Wawrzyk vs Povetkin !?

[AdamekFightPL]

@Sander
Adamek w CW a Huck to tak jak by na dzień dzisiejszy porównywać Haye'a z Adamkiem... Marco na prawdę nie jest jakimś super wymagającym zawodnikiem. Ile on już razy zachował swój pas dzięki wujkowi Sauerlandowi? widziałeś co zrobił z nim Cunningham? wygrał przed czasem, mimo iż Huck słynie ze swojej twardości i mimo to, że sam Steve puncherem nie jest. Co zrobiłby w takim razie z nim Adamek? oczywiście mówię tutaj o Tomku z CW. I sorry za off top

[Pakman]

Myślę, że sprawa jest już jasna. Na dniach zostanie ogłoszone, że Wawrzyk zostanie wybrany przez Team Povetkin na oponenta, Polsat, PPV i te sprawy Wasilewski nic już nie zarabia na Wawrzyku. Czasy kiedy mówiono o nim jako następcy Gołoty dawno minęły. Jednorazowy pay-day usatysfakcjonowałby promotora Polaka.

[AdamekFightPL]

@Pakman
Nie będzie PPV w przypadku tej walki. Wawrzyk jest za mało znany. Povetkin zresztą też (chodzi mi o Polskę). W dodatku walka będzie w Moskwie na gali Sauerlanda. Nie sądzę żeby Polsat wywinął nam żart z PPV.

[Pakman]

Oj, żebyś się nie zdziwił. Wacha też nikt nie znał.

[BESTIA]

Pakman nie przesadzaj ranga pojedynku Wach vs Kliczko, to nie to samo co Wawrzyk vs Povetkin.Kliczko jest w polsce bardzo znany i wiadomo było że PPV się sprzeda.

[Matys]

U nas czy wiadomo czy nie wiadomo, że się sprzeda to i tak robi się PPV. Ile się tam tego sprzedało? Wyników zdaje się nie upubliczniono, ciekawe dlaczego. Starcie Tytanów z Royem w okolicach 30 tysięcy się sprzedało (chociaż to było najlepsze PPV z tych polskich wg mnie i najlepiej uzasadnione) i widać bardziej się opłaca mieć 30 tysięcy widzów PPV niż 4 - 5 milionów na otwartym kanale.

I tak trochę zjeżdżając już na Off-topic, to gdyby nie darmowy PBN I w 2009, każde PPV byłoby dzisiaj całkowitą klęską. Cała masa osób zaczęła interesować się boksem od tej imprezy, pomyślcie ilu nowych fanów tej dyscypliny nie zyskaliśmy przez to, że wszystkie choćby trochę bardziej znaczące gale są w PPV. Polski kibic jest głodny dużych imprez, ale od czasu do czasu trzeba dać marchewkę.

[Sander]

Różnie bywało z tym PPV ale na walkę Wawrzyk vs Powietkin to chyba nikogo by nie naciągnęli. Wawrzyka w Polsce prawie nikt nie zna bo i skąd go mają znać? Do tego Powietkin to nie Wladimir a i pas "tylko" regular. Choć z drugiej strony są podobno rzeczy które się filozofom nie śniły

[AdamekFightPL]

@Matys
PPV gali Jones-Głażewski, bardziej uzasadnione niż PPV gali Kliczko-Adamek? na pewno to miałeś na myśli? z jednej strony mamy walkę Głażewskiego - zawodnika w Polsce mało komu znanemu z legendą Royem Jonesem Jr, który najlepsze lata ma już dawno za sobą, całkiem ciekawą walkę McCline-Szpilka, ale też nie można chyba powiedzieć, że pokazywanie takich walk w PPV jest jak najbardziej uzasadnione. Z drugiej strony mamy pierwszą walkę o mistrzostwo HW w Polsce, w dodatku najlepszy polski bokser, mistrz 2 kategorii wagowych Tomasz Adamek staje na przeciwko ukraińskiemu gigantowi Witalijowi Kliczce, w dodatku walka pokazywana na HBO, jedna z najbardziej oczekiwanych walk ostatnich lat w HW. Jak można porównywać w ogóle te dwa wydarzenia?

[Adammobp]

Nie zapominajmy, że PPV było planowane głównie na starcie Cygana z Royem Jonesem. Potem Głaz wskoczył nagle za Kosteckiego i już nie bardzo chcieli się wycofywać z PPV.

A pamiętacie, że jeszcze jeden cyrk w zeszłym roku miał być pokazywany w PPV. Mówię o walce Bowe vs Gołota. Dobrze, że to się nie odbyło, bo PPV byłoby naprawdę przegięciem.

[Matys]

Już tłumaczę o co mi chodzi. Jaki jest właściwie jedyny argument, który przemawia do mnie - kibica, za tym, żeby niektóre gale pokazywać w PPV?

Wysoka jakość produktu, która byłaby nieosiągalna bez PPV - czyli sprowadzanie pięściarzy, którzy bez PPV do Polski by nie przyjechali. Ten argument, przytaczany często przez promotorów miał swoje uzasadnienie tylko w tym przypadku. To do mnie przemawia - gdyby nie PPV, nie mielibyśmy w Polsce możliwości zobaczenia Roya, McCline'a i Campbella na jednej gali + fajna walka Jackiewicza. Oczywiście to nie jest HBO PPV, ale na nasze warunki i tak wyróżniająca się gala, chociaż najlepszą kartę walk w historii polskiego boksu zawodowego miało PBN I, chyba że coś mi umknęło.

PPV z Kliczko to jedynie sposób na wyciągnięcie większej kasy, bo on i tak by pewnie w Polsce zawalczył, a undercardu nie było praktycznie. Tzn, były niezłe nazwiska (Master, Afolabi), ale walki całkiem jednostronne, z bumami. Wyciąganie większej kasy, bez w ogóle tego czynnika, że wy dajecie kasę, ale my sprowadzamy w zamian za to dobre nazwiska - PPV z Wachem, PPV z Gołotą, nawet Proksa był chyba z Gołowkinem w PPV? Wszystko to po prostu dojenie za frajer i w marnej jakości.