Nikołaj Wałujew - David Haye (2009-11-07)

[neQ]

Data: 7 listopada 2009 roku
Miejsce walki: Norymberga, Niemcy
Stawka walki: Walka o tytuł mistrza świata federacji WBA wagi ciężkiej
Sędzia ringowy: Luis Pabon
Sędzia punktowy 1: Stefano Carozza (112-116)
Sędzia punktowy 2: Juan Manuel Garcia Reyes (114-114)
Sędzia punktowy 3: Tom Miller (112-116)
Link do nagrania: Nie mogę znaleźć na youtube, na dniach edytuję i poszukam w necie.

O walce: Dużo się o niej mówiło i mówi. Wałujew i bez pasa miał propozycje, nawet od Kliczków, ale z nich nie skorzystał. Został posłem w rosyjskiej Dumie. Haye jak dobrze pamiętam coś podpisał z Sauerlandem, więc dla nich zwycięstwo Brytyjczyka było nawet na rękę. Płakać po Olbrzymie nie płakali.

Nikołaj Wałujew - David Haye

1. 10-9
2. 9-10
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 9-10
10. 9-10
11. 10-9
12. 9-10

115-113 - Wałujew

Na kartach: 112-116 | 114-114 | 112-116

PS. Ta punktacja pochodzi z 2009 roku, więc mogłem przez brak większego doświadczenia coś przeoczyć, źle ocenić sytuację w ringu. Spróbuję w najbliższym czasie odświeżyć sobie pamięć, na spokojnie obejrzeć.

[redd]

Miałem 114-114, chociaż wtedy średnio znałem się na punktowaniu walk. Swojej karty nie wkleję, bo gdzieś się kartka zapodziała, a odmówię sobie tej wątpliwej przyjemności oglądania tej "walki".

W każdym razie Haye bardzo rozczarował. Miał na przeciwko siebie Wałujewa, który zmagał się z kontuzjami i wcześniej powinien przegrać kilka walk więcej. Nie wspominając o już o tym, że do szkoły zabrał go stary Holyfield, w pojedynku gdzie obydwaj wyprowadzali po 20 uderzeń na rundę. Haye walczył ultra asekuracyjnie, dopiero w ostatniej odsłonie pewniej ruszył do ataku.

Z tego pojedynku jedyne co dobre było to to, że była to ostatnia walka Wałujewa.

[Sander]

Wałujew vs Haye

1.9-10*
2.9-10
3.9-10*
4.10-9*
5.10-9
6.10-9
7.10-9*
8.9-10*
9.9-10
10.10-9*
11.10-9
12.9-10
- - - - - -
114 - 114 Remis

Obok walk Byrda z Williamsonem i Ruiza z Rahmanem, chyba najsłabsza walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej jaką tak na szybko mogę sobie przypomnieć. Haye jak to zwykle gdy walczy z większym i silniejszym fizycznie rywalem - boksował bardzo zachowawczo, ciągle na wstecznym i więcej balansował i chodził niż uderzał. Wałujew wolnym jabem nie był w stanie trafiać, a półdystasnu też nie szukał i był za wolny by doskoczyć do Haye'a i go czymś zaskoczyć. Kilka rund ciężkich do oceny, bo ani jeden ani drugi nie robił zbyt wiele by dopisać sobie "10". Myślę, że remis to optymalny wynik.

[Krzych]

Ma ktoś link do pobrania w dobrej jakości czy jestem skazany na youtube?

[saliman1]

Najlepsza jakość jaką znalazłem: http://mmashare22.com/boxing-kickboxing-...41691.html

Możesz też tu poszukać walki do ściągnięcia, ale jakości nie sprawdzałęm: https://sites.google.com/site/simbrosupload/home/d

[Terminator]

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 10-9
12. 9-10

111 - 117

Haye miał argumenty by wykończyć Valueva przed czasem, jednak wolał nie ryzykować tylko spokojnie go wypunktował, lokując w każdej rundzie parę soczysty ciosów, jednoczenie samemu będąc całkowicie nieuchwytnym.

[TomaszX]

David Haye vs Nikołaj Wałujew
1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 9-10
5. 9-10
6. 10-9*
7. 10-9
8. 10-9
9. 10-9
10. 10-9*
11.10-9
12.10-9
118 (116) -----110 (112)

Nie widzę możliwości wypunktowania remisu a tym bardziej wygranej Wałujewa.Haye zadawał mało ciosów ale spora ich część doszła i były to dobre jakościowo ciosy natomiast Nikołaj bił dużo ale prawie nic nie dochodziło celu jedynie lewym prostym czasami trafiał.
Uniki Haye to było coś bardzo efektownego pomimo że walka nudna polecam obejrzeć,warto dla samych akrobacji Davida.