Juan Manuel Marquez vs Mike Alvarado (2014-05-17)

[Matys]

Marquez vs Alvarado
1. 10 9
2. 10 9
3. 10 9
4. 10 9
5. 10 9
6. 10 9
7. 10 9
8. 10 8
9. 8 10
10. 10 9
11. 9 10
12. 10 9
----------
117-109 J.M.Marquez

[Krzych]

Marquez vs Alvarado

1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-8
9. 9-10
10. 10-9
11. 10-9
12. 10-9
_________

119-108 Marquez

Bardzo dobra walka Marqueza. Nadal w świetnej formie. Celność, kontry, kombinacje, uniki. Po prostu miód. Dwa zwroty akcji to nokdaun w 9 rundzie, który i tak w mojej opinii nie starczył na to żeby wypunktować tą rundę 10-8 stąd u mnie 10-9, oraz chwila nieuwagi Marqueza w 11 jednak powtórka wyraźnie pokazuje, że to nie był nokduan. I po raz kolejny - jednym ciosem nie wygrywa się rundy. Stąd 10-9 dla Marqueza w rundzie 11.

[kubala1122331]

Juan Manuel Marquez - Mike Alvarado
1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-8
9. 9-10
10. 9-10
11. 10-9
12. 10-9

118-109 JUAN MANUEL MARQUEZ

Fajna walka, ale jednak strasznie jednostronna. Od pierwszej do ostatniej rundy Marquez kontrolował pojedynek, zadawał więcej ciosów, trafiał dużo częściej, często seriami. Wystarczy spojrzeć na twarz Alvarado po walce, żeby zobaczyć jak bardzo zebrał lanie. Jednak Mike to nie ten poziom. Daje fajne walki, ale to tylko solidny rzemieślnik, z geniuszami typu Marquez jest niestety bezradny.