłośniej narzekają Ci, którzy najmniej chcą pracować. Jak to mawia Floyd: hard work, dedication and luck. Czy jakoś tak |
|||
03-06-2014, 07:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2014 07:48 PM przez RSC-2.)
Post: #168
|
|||
|
|||
RE: WBC
@BESTIA
Można rozkręcać swój biznes bez dużego kapitału . Znam wiele takich przypadków i nie tylko wśród znajomych ,ale i w rodzinie. Co prawda nie są to „interesy” na tyle duże ,aby mówić, że jest się bogatym , ale wystarczające ,aby zarobić na godne życie rodziny bez luksusów . Polacy przyjęli zasadę ,że na rozkręcenie biznesu trzeba mieć dużą kasę i od razu oczekują dużych profitów. Są niecierpliwi i tylko narzekają. Trzeba wiedzieć, że większość wielkich światowych firm była budowana przez pokolenia. Duże obecne korporacje zaczynały w prymitywnych warunkach i przez kilkadziesiąt a nawet kilkaset lat budowały swoją pozycję . Są oczywiście wyjątki jak np., Google ale one tylko potwierdzają tą regułę. Dzisiejsi młodzi Polacy chcieliby od razu posad z dużą wypłatą , lub własnego biznesu z wysoką rentownością. Trzeba zaczynać z niskiego pułapu bez pieniężnego kapitału. Kapitałem powinien być własny upór, praca , zdolności no i oczywiście jak napisałeś szczęście. I na pewno się uda. Trzeba samemu decydować o sobie ,i nie liczyć na państwo. Państwo ma jedynie nie przeszkadzać |
|||
14-12-2016, 09:36 AM
Post: #169
|
|||
|
|||
RE: WBC
Kontrowersyjny nowy przepis organizacji WBC. Odtąd ojciec nie będzie mógł być głównym trenerem w narożniku swojego syna.
Mauricio Sulaiman - prezydent World Boxing Council, tłumaczy to w ten sposób, że tato może być nieobiektywny w podejmowaniu takich decyzji przy okazji trudnych, zaciętych walk. Po raz pierwszy dyskutowano o tym już 2009 roku. Teraz podjęto tą nietypową i mocno kontrowersyjną uchwałę. To może storpedować marcową unifikację w wadze półśredniej, bo przecież w narożniku Danny'ego Garcii (33-0, 19 KO) stoi ojciec. Podobnie jest w przypadku Wasyla Łomaczenki (7-1, 5 KO) czy Chrisa Eubanka Juniora (23-1, 18 KO). |
|||
14-12-2016, 10:56 AM
Post: #170
|
|||
|
|||
RE: WBC
A były już takie przypadki, że ojcowie podczas walk przyczynili się do jakiejś kontrowersji? Np. przerwali za wcześnie bądź za późno pojedynek? Czy tu jeszcze chodzi o coś więcej?
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości