Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Inglewood, 26.04.2019
26-04-2019, 05:03 PM
Post: #1
Inglewood, 26.04.2019
Wisaksil Wangek (Srisaket Sor Rungvisai) vs Juan Francisco Estrada – super musza o pas WBC
Rewanż za pojedynek z lutego 2017 dość pewnie wygrany przez Taja. Estrada jest 3 lata młodszy, więc czas teoretycznie pracował na jego korzyść, ale mimo to nie widzę go w roli faworyta tego pojedynku.
Daniel Roman vs TJ Doheny – super kogucia o pas IBF i WBA Super
Walka unifikacyjna pomiędzy 2 bokserami, którzy od kilku lat znakomicie się prezentują i w cuglach wygrywają wszystkie pojedynki. Brak w tej walce wyraźnego faworyta, ale atut własnego ringu przemawia za Romanem.
Jessie Vargas vs Humberto Soto – półśrednia
Vargas to od lat pięściarz zaliczany do TOP10 WW, który w dwóch ostatnich pojedynkach zanotował remisy. Bardzo rutynowany 38-letni Soto w swej 80-tej zawodowej walce pokonał pewnie Brandona Riosa. Chyba jednak Vargas będzie dla niego o numer za duży. Zarówno gabarytami, jak i klasą.
Szachram Gijasow vs Emanuel Taylor – super lekka
Amatorski mistrz świata i wicemistrz olimpijski zmierzy się z niespełnionym prospektem, który pomimo paru wartościowych zwycięstw na ogół w ważnych walkach zawodził. Taylor ostatnio walczył 2 lata temu z Lucasem Martinem Matthysse i przegrał przez TKO5. Może sprawić Uzbekowi trochę problemów, ale na wygraną nie ma szans.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2019, 07:14 PM
Post: #2
RE: Inglewood, 26.04.2019
Naprawdę bardzo ciekawa rozpiska. Szkoda, że gala nie jest jutro, łatwiej byłoby ją obejrzeć. W żadnej z trzech głównych walk nie widać wyraźnego faworyta. Niby Wangek powinien wygrać, ale ostatnio prezentował się słabiej i nie wiadomo, czy brakowało motywacji na słabszych rywali, czy powoli następuje spadek możliwości. Niby Vargas powinien ogarnąć, ale ostatnio nie prezentuje tak dobrego boksu jak kiedyś, a Soto po niespodziewanej wygranej z Riosem wcale nie musi stać na straconej pozycji. W walce Romana z Dohenym jeszcze ciężej wskazać faworyta, aczkolwiek wydaje mi się, iż Roman jest nieco lepszym pięściarzem. W karierze mierzył się z bardziej wymagającymi przeciwnikami, wygrywał z nimi dość zdecydowanie. Myślę, że ma też nieco więcej argumentów i jest nieco lepiej wyszkolony technicznie.

Na undercardzie też może być ciekawie. Gijasow pewnie poradzi sobie z Taylorem, ale jest bardzo wymagającym rywalem dla Uzbeka w tym momencie kariery. Myślę, że Amerykanin będzie miał kilka swoich momentów i więcej powie o Gijasowie niż dotychczasowi przeciwnicy. Ciekawie zapowiada się też walka Simsa Jr z Vaughnem Alexandrem. Co prawda Alexander chyba już zaakceptował rolę solidnego gatekeepera przyjmując walki ze wschodzącymi prospektami, natomiast prezentował się całkiem solidnie i kto wie, czy Sims Jr nie będzie miał problemów. Widziałem dwie walki Brytyjczyka i szczerze powiem, że nie zauważyłem jeszcze w nim nic nadzwyczajnego.

Także świetna gala.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2019, 01:29 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2019 01:39 AM przez Hugo.)
Post: #3
RE: Inglewood, 26.04.2019
Załapałem się na końcówkę walki Gijasow - Taylor (tych Uzbeków i Kazachów to zawsze dają na najgłębszy undercard, chyba złośliwie). Bardzo dobry boks z obu stron i zaskakująco wyrównany przebieg ostatnich 3 rund, które widziałem. Taylor to jednak zmarnowany talent, a Gijasow chyba nie ma tak mocnego ciosu, jak mogłoby się wcześniej wydawać. Sędziowie punktowali: 99:91 i 2 x 97:93 dla Gijasowa. U mnie ostatnią rundę wygrał Taylor.

Chyba miałem okazję zobaczenia bardzo perspektywicznego młodego boksera. Diego Pacheco ma 19 lat, ponad 190 cm wzrostu, 2 metry zasięgu i boksuje w średniej. Wygrał przez KO1 z rywalem, o którym trudno cokolwiek powiedzieć, ale widać było, że Diego ma smykałkę do boksu i ma czym uderzyć. Ostatnio w USA jest wysyp młodych talentów i to w większości meksykańskiego pochodzenia.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2019, 02:31 AM
Post: #4
RE: Inglewood, 26.04.2019
Sims pewnie wypunktował Alexandra, ale mnie nie zachwycił. Jego boks to taki "przerost formy nad treścią", jak u naszego Wierzbickiego. Dużo biegania i skakania, mało ciosów. Alexandrowi wyraźnie brakuje tych 11 najlepszych lat, które spędził w więzieniu. Silny solidny bokser, ale bez techniki niezbędnej do odnoszenia poważniejszych sukcesów.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2019, 02:42 AM
Post: #5
RE: Inglewood, 26.04.2019
Widziałem jedynie trzy pierwsze rundy walki Gijasowa, a potem padł mi stream :/ Uzbek miał poważne kłopoty w pierwszej rundzie, Taylor trafił bezpośrednim lewym i Gijasow nie za bardzo wiedział co się dzieje. Gdyby nie padł na rywala - pewnie byłby liczony, gdyby runda potrwała minutę dłużej - chyba zostałby znokautowany.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2019, 04:25 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2019 05:20 AM przez Hugo.)
Post: #6
RE: Inglewood, 26.04.2019
Oglądałem emocjonującą końcówkę (znowu tylko 3 rundy) walki Romana z Dohenym. Wygrał Roman MD (116:110, 116:110, 113:113). Chyba słusznie, bo Doheny był 2 razy liczony. Jeden nokdaun po ciosie w korpus widziałem, Doheny ledwie przetrwał. Wczesniej Vargas znokautował Soto w 6 rundzie, ale tej walki nie widziałem. Teraz mam nadzieję obejrzeć Wisaksila z Estradą.

Początek wyraźnie dla Estrady, który wykorzystuje przewagę motoryki i zasięgu. Wygrał 3 rundy. Taj musi ostrej zaatakować.

Walka się wyrównała, ale nadal górą Estrada. W rundach mam 5:1 dla niego. Być może ciosy Wisaksila w korpus przyniosą efekt.

Znowu rośnie przewaga Meksykanina, który góruje pracą nóg i techniką. Taj juz tego na punkty nie wygra.

Estrada 7:3. Wisaksila może uratować tylko lucky punch.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2019, 05:28 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2019 06:20 AM przez Hugo.)
Post: #7
RE: Inglewood, 26.04.2019
U mnie 8:4 Estrada. Walka bardzo dobra.

U sędziów Estrada UD (116:112, 2 x 115:113). Werdykt na pewno słuszny, nie było wątpliwości kto wygrał.

Estrada tym razem w pełni wykorzystał swoje atuty w postaci zasięgu i pracy nóg. Obskakiwał Taja i punktował. Wisaksil bił mocniej i często na korpus, co w końcówce przyniosło częściowy efekt. W sumie jednak trafiał znacznie rzadziej od Meksykanina. Poza tym zbyt wolno wszedł w walkę i kilka początkowych rund oddał za darmo. Potem to już było różnie, a wiele rund było bardzo bliskich. Jednak przewaga Estrady wywalczona na początku pojedynku została bezpiecznie dowieziona do końca. Być może Wisaksila dopadł już wiek. 32 lata w tak niskiej wadze i przy tak energochłonnym stylu boksowania to już jest sporo.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości