Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fajne filmy, które polecacie
23-02-2019, 07:06 PM
Post: #801
RE: Fajne filmy, które polecacie
"Shallow" to już światowy hit. statuetka dla czegoś innego będzie jakimś trzęsieniem ziemi. Niemożliwe.

Czarna Pantera ma nieco większe szanse na statuetkę w muzyce oryginalnej. Nie obraziłbym się, choć wolałbym, żeby odebrał ją Desplat za "Wyspę psów". No ale to niemożliwe. Faworytem jest muzyka z "Gdyby ulice Beale umiały mówić". Nie widziałem jeszcze tego filmu, więc ciężko mi się wypowiedzieć, czy zasłużenie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-02-2019, 07:22 PM
Post: #802
RE: Fajne filmy, które polecacie
"Zimna wojna" zgodnie z przewidywaniami przegrała rywalizację we wszystkich kategoriach z "Romą". Szkoda, liczyłem po cichu, że chociaż dadzą tego jednego na pocieszenie Łukaszowi Żalowi. Ogólnie dość przewidywalne rozdanie. W najważniejszych kategoriach zaskoczyło jedynie zwycięstwo Oliwii Colman, bo faworytką była nominowana po raz siódmy Glenn Close. Jednocześnie było to zwycięstwo w 100% zasłużone, bo Colman stworzyła jedną z najlepszych postaci w ogóle w kinie w tym wieku. Bardzo szkoda mi Glenn (też była kapitalna w "Żonie"), ale wygrała lepsza.

"Green book" najlepszym filmem roku? Akceptuję. "Roma" i "Faworyta" były zdecydowanie lepsze, ale jak miał wygrać "Bohemian rhapsody" (na co długo się zanosiło) czy inne "Narodziny gwiazdy" to niech będzie. Szkoda, że niedoceniony został Viggo Mortensen, który ciągnie ten film na swoich barkach. No ale Remi Malek musiał zostać wyróżniony, choć dla mnie zasługiwał najmniej z całej nominowanej piątki.

Ogólnie dość przewidywalnie, choć mam wrażenie, że znów nie wygrały rzeczywiście najlepsze dzieła (aktorzy), lecz te, które w jakiś sposób wpisują się w obecną kulturę i poprawność polityczną.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-02-2019, 08:26 PM
Post: #803
RE: Fajne filmy, które polecacie
Ale jak to się śie zmieniło @kubala, ta Akademia
ostatnio ostro propsuje Meksykańców i Afroamerykanów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-02-2019, 11:30 PM
Post: #804
RE: Fajne filmy, które polecacie
No w idealnym świecie wygrywaliby najlepsi - nieważne, czy biali, czarni, Latynosi. A zauważyłem, że teraz każda z tych "ras" musi dostać swoją połowę Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-02-2019, 12:00 AM
Post: #805
RE: Fajne filmy, które polecacie
No to teraz czas na Chińczyków w 92 edycji.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-04-2019, 02:29 AM
Post: #806
RE: Fajne filmy, które polecacie
Avengers: Endgame to dobry film, fajne podsumowanie pewnej epoki blockbusterowej. Z tym, ze zupełnie nie wytrzymuje porównania z genialnym Infinity War - nie ta stawka, nie te emocje, nie to napięcie. Inna sprawa, ze to bardziej kameralny, momentami mocno dramatyczny film. O ile wprowadzenie mnie przekonało, tak zakończenie kilku wątków nie do końca. Mam tez duży problem z środkową częścią, bo o ile twórcom udało się uniknąć w jakimś stopniu przewidywalności, o tyle wytworzyła sie luka logiczna tak wielka, jak głowa Thanosa. I to mnie troszkę zawiodło, bowiem niektóre rzeczy tracà przez to na sile i znaczeniu.

Na plus świetny humor - chyba najlepszy z całej serii. Ale momentami było go chyba ciut za dużo.

Także mieszane uczucia. Odrębnie - piękne, wielowątkowe widowisko, jako zwieńczenie całego "serialu" - bardzo godne, jako kontynuacja Infinity War - moim zdaniem nie broni się na żadnym polu.

Takie 6.5/10.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-04-2019, 07:38 AM
Post: #807
RE: Fajne filmy, które polecacie
Aaaaaa! Czemu nie mogę przeczytać tego posta bo boję się spoilerów! Big Grin

Obejrzę we wtorek dopiero : <
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2019, 07:06 PM
Post: #808
RE: Fajne filmy, które polecacie
Spokojnie, napisałem krótko, żeby przypadkiem nic nie zdradzić Tongue
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-05-2019, 08:51 PM
Post: #809
RE: Fajne filmy, które polecacie
Ja jestem zauroczony Big Grin Ale też nie patrzę na to w ten sposób, by jakoś porównywać mocno z Infinity War (zgodzę się z kameralnością, która znika dopiero pod koniec) tylko raczej jako ciąg dalszy. Własnie ze względu na ten dramatyzm oglądało mi się świetnie, szczególnie sytuację Clinta a z drugiej strony Tony'ego, który miał wszelkie prawo dać sobie siana i żyć szczęśliwie.

Cytat:. Mam tez duży problem z środkową częścią, bo o ile twórcom udało się uniknąć w jakimś stopniu przewidywalności, o tyle wytworzyła sie luka logiczna tak wielka, jak głowa Thanosa. I to mnie troszkę zawiodło, bowiem niektóre rzeczy tracà przez to na sile i znaczeniu.

Dajesz, teraz można pogadać. Bo ja nie mam szczerze pojęcia o czym mówisz Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-05-2019, 11:23 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2019 11:24 PM przez kubala1122331.)
Post: #810
RE: Fajne filmy, które polecacie
SPOILER ALERT

















Głównie o to, że przez pierwszą część film powtarza nam wiele razy, że "prawdziwe" śmierci z pierwszej części są nieodwracalne, że to, co się stało, jest czymś ostatecznym. Po czym, bez większego problemu, wracają sobie do życia Thanos i Gamora, którzy zmarli w rzeczywistym świecie. Podobno można to niby jakoś podciągnąć pod jakieś tunele (?) czy inne, cytując Jacka Kurskiego, chujumuju, tyle, że wtedy zupełnie traci na ciężarze śmierć Tony'ego Starka. No bo po czym tu płakać, skoro twórcy mogą w każdej chwili (jeżeli Downeyowi Jr zachce się wrócić do uniwersum) zrobić skok do przeszłości i wrócić do życia Iron Mana?
Wiem, że to kino superbohaterskie, gdzie w komiksie bohaterowie dziesiątki razy umierali i wracali, ale, kurczę, to uniwersum jest tak dobre, postaci tak wyraziste i ludzkie, że ciężko traktować ich jako zwyczajne, obce, nadludzkie postacie.

Rozśmieszyło mnie też zdziwienie Czarnej Wdowy i Clinta, jak poszli sobie po kamień duszy. Wiedząc, że z jakiegoś powodu Thanos poszedł tam z Gamorą i wrócił sam ze swoją zdobyczą (wiedzieli to Strażnicy Galaktyki, którzy kontaktowali się przecież z Natashą) przecież nikt nie mógł się spodziewać, jaką trzeba zapłacić cenę. Nikt się nie spodziewał. Nikt.

Nie przekonała mnie również postać Thora. Sam koncept bardzo dobry - wykorzystanie go już słabsze. Można było wycisnąć z tego więcej, pokusić się o zwrócenie uwagi na problem radzenia sobie z porażką, stratą najbliższych, utratą celu, pokazanie, że nawet wielki potężny bóg może mieć z tym problemy. A dostaliśmy masę heheszków, które gdzieś po piętnastym razie zaczęły mocno nudzić. Wiem. może to nie ten rodzaj kina, ale przecież Marvel we wcześniejszych dokonaniach zwracał uwagę także na problemy społeczne.

Ogólnie, już bardziej na chłodno (tamten wpis pisałem wracając z kina - tak, o 3:29 Tongue ) nieco cieplej wspominam film jako całość. Złapałem więcej nawiązań do innych filmów Marvela niż na sali kinowej, jeszcze bardziej polubiłem motyw związany z zakończeniem postaci Kapitana Ameryki. Z drugiej strony mam trochę żalu, że to mogło być jeszcze lepsze. Mniej oczywistych rozwiązań, brak wspomnianej już dziury logicznej czy nie tak oczywista śmierć Irona Mana. Nie chodzi już nawet o to, że mówiło się, iż Downey Jr zrezygnował z dalszego grania postaci, lecz zastosowanie takiego mocnego szantażu emocjonalnego (którego bardzo nie lubię) - widzu, pokażemy ci córkę Starka, zobacz szczęśliwą rodzinę, wyobraź sobie jej rozpad, popłacz się na śmieci bohatera.

Wyszło, jakby mi się nie podobało, ale ogólnie lubię. Ale jak pisałem, liczyłem na coś wielkiego, a dostałem tylko porządny (w mojej opinii) film. Także "Infinity War" wciąż najlepszym blockbusterem w historii kina Heart
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości