Arreola vs Stiverne

[redd]

A jednak Stiverne.
O ile nie jest to wielka niespodzianka, to sposób w jaki zwyciężył Kanadyjczyk może trochę dziwić. Dosyć łatwo rozbił Arreolę, samą walkę punktowałem 118-109 dla BS.
Stiverne bardzo dużo zyskuje, kiedy nie musi gonić za rywalem, a jeszcze lepiej gdy ten stoi na przeciwko niego i prezentuje ofensywny styl. Kanadyjczyk jest dosyć dziwnym typem boksera. Bije bardzo mocno, posiada bardzo szybkie ręce jak na takiego kolosa (powiedziałbym, że nawet jedne z szybszych w HW), ale zarazem jest bardzo wolny na nogach, przez co kiepsko skraca dystans.

Wystarczyło, aby stary, nieprzygotowany i gruby Ray Austin regularnie bił jab, prowadził walkę na dystans, a Stiverne miał problemy. A nie wierzę, aby Kanadyjczyk był wtedy w znacząco słabszej formie niż dzisiaj.

Myślę, że nokdaun ustawił walkę. Przez pierwsze trzy rundy Arreola robił to co powinien robić - nie zostawiać miejsca rywalowi i non stop spychać go na liny. Po kd Meksykanin nabrał respektu do rywala, a do tego być może miał złamany nos. Od tej pory nie atakował już tak śmiało, a że jego umiejętności defensywne stoją na zerowym poziomie, to walka wyglądała jak wyglądała. W ostatniej rundzie Arreola był poważnie zagrożony i kompletnie bezradny.

Kliczko ponad 300 ciosami tak nie zmasakrował Arreoli jak Stiverne 100kilkoma.

Ciekawy jestem walki z Kliczką. Wit jest coraz starszy, refleks już nie ten, gdyby tak Stiverne trafił... W każdym razie ciekawe zestawienie, niemniej faworytem jest Ukrainiec. Bardzo możliwe, że jego dystans będzie nie do przejścia dla Stiverne.

[Sander]

@AFPL
Ja w pojedynku Arreola vs Chisora nie widzę nic ciekawego. Dwóch bokserów bez techniki, dynamiki z przeciętnym ciosem do tego jeden z nadwagą okrutnie ślamazarny w ringowych poczynaniach drugi prezentujący się porządnie w co trzeciej walce. To byłaby nuda jak flaki z olejem. Obydwaj po porażkach z szeroką czołówką ( Chris - Vit, Adamek, Stiverne. Chisora - Fury, Vit, Haye) i porozbijani już porządnie. Ja bym tego widzieć nie chciał choć szanuję Twoje zdanie.

[AdamekFightPL]

@Sander
Każdy ma swój gust mnie po prostu ekscytują walki bokserów, którzy się nie cofają. I Chisora i Arreola mają na swoim koncie przegrane z czołowymi pięściarzami więc to dobry powód żeby ich ze sobą skonfrontować. Poza tym to, że nie są oni wirtuozami boksu o niczym nie świadczy. Rios i Alvarado to średniacy, którzy dali nie porównywalnie lepszą walkę niż chociażby Donaire i Rigondeaux.

[Nixon]

Chyba dla ciebie,bo walka Rigo to jedna z lepszych walk od 2000 roku,a takiego pokazu kunsztu bokserskiego nie ogląda się w dzisiejszych czasach.

[krab13]

mimo że wynik znany to dziś ta gala poleci na Orange Sport o 14:50. czyżby Orange jeszcze HBO zaraz przejął?

[Sander]

Dziś sobie na spokojnie tę walkę obejrzę i wypunktuję. Widziałem tylko fragmentami.

[kubala1122331]

Walka Rigo z Donairem na pewno najlepszą walką w tym roku jak na razie, znakomity pokaz boksu, szczególnie podobała mi się defensywa Rigondeaux. Moja opinia może być ściśle związana z tym, że lubię oglądać walki mistrzów defensywy
Co do walki Arreoli ze Stivernem to szczerze jestem zszokowany postawą Arreoli. Myślałem, że spokojnie tę walkę wygra, zaliczy kolejny nokaut, jednak stało się zupełnie inaczej. Niestety, ale myślę, że ta walka zakończy marzenia Chrisa o MŚ w wadze ciężkiej, a Stiverne? Jeśli zawalczy tak agresywnie i pewnie jak z Christobalem, to w walce z Witalijem wcale nie jest bez szans, ba, będzie stanowił poważne zagrożenie dla Kliczki.

[AdamekFightPL]

@kubala1122331
Ja tam wielkiego kunsztu bokserskiego nie widziałem... zwykłe szachy, mało ciosów, zero dramaturgi. Pewnie dla kogoś kto jara się Donaire i Rigo to ta walka była świetna, ale dla zwykłego kibica boksu, który chce pooglądać porządną walkę była po prostu nudna...

[Szakal]

@AdamekFightPL
Nie widziałeś tam kunsztu bokserskiego? A jesteś pewien, że na pewno oglądałeś właściwą walkę? Przecież pod względem umiejętności czysto pięściarskich ta walka w tym roku jest chyba nie do przebicia - obaj pokazali kapitalny, techniczny i moim zdaniem po prostu przepiękny boks. Zwłaszcza, że ciężko było oczekiwać po ich pojedynku jakiejś ringowej wojny.
I jak to nie było dramaturgii?! Gdy Rigondeaux padł na deski to myślałem, że dostanę ataku serca! ;]

Z ciekawości: co według Ciebie bokser musi zrobić, żeby "pokazać" swój kunszt bokserski i dać publiczności porządną walkę? Bo jeśli Twoim zdaniem "Szakal" i Donaire tego nie zrobili, to jestem bardzo ciekaw Twoich kryteriów. Naprawdę mnie zaintrygowałeś.

[Sander]

@Szakal
AFPL míał chyba na myśli walkę Arreola vs Stiverne a pojedynek Rigo vs Flash przywołał jako przykład walki gdzie taktyka wzięła górę nad bokserskim szaleństwem. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem