Gale w Glasgow i Doncaster 11.05.13.

[Hugo]

GLASGOW

Waga lekka o pas WBO
Ricky Burns (Wielka Brytania) - Jose Gonzalez (Puerto Rico)
Gonzalez niespodziewanie dostał title shota w zastępstwie Miguela Vazqueza. Niewiele można o nim powiedzieć poza tym, że jest niepokonany w 22 walkach, z czego 17 rozstrzygnął przed czasem. Silny cios może stanowić pewne zagrożenie dla niezbyt silnego fizycznie Burnsa. Z drugiej strony Szkot jest bokserem wysokiej klasy, który odprawił z kwitkiem wielu dużo wyżej od Gonzaleza notowanych rywali.
Typ: Burns przed czasem

Waga super piórkowa o pas WBO Inter-Continental
John Simpson (Wielka Brytania) - Choi Tseveenpurev (Mongolia)
Simpson to Nr 2 w Wielkiej Brytanii w tej kategorii (za Bucklandem), ale raczej typ przeciętniaka. 41-letni Tseevenpurev to najlepszy zawodowy bokser Mongolii. Debiutował w 1996 na ringu w Seulu, ale po kilku latach walk na Dalekim Wschodzie przeniósł się do Wielkiej Brytanii. W listopadzie 2012 walczył w Singapurze o pas IBO w piórkowej z Daudem Cino Yordanem, ale przegrał wyraźnie na punkty.
Typ: Tseveenpurev przed czasem

DONCASTER

Waga kogucia o wakujący pas IBF
Jamie McDonnell (Wielka Brytania) - Julio Ceja (Meksyk)
To może być najlepszy pojedynek weekendu. McDonnell jest od 5 lat niepokonany i w swoim rodzinnym mieście stanie przed wielką szansą zdobycia mistrzowskiego pasa dla Wielkiej Brytanii. Ceja ma dopiero 20 lat, ale zasłynął jako król nokautu. Jest niepokonany w 24 walkach, z których 22 wygrał przed czasem. McDonnell będzie miał spora przewagę warunków fizycznych.
Typ: McDonnell na punkty

Waga kogucia o wakujący pas IBF Inter-Continental
Stuart Hall (Wielka Brytania) - Sergio Perales (USA)
Hall przegrał rywalizację o brytyjski prymat w swojej kategorii z McDonnellem i Haskinsem, ale jest bokserem bardzo solidnym. Perales ma ładny bilans, jednak dotychczasowi jego rywale nie reprezentowali wysokiego poziomu.
Typ: Hall na punkty

[kartofelek]

oglądałem na żywo rundy 6-9 pojedynku Burns - Gonzalez
w rundzie 6 dowiedziałem sie ze Gonzalez niespodziewanie prowadzi i kontroluje walke
w 7 rundzie była obustronna bójka ale na wyższym poziomie niż w knajpie i to dzięki Gonzalezowi który zaprezentował dużą swobodę ringową, dość dziurawą obronę i szeroki zestaw ciosów, Burns z kolei walczył nie w swoim stylu, widać było że anonimowy na szybko ściągnięty rywal zaskoczył go swoim poziomem, w efekcie zamiast dosc chłodnego i wyrozumowanego Burnsa był Burns wpieniony na maksa, bijący obszernymi cepami, ale szczególnie przekonująco to nie wyglądało
rundy 8,9 też przyzwoite, dość wyrównane, stylistycznie lepsze wrazenie robił Gonzalez
a potem jak grom z jasnego nieba info że Gonzalez poddaje walke, nie wychodzi do rundy nr 10...

wyraźnej kontuzji nie było widać
po 9 rundach prowadził 6-3 u sędziów
kondycyjnie trzymał sie dobrze, naruszony nie był

więc siłą rzeczy mozna tu tworzyc spiskowe teorie, chyba ze jest jakis news o kontuzji

w kazdym razie Burns słabo jak na niego
z kolei Gonzalez, dla mnie przed walka kompletny anonim, pokazał sie na tyle dobrze(wręcz wyśmienicie) ze biore go na radar i mysle ze
przy takiej formie moze byc powaznym graczem, jezeli dostanie kolejne szanse