Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miguel Cotto - Shane Mosley (2007-11-10)
24-11-2013, 11:53 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2013 12:21 PM przez BMH.)
Post: #1
Miguel Cotto - Shane Mosley (2007-11-10)
Miguel Cotto vs Shane Mosley

[Obrazek: cotto008.jpg]

Data: 2007-11-10
Miejsce walki: Madison Square Garden, New York, New York, Stany Zjednoczone
Stawka walki: WBA
Sędzia ringowy: Benjy Esteves Jr.
Sędzia punktowy 1: Glenn Feldman 115-113 (Cotto)
Sędzia punktowy 2: Wynn Kintz 116-113 (Cotto)
Sędzia punktowy 3: Peter Trematerra 115-113 (Cotto)
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=pdfo2uyY0YM

O walce: Tytulu mistrza swiata organizacji WBA bronil Cotto, a pretendentem byl dobrze znany i wciaz prezentuajcy w miare wysoki poziom Shane Mosley.


Moja starsza punktacja:
Cotto vs Mosley
1. 10 9
2. 9 10*
3. 9 10*
4. 10 9
5. 10 9*
6. 10 9
7. 10 10*
8. 10 9
9. 9 10
10. 9 10
11. 10 9
12. 9 10
115-114 Miguel Cotto

Moja ostatnia punktacja:
Miguel Cotto vs Shane Mosley
1. 10 9
2. 10 9
3. 9 10
4. 10 9
5. 10 10*
6. 10 9
7. 10 9*
8. 10 9
9. 9 10
10. 9 10
11. 10 9*
12. 9 10*
116-113 Miguel Cotto


Choc walka optycznie wyrownana, to jednak nieznaczne zwyciestwo Miguelowi sie nalezalo.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-11-2013, 12:48 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2013 12:49 PM przez Sander.)
Post: #2
RE: Miguel Cotto - Shane Mosley (2007-11-10)
Cotto vs Mosley

1.10-9
2.9-10*
3.10-9*
4.10-9
5.9-10
6.10-9
7.9-10
8.10-9
9.10-9
10.9-10*
11.10-9
12.10-9
- - - - -
116 - 112 Cotto

Kilka rund dosyć bliskich dzie tak jeden jak i drugi mieli swoje momenty.
Mosley pokazał serce i dobrą dyspozycję, wyszedł do prime niepokonanego Cotto i wypadł bardzo dobrze. Cotto trafiał więcej czystych ciosów jednak nie był to jego najlepszy występ. Formuła walk pod wodzą Evangelisty Cotto chyba się powoli wyczerpywała. Brak ciosów na dół, brak przejęcia inicjatywy i nieco bardziej defensywna postawa w wykonaniu Junito. Do ideału(a za taką walkę Miguela uważam walkę z Clotteyem) sporo brakowało. Kontry wchodziły ale już kombinacje i półdystans bez typowego dla niego błysku. Sugar Shane kilka razy ładnie poczęstował prawym bezpośrednim.
Ogólnie dobry, wyrównany pojedynek.

@BMH
Dzięki za stworzenie tematu.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-11-2013, 09:56 PM
Post: #3
RE: Miguel Cotto - Shane Mosley (2007-11-10)
Witam wracam po krótkiej przerwie spowodowanej problemami rodzinnymi na dniach dodam kilka nowych kart.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości