30 Marca: Mariusz Wach - Tye Fields!

[neQ]

http://www.bokser.org/content/2011/12/20.../index.jsp

Zapadła decyzja dotycząca wyboru kolejnego przeciwnika dla Mariusza Wacha (26-0, 14 KO). 30. marca 2012 roku na gali w Foxwoods Casino w miejscowości Mashantucket, CT, "Wiking" zmierzy się z 36-letnim Tye'em Fieldsem (49-4, 44 KO).

Występujący w wadze ciężkiej Mariusz Wach swój ostatni pojedynek stoczył na początku listopada 2011, kiedy to świetnie zaprezentował się przed kilkutysięczną polską publicznością wygrywając przez techniczny nokaut z Jasonem Gavernem. Gala z Foxwoods Casino będzie transmitowana na żywo przez amerykańską telewizję ESPN, w ramach popularnego cyklu "Friday Night Fights".

Co myślicie o tej walce? Czy Wach łatwo upora się z równie wysokim i niebezpiecznym Amerykaninem?

[F3NZ]

Zdecydowanie tak,rekord Tye'a Fieldsa to wzór pompowania bilansu,którego nie powstydziłby się nawet Wasyl, jednak przy każdym podejściu do zawodnika z tej najszerszej czołówki padał na deski.

[Sheller]

Zobaczymy co pokaże Wach, bo dla mnie nadal dużą niewiadomą jest jego lewy prosty, na którym powinien opierać swój boks. O siłę ciosu się nie martwię, bo wiem, że siły mu nie brakuje.

[bezimienny]

Wydaję mi się, że jest to dobry przeciwnik jak na ten moment kariery Wikinga, zbliżony gabarytami (przynajmniej wzrost) do Kliczków, mimo wszystko jest puncher'em, możliwe, że rekord ma napompowany ale sam fakt, że udało mu się powalić 44 przeciwników na deski mówi o jego sile ciosu dla Mariusza to będzie sprawdzian jego szczęki.

[Elesshar]

Wg. mnie słaby rywal. Wolałbym Granta, albo nawet Bothę. Fields to po prostu wybryk jakiś. Nic techniki, z kimś lepszym przegrywa. Mam nadzieję, że ta walka nie cofnie Mariusza.

[sowka]

Mariusz powinien złapać jeszcze troszkę doświadczenia, jak już ma być Botha lub Grant to wolałbym być pewny i najwyżej po pokonaniu Fieldsa można go na nich wypuścić.

[Grzadq]

Ja chcę zwrócić uwagę tylko na to, że z walki na walkę Wach się rozwija. Kiedyś ten śmieszny lewy prosty zaczyna wyglądać jak lewy prosty i siać spustoszenie, lepiej chodzi na nogach, stosuje jakieś kombinacje, walczy mądrzej.

Pewnego poziomu (vide Kliczki) nie przeskoczy, ale za te 4, 5 walk może zostać czołową postacią HW, taki tester przed Kliczkami. Zarobi z resztą za to kupę $$$.

[Adammobp]

Moim zdaniem lepszy Fields niż dziadek McCall. Ale ta walka może się bardzo szybko skończyć jak Wach go trafi. A przydałaby się jakaś 12-rundówka z dwumetrowcem.

[wgtw]

Bardzo dobry wybór. Po pokonaniu Fieldsa, kolejnym przeciwnikiem powinnien być Grant, następnie walka rozgrzewkowa i na koniec wpierdól od Kliczki.

[Tasman]

szkoda, że zrezygnowali z mccalla, to byłby trudniejszy rywal, może i już podstarzały ale jego forma i umiejętności mogły by być lepszym testem dla wacha niż fields